Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Pierwsze drzwi "sukcesem" KZK GOP?

02.02.2009

Tagi: KZK GOP, komentarz, bilety – Dodał: Maciej Makula

KZK GOP przesłało do mediów informację prasową, która podsumowuje funkcjonowanie programu wsiadania pierwszymi drzwiami wdrożonego w katowickim i sosnowieckim PKM-ie. Dane dotyczące zysków i wzrostu sprzedaży cieszą, jednak ich głębsza analiza winna nieco zredukować powielany przez niektóre media nastrój hurraoptymizmu.


W informacji czytamy: Od października KZK GOP zanotował 160 tys. zł zysku na sprzedaży biletów przez kierowców, wzrosły również dochody związku. Wprowadzenie tego systemu spowodowało 130-proc.wzrost sprzedaży u kierowców u obu przewoźników komunalnych (PKM Sosnowiec oraz PKM Katowice). W tym czasie (w porównaniu do analogicznego okresu uroku ubiegłego) odnotowano wzrost sprzedaży biletów w sieci stacjonarnej – 5 proc. biletów jednorazowych, 1 proc. biletów miesięcznych. Szacujemy, że w wyniku wprowadzenia kontroli przez kierowców PKM Sosnowiec i PKM Katowice dochody z tytułu sprzedaży biletów w sieci stacjonarnej wzrosły miesięcznie średnio o 0,5 mln zł.

Program wprowadzono w Sosnowcu od 1 października 2008 r. (46 linii), a miesiąc później kontrole przez kierowców ruszyły w Katowicach (42 linie). Podany przez Związek okres rozliczeniowy to miesiące od października do grudnia i obejmuje następujące „dni komunikacyjne”: październik (23 dni robocze, 4 soboty, 4 niedziele), listopad (18 dni roboczych, 6 sobót, 6 niedziel) i grudzień (19 dni roboczych, 6 sobót, 6 niedziel). Łącznie 60 dni roboczych, 16 sobót i 16 niedziel.

Orientacyjne uruchomienie PKM-ów dla taboru objętego systemem (wozy B oraz BN) wynosi w dni robocze 203 pojazdy, w soboty 125, a w niedziele 131 (odpowiednio Katowice - 105, 62, 77; Sosnowiec – 98, 63, 54). Są to dane przybliżone, uzyskane na podstawie analizy rozkładów jazdy, z możliwym uniknięciem powtarzania przy łączeniu zadań na różnych liniach.

Stosując odpowiedni wzór matematyczny, uwzględniający rodzaje dni w komunikacji, okres funkcjonowania programu dla każdej z firm i ilość taboru można wyliczyć, że średnio w tym okresie uruchomionych było 145 autobusów dziennie. KZK GOP podaje, iż odnotowano 160 tysięcy złotych zysku w okresie 3 miesięcy (92 dni). Statystycznie rzecz ujmując, średni dzienny zysk wyniósł zatem 1 739,13 zł.

Należy przy tym zauważyć, że mówimy o zysku, a zatem – wobec braku wyjaśnienia tego pojęcia ze strony KZK GOP pomimo naszej prośby – od kosztu biletu w sprzedaży ostatecznej odejmujemy koszt prowizji dla kierowcy (1 zł od biletu za 4 zł, 50 gr od biletu za 2 zł – uchwała Zgromadzenia KZK GOP nr XCII/42/2008 z 16 września 2008 r.) oraz podatek VAT (7%). Prowizja udzielana jest w formie upustu na sprzedaż, z czego wynika, że cena biletu brutto przy nabywaniu przez kierowcę wynosi 3 zł. Po odjęciu podatku VAT oznacza to, że za jeden bilet KZK GOP otrzymuje 2,8 zł (lub odpowiednio 1,4 zł dla biletu za 2 zł).

Posiadając powyższe dane można łatwo wyliczyć, że dzienny zysk w przeliczeniu na jeden kursujący pojazd wyniósł 12,00 zł, co stanowi równowartość ok. 4,28 biletu za 4 zł.

Otrzymany w wyniku powyższych działań zysk w wysokości 12 zł nie oznacza jednak zysku otrzymanego w całości w wyniku wdrożenia programu kontroli, kierowcy bowiem już wcześniej zajmowali się dystrybucją biletów. Dla obliczenia wysokości "właściwego" zysku weźmiemy pod uwagę podany przez KZK GOP wskaźnik 130 % wzrostu sprzedaży biletów. Pozwala to stwierdzić, że przed wdrożeniem programu dzienna sprzedaż przynosiła 5,22 zł (1,86 biletu) w przeliczeniu na jeden autobus, a od października kwota ta wzrosła dodatkowo o 6,78 zł (2,42 biletu).

Dla pełnego obrazu sytuacji należy jednak dodać, że "program pierwszych drzwi" to nie tylko zyski, ale i koszty. Zgodnie z uchwałą nr 67/2008 Zarządu KZK GOP z dnia 2 września 2008 r. wynagrodzenie dla przewoźników z tytułu świadczenia usługi sprawdzania biletów wynosi 20 gr za każdy wozokilometr (wartość netto). Przy wyliczonym zysku wygenerowanym na wskutek wdrożenia programu z jednego wozu na poziomie 6,78 zł oznacza to, że po przejechaniu 34-go kilometra dziennego przebiegu statystyczny pojazd skonsumował wygenerowane przez siebie zyski z programu. Pozostałe kilometry każdego dnia muszą być więc refundowane z innego źródła.

Według szacunków KZK GOP miesięczne dochody ze sprzedaży stacjonarnej wzrosły o 0,5 mln złotych. Są to dochody, a zatem odjąć od tych kwot należy wysokość prowizji dla sprzedawców (średnio ok. 6 %) oraz podatek VAT (7 %) i otrzymujemy wtedy kwotę 437 tys. zł potencjalnego zysku (dziennie ok. 14.500 zł). Niemożliwe jest jednak naszym zdaniem stwierdzenie, że zyski te to wyłącznie skutek wejścia w dalszą fazę programu i przypisanie ich do tej puli. Należy bowiem uwzględnić także skutki programu na innych liniach, zbieżnych z tymi obsługiwanymi przez PKM-y, a zatem ewentualne zyski rozkładają się na zdecydowanie większą liczbę autobusów.

Podsumowując powyższe obliczenia można wysunąć wniosek, że wprowadzenie programu i kilka miesięcy jego funkcjonowania z ledwością wystarcza na pokrycie jego kosztów (dokładne obliczenie tego nie jest możliwe bez precyzyjnych danych w postaci np. ilości wozokilometrów). Kontrole nie prowadzą do zwiększenia przychodów w skali ogólnej (powyżej kosztów programu), gdy tymczasem takie uzasadnienie towarzyszyło wprowadzeniu programu na liniach.

fot. A. Muth
Przyczyny tego może być kilka, z czego naszym zdaniem warte uwagi są dwie: „dziurawe” kontrole wykonywane przez większość kierujących (co poparte jest codziennymi obserwacjami) lub założenie, że podawane przez związek liczby gapowiczów w istocie są mityczne, a rzeczywisty odsetek gapowiczów jest zdecydowanie niższy (w co jednak - na podstawie tych samych obserwacji - trudno uwierzyć).

W obu tych przypadkach niezbędne są ze strony KZK GOP dalsze działania: skuteczniejsza weryfikacja kierujących, uszczelnianie systemu poprzez wprowadzanie zewnętrznych kontroli dla pasażerów oraz wykluczanie ciągów komunikacyjnych bez kontroli biletów, a w każdym z obu przypadków taka optymalizacja systemu, która obniży koszty jego funkcjonowania i zarazem przyciągnie nowe osoby. Jak bowiem widać kontrola biletów przez kierujących pojazdem nie jest złotym środkiem i zbawieniem dla górnośląskiej i zagłębiowskiej komunikacji, a staje się jedynie atrapą reformy i wymówką dla rezygnacji z uatrakcyjnienia oferty dla pasażerów. Swoistym tematem zastępczym, który usuwa w bok wszystkie inne dyskusje i stanowi dalszą legitymację Związku do głębszego sięgania w gminne kieszenie.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

Rafał napisał(a):

Po pierwsze primo: Propaganda KZK GOP świetna, coś a la traktor co ma trzy koła sprawne.
Po drugie primo ;-) - w tym okresie (X-XI) miał również miejsce konkurs dla kierujących: http://www.kzkgop.com.pl/in...
(rekordzista w X-XI ubiegłego roku kupił bilety za 6.182 zł, jeśli jak piszą, wszystkie je sprzedał, to 6.182 zł/41 dni roboczych = 150 zł średnio dziennie - gratuluję i zazdroszczę, ale wątpię). I właśnie ten konkursik zrobił większość z tych ładnych wyników (zresztą właściwie jakich - o 130% większych, czy wynoszących 130% porównanego okresu)?

02.02 22:31:32

greg napisał(a):

Proszę porównac "pierwsze drzwi" np. w sprowadzanych z zachodniej granicy autobusach z Ikarusami i naszymi rodzimymi Jelczami począwszy od M11 do Mastero.
Czy widzicie tę różnice kulturową i obyczajową?

03.02 08:17:17

Kierowca napisał(a):

A ja jestem kierowcą i nie będę z siebie idioty robił i żadnych biletów nie będę sprawdzał ponieważ w kzk jest tyle bezużytecznych stanowisk pracy i po prostu te osoby też mogą wyjść w teren i bilety sprawdzać !!!!!!.A co do kontrolerów to niech pan Urbańczyk pozabiera im służbowe samochody i niech się przemieszczają zbiórkomem i przy okazji bileciki sprawdzają :) a tak praca kontrolerów skupia się na tym że stoją gdzieś w krzakach i zamiast sprawdzać bilety patrzą ile kierowca drzwi na przystanku otworzy. Moim zdaniem już nic głupszego nie można było wymyślić !!!!!!!!

03.02 10:55:42

AdaM napisał(a):

Nawet jeśli założyć, że odnotowano faktycznie wzrost o 130%, to co to jest? Ktoś przedawał 1 bilet dziennie, a teraz 2 czasem 3. Rewelacja. A badania dowodzą, że postój na przystanku z kilkunastu sekund wydłuża się często do kilku minut (rejestrowane statystyki).
A pasażerowie - przyzwyczaili się? Jasne - niektórzy do tego stopnia, że kierowca patrzy w drugą stronę, a ci i tak szukają gdzieś tego miesięcznego i blokują po pól minuty przejście.

03.02 12:26:36

Anonimowy pasażer napisał(a):

Kontrola czego? Sam jeżdżę na przeterminowanej legitymacji o 2 lata, żaden nie miał szans tego zobaczyć. Bo jak? Będzie z lupą oglądał wszystko co mu się pokaże? Połowa ludzi mija kierowcę z biletem w ręce. Kasownik też mijają z daleka. A jak kasują to 10 raz ten sam bilet.
No ale z konduktorami było źle... Nie podobali się kzk. Zupełnie się nie sprawdzali.

03.02 12:28:56

pasazer (II) napisał(a):

A ja właśnie wracam z Jaworzna ze świeżo nabytą JKM. Fajna sprawa. A za niedługo ma pełnić dodatkowo funkcję karty kredytowej. Może zamiast bawić się w kontrolowanie może KZK zająłby się rozszerzeniem taryfy o taki system?
Niech nie wykręcają się trudnością w obsłudze, zbyt wielkimi kosztami itd. bo jak widać, nie ma to pokrycia w rzeczywistości. Jak już idą w stronę Londynu (pierwsze drzwi, ale tylko w autobusach nie-przegubowych)...

03.02 15:27:54

gosc napisał(a):

Ten pomysl jest naprawde genialny. Kupilem 3 listopada bilet 14 dniowy i do dzis na nim jezdze. Grzecznie pokazuje go Panu kierowcy, chociaz ten przewaznie woli podziwiac swoje lewe lusterko. Wczesniej kupowalem co miesiac miesieczny sieciowy. Na szczescie KZK GOP zadbal o moje finanse, za co jestem mu bardzo wdzieczny.

03.02 17:20:45

timn napisał(a):

Cały ten system jest chory. po pierwsze opóznienie autobusów jest niekiedy kastrofalne (przez spóźnienie jednego autobusu nieraz w domu byłem półtorej godziny póżniej w domu. Po drugie codziennie do pracy podróżuje z dwoma większymi torbami i nei mieszcze się przez te pierwsze wąskie drzwi. zajmuje sie handlem książkami a jak proszę o otwarcie srodkowych drzwi zeby wejsc do autobusu to kierowcy zamykaja pierwsze i odjezdzaja z przystanku i za co ja płace co miesiac kupujac miesieczny

03.02 19:09:56

budda napisał(a):

AdaM, timn-- w większości przypadków opóźnienia są wynikiem zażartej kłótni pasażera z kierowcą bo "on nie skasuje biletu"...

03.02 19:50:58

podlesianin napisał(a):

Popieram Kierowce, niech prezes KZK GOPu nakaże każdemu pracownikowi jeździć chociaż jeden dzień w tygodniu komunikacją miejską i sprawdzać bilety, a i od tego oczywiście powinna się należeć premia motywacyjną ,oczywiście pracownik KZK GOPu nie powinien mieć więcej niż najniższe wynagrodzenie na umowie reszta premia od gapowiczów i niedociągnięć przewoźników. A co do Kierowcy to przepraszam ale ty też jesteś opłacany z naszych podatków taka prawda więc niestety też powinien sprawdzać bilety , ale w waszym środowisku są nawet tacy kierowcy co sprawdzają wszystko i nawet za to dostają obelgi ale się nie podają więc im chyba się należy jakaś premia.

03.02 19:51:33

greg napisał(a):

@budda:
Jeśli jesteś kierowcą PKM-u, to nim, TYLKO pozostań. Nie angażuj się w sprawdzanie biletów, bo nic praktycznie z tego nie masz. Nie bądź "psem ogrodnika", bo nawet jednej "akcji udziałowej" twojego "firmy", nikt Ci do tej pory nie przydzielił. Twoja firma jest wyjątkowo źle zarządzana i swoim działaniem nie poprawisz jej kondycji, co najwyżej poprawiasz sobie nastrój, bo sprawdzając bilety masz złudne poczucie "władzy".

Nadmieniam obowiązkowo, że jestem za płaceniem za przejazd i kasowaniem biletów przez wszystkich pasażerów i popieram program "pierwsze drzwi".

03.02 21:11:43

budda napisał(a):

@greg-- znowu prawisz stereotypy-- nie wszyscy kierowcy poprzez sprawdzanie biletów mają poczucie władzy. Po prostu wykonują swoją pracę. Nie oni to wymyślili. A nie znasz mnie to mi nie wmawiaj poczucia władzy...

04.02 01:07:19

Gojira napisał(a):

@budda: Nie obchodzi mnie z jakiego powodu autobus przyjechał opóźniony... jest rozkład i autobus powinien o tym czasie być! Wystarczy, że autobus przyjedzie opóźniony kilka minut a już może to zburzyć czyjś "plan przesiadkowy"... ucieknie autobus na który masz zamiar się przesiąść potem można na takowy czekać ponad 30minut (co w naszej komunikacji jest niemal, że standardem) a potem szefowi z takie spóźnienia do pracy należy się tłumaczyć "bo ktoś nie chciał skasować biletu" - i jak tu nie wybrać samochodu?!

04.02 04:43:53

budda napisał(a):

@Gojira- i masz rację. Ja niczego nie usprawiedliwiam. Ja tylko stwierdzam fakt. Fakty nie zawsze są po ludzkiej myśli niestety.

04.02 10:40:51

Vegeta napisał(a):

Dziś jechałem sobie do pracy 805. Tam, jak wiadomo, obowiązuje wsiadanie przodem i owszem, kierowca wpuszczał pasażerów, jak należy, oglądając bilety. A tu przed wjazdem do Katowic weszło z trzech kontrolerów i złapali z 2-3 gapowiczów. Cieszy mnie to strasznie, gdyż dzięki temu mój kawałek papieru, wart 264 złote, nie marnuje się. Oby więcej takich akcji :-). Ale z drugiej strony zastanawia skuteczność tego całego programu wsiadania pierwszymi drzwiami... A jak ludzie kombinują? Jedna kobieta wiozła w kieszeni całą "kolekcję" biletów, myśląc, że kontrolerowi nie będzie się chciało tego przeglądać :-)...

@budda: Co do kłótni z kierowcą: u nas zwykle najwięcej do powiedzenia mają emeryci w moherovych beretach, którzy i tak jeżdżą autobusem za darmo...

04.02 10:47:31

Dariusz napisał(a):

No świetny program. Wczoraj była kontrola w 710 z programu I drzwi i złapano kilku gapowiczów. No i skoro mają taki zysk to niech uruchomią T12 albo dadzą Będzinowi na 27,22/32 i 28.

04.02 16:44:11

greg napisał(a):

Po prostu wykonują swoją pracę...

@budda: Radzę Ci jak komu dobremu, bo oprócz obowiązków masz jeszcze swoje prawa: dobrzy by było abyś może zrozumiał, iż program "pierwsze drzwi", to program który łamie Twoje podstawowe prawa higieny i bezpieczeństwa pracy.
Dzięki niemu czas na przystankach końcowych, poświęcony na odpoczynek, posiłek i czynności fizjologiczne uległ znacznemu zredukowaniu. Masz ciężką i odpowiedzialną pracę. Przez ponad 8 godzin "kręcisz kółkiem" w ruchu ulicznym. Na swoje życzenie jesteś rozdrażniony i mniej skoncentrowany.
"To co z Tobą wyrabiają" jest niezgodne z prawem pracy, które jest łamane za Twoim przyzwoleniem i Twoją zgodą. Zdaję sobie sprawę cytując Ciebie, że "nie oni (kierowcy) to wymyślili...", ale kierowcy ponoszą ciężar bezmyślności urzędników KZK GOP.
Przemyśl to sobie i zastanów się czy nie warto coś w tej sytuacji zmienić.

04.02 19:03:17

Gr0t napisał(a):

Żal - jeżdżę, jeździłem i będę pasożytem KZK (gapowiczem) a program daje mi większą satysfakcję :D.

04.02 22:05:41

Dave - KZK GOP 1781 napisał(a):

ROTFL! Greguś! Napisz jeszcze jakąś tezę o łamaniu prawa pracy i BHP kierowców i jakiś fajny komentarz! :D

04.02 22:24:16

greg napisał(a):

@Dave: Jeśli chcesz gotowca z podanymi artykułami do sądu pracy, to zgłoś się do prawnika specjalizującego się w tym kierunku. Ja udzielam jedynie pomysłów i dobrych rad za darmo.
Chętnie mogę natomiast napisac o nadgorliwych, społecznych kontrolerach zaspakajających swoje skrywane i władcze instynkty wobec dzieci, młodzieży i emerytów (także w moherach)?

05.02 07:38:57

LEON napisał(a):

WYJAŚNIENIE: KIEROWCA KUPUJĄC BILETY PŁACI PO 2 I 4 ZŁOTE ZA SZTUKĘ NATOMIAST PROWIZJA OD SPRZEDAŻY 1 I 0.5 ZŁOTEGO BRUTTO DODAWANA JEST DO WYPŁATY W KOLEJNYM MIESIĄCU PO POTRACENIU PODATKU I NALEŻNYCH SKŁADEK NA ZUS. POZATYM KIEROWCA MUSI ZA SWOJE PIENIĄDZE KUPIĆ BILETY DO SPRZEDAŻY I NIE DOSTAJE ICH OD FIRMY. NIE KAŻDEGO STAĆ NA ZABLOKOWANIE SOBIE KILKUSET ZŁOTYCH NA BILETY ORAZ RESZTĘ DO WYDAWANIA CO SPRAWIA ŻE KIEROWCY NIE SPRAWDZAJĄ BILETÓW I PRZY OKAZJI ICH NIE SPRZEDAJĄ.
WPROWADZENIE KONIECZNOŚCI INSTALOWANIA W POJAZDACH PRZEZ PRZEWOŹNIKÓW BILETEREK TAKŻE PRZYCZYNIŁO BY SIĘ DO WZROSTU SPRZEDAŻY BILETÓW.
JA ZAINWESTOWAŁEM I JAK SIĘ OKAZUJE SPRAWDZAJĄC BILETY DOKŁADNIE SPRZEDAJĘ ICH ZNACZNIE WIĘCEJ NIŻ WCZEŚNIEJ. BYWAŁY TEŻ DNI GDY DZIENNIE NA NIEKTÓRYCH LINIACH SPRZEDAWAŁEM BILETY NA KWOTĘ 150-180 ZŁOTYCH.

05.02 12:12:01

podlesianin napisał(a):

A jaki jest wzrost sprzedaży biletów miesięcznych? Pewno jest i to sporo, a co do pierwszych drzwi to ja bym wszystkie autobus jeżdżące na zlecenie KZK GOP obkleił takimi naklejkami jak mają autobusy objęte programem. A dlaczego to już odpowiadam, spowodowało by to chaos wśród gapowiczów i pewno by jeszcze wzrosła sprzedaż biletów no i oczywiście zmasowane kontrole pracowników KZK GOPu wszystkich po prostu z za biurek na miasto taka prawda.

05.02 13:53:28

Krzychu napisał(a):

"listopad (18 dni roboczych, 6 sobót, 6 niedziel) i grudzień (19 dni roboczych, 6 sobót, 6 niedziel)."

Fajny kalendarz macie w tym GOP-ie. :PPP

05.02 21:20:43

Buscoholic napisał(a):

Wsiadanie pierwszymi drzwiami to nadzwyczaj parodystyczne zjawisko.
Na stanowisko na dworcu w Bytomiu podjeżdża autobus linii 830. Pomiędzy ścianą pojazdu a wąsko ustawionymi ławeczkami kłębią się ludzie, dla których jedynym sposobem dostania się do autobusu jest wejście pierwszymi drzwiami. Wchodzę i ja. "Nie wstydzę się pokazać biletu", ale prowadzący wcale nie jest nim zainteresowany - wszkże ciekawsze jest bieżące kontrolowanie, czy na pulpicie żółtego Solarisa nic się nie zmieniło na przestrzeni ostatnich kilku sekund. Co dzień wygląda to tak samo - i czy nie łatwiej było by po prostu otworzyć te środkowe i tylne drzwi, skoro ta kontrola przybiera wyłącznie pozorny charakter?

Jeszcze niedawno myślałem, że program ma szansę się sprawdzić. Dziś widzę, że dobra wola musi być po obu stronach, żeby realizacja programu miała jakikolwiek sens. A jak mnie jeden z drugim kierowcą oleją, to już mi głupio się robi na samą myśl, że jutro znów będę wsiadał to tego autobusu i znów ku uciesze licznych kieszonkowców, wyjmę bilet nie wiem właściwie po co...

05.02 23:01:00

Gojira napisał(a):

Buscoholic:

Identyczna sytuacja jest na linii 744 - kierowca otwiera tylko pierwsze drzwi, biletów nie sprawdza a oczekiwanie na przystankach aż wszyscy dojdą do tych drzwi sprawia, że jeździ z kilku minutowym opóźnieniem. Pragnę zauważyć, że kierowca (jeden) na tej linii jest wyjątkowo złośliwy, przednie drzwi zatrzymuje daleko (czasem nawet już przy trawniku) a jak kiedyś chciałem dojść do nich to mi zamknął je przed nosem i odjechał!

PS: Opisuję sytuacje sprzed pół roku. Od ostatnich kilku miesięcy, a dokładnie od momentu jak mi drzwi przed nosem zamknął to na tym odcinku korzystałem już tylko z samochodu, czy sytuacja się zmieniła? Nie wiem i już nie wiele mnie to obchodzi...

06.02 00:38:11

budda napisał(a):

@LEON- święte słowa:] Jednak ktoś coś tutaj kuma:)

06.02 02:17:51

greg napisał(a):

@Buscoholic&Gojira:
Wasze obserwacje są trafne a wnioski płynące z tych obserwacji bardzo pouczające.
Wprowadzenie programu "przednie drzwi" uważam za słuszne, choć do tej pory nie przyniósł on oczekiwanych efektów i jak sami z powyższych komentarzy zaobserwowaliście, program jest negatywnie przyjmowany przez obydwie strony: pasażerów i realizujących go kierowców.
Uważam też, że winę za to ponosi KZK GOP. Znowu "się kłania" organizacja przedsięwzięcia czyli ustalenie co, kiedy i jak można, a co jest zabronione i niezgodne z przepisami (które należało by wcześniej opracować).
Lista wytkniętych przeze mnie błędów była by ogromna i szkoda na nią czasu, bo wątpię w to by zainteresowała kogokolwiek z wymienionej poprzednio instytucji.
Szkoda, bo Wszyscy razem na tym tracimy.

06.02 15:13:05

greg napisał(a):

@LEON:
Ja również przyłączam się do komentarza @buddy.

06.02 15:15:52

MZK kogucik napisał(a):

@greg i reszta fiozofów moze wydacie jakaś broszurkę co i jak kiedy po co na co np.na które koło kierowca robi siku w czasie lanczu dla odwiedzających Śląsk turystów to jeszcze jakąś kase byś natrzepał:-))

Ps.A tak serio to kierowca leje czy masz bilet czy nie!! to twój problem jak złapią Cię kobuchy a nie kierowcy.Cały pic polega na tym ze kierowca improwizuje ze sprawdza (dlatego są otwierane tylko przednie drzwi) a z GOP-u mylą ze my to naprawdę robimy siedząc w aucie na boku tego nie widać( ważne ze pasażer coś pokaże moze nawet to być zdjęcie teściowej) i jest git. Cos w stylu operacja sie udała pacjent zmarł.

07.02 15:31:32

Gr0t napisał(a):

Zgadzam się z MZK Kogucik :D.

07.02 17:41:09

timin napisał(a):

@greg
pierwsze drzwi to poroniony pomysł. dobry system jest taki jaki był w pkm bytom tylko ze gop nie chciał wydawa na to pieniedzy i pkm bytom musiał to wszystko finansowac z własnych srodk ow i dlatego upadł. jwstem i bede przeciwnikeim pierwszych drzwi. jetem zwolennikiem konduktorow. te pierwsze drzwi za duzo mnie juz kosztowały strat i pieniedzy ktore kosztowały mnie niepotrzebnie

07.02 18:48:43

podlesianin napisał(a):

Jak nie przyniósł efektu. Ja dzisiaj jechałem autobusem z PKM katowice o numerze bocznym 235 i tam nawet na pewnym odcinku trasy były pierwsze drzwi. Więc nie wiem czy kierowca poczuł kasę z biletów, albo jak ja mam to sobie tłumaczyć.

07.02 20:22:44

greg napisał(a):

MZK kogucik:
W obecnym kształcie programu "przednie drzwi" przyjmuję i jak najbardziej popieram twoją, racjonalną postawę przejawiającą bierność i niechęć.
Jednak gdyby program ten był odpowiednio przygotowany i miałbyś z niego określone korzyści, to zmieniłbyś swoje zdanie.
Bo dobrze przygotowany program dałby z pewnością wymierne efekty, liczone w setkach tysięcy złotych dla Wszystkich.
Mała uwaga:
Nie chodzi o wydawanie broszury dla turystów lecz stworzenie przepisów dla Ciebie. Twój podpis pod takim dokumentem oznaczałby, że rozumiesz i znasz jego treść. I to z kolei, sądząc po twojej wypowiedzi, byłoby podstawą aby pozbywać się ludzi Twojego pokroju. Stanowisz chyba wyjątkowo ograniczoną i prymitywną jednostkę pośród swoich kolegów.
Chłop dorosły a operuje słowem "siku" jak przedszkolak. Ty jesteś chyba infantylny albo niedorozwinięty!!!

07.02 22:43:32

Kierowca napisał(a):

Ja się zastanawiam po co w tym kzk są kontrolerzy bo na pewno nie od sprawdzania biletów !!!!!!!!!. Jedynie społeczni jak chcą dorobić to trochę ich widać a ci na etacie jeżdżą sobie służbowymi samochodami i patrzą ile kierowca drzwi otworzy na przystanku lub na końcowy podjadą żeby kasowniki sprawdzić i się w kartę drogową wpisać {żeby nie było że nic nie robią}

08.02 11:27:12

zyga szofer napisał(a):

Powinno się zatrudnić konduktorów tyle ludzi jest bez pracy a to by była szansa dla tysięcy ludzi!!!W autobusach i w tramwajach było by dużo bezpieczniej czy nikogo to nie interesuje(kzk gop urzędy pracy) szkoda.

08.02 11:56:33

greg napisał(a):

...Ps.A tak serio to kierowca leje czy masz bilet czy nie!!....
@MZK kogucik:
A tak serio to w dobrze zarządzanej i zorganizowanej firmie łatwo byłoby wyeliminować taki przypadek jaki opisujesz w swoim komentarzu:

Kontroler (w cywilu)siada na początku trasy w przedniej części i obserwuje twoją pracę i wykonywanie obowiązków, dyskretnie wypełniając jednocześnie formularz z zawartymi cechami, takimi między innymi jak: stopień zaangażowania kontroli biletów czy kultura osobista - sposób zwracania się do pasażera itd.
Na "końcowym" kontroler wpisuje ci się tylko w kartę drogową i jeszcze w tym samym tygodniu "omawiasz" rezultat swojego testu ze swoim przełożonym, na którego biurko trafia formularz.
Jeśli wypada on negatywnie to przez 24 miesiące nie otrzymujesz premii a zarobki sięgają tylko 75%. Pieniądze z twojej kary są przekazywane na innych kierowców np: @budda lub @LEON, którzy wykazują odmienne - pozytywne podejście.
W krótkim czasie miałbym tylko dobrych kierowców z wysokimi zarobkami, ponieważ osiągane zyski i dochody nakręcały by całe przedsięwzięcie. Natomiast zadowoleni pasażerowie, wchodząc do autobusu przy okazywaniu biletów mówili by "dzień dobry" z uśmiechem na twarzy.

...dla odwiedzających Śląsk turystów to jeszcze jakąś kase byś natrzepał:-))
@MZK kogucik: nie musiałbym wydawać "urojonych broszur" dla turystów (ty masz chyba jakieś omamy? W przeszłości dzieci z odległej prowincji, biednych PGR-ów, przyjeżdżały na śląsk w tych celach. Może byłeś jednym z nich?).
.

08.02 12:16:49

Mario napisał(a):

Moja przygoda z "wsiadaniem pierwszymi drzwiami" kilka dni temu na linii 9 w godzinach szczytu.
- Kierowca: Proszę bilet pokazać!
- Ja: A legitymację pan posiada żeby kontrolować bilety?
- Kierowca: Nie.
- Ja: To ja biletu nie pokaże.
Dlaczego inne miasta Polski (Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Łódź itd.) tego głupiego programu nie wprowadzą? Czemu tylko u nas takie coś musi być? Jak mamy się wzorować na Europie Zach. z tekstem "bo oni mają wsiadanie pierwszymi drzwiami" to może bierzmy przykład z ich taboru, cen biletów, częstotliwości a potem dopiero za obyczaje. U nas wszystko się wprowadza jakoś od końca. Liczę na szybki upadek tego dennego programu.

08.02 21:47:40

MZK kogucik napisał(a):

@greg a niby czemu mam się przykładać do kontroli bidetów jak ja mam w umowie o prace napisane stanowisko KIEROWCA AUTOBUSY a nie kierowca- kontroler biletów? jak będę chciał sprawdzać to pójdę na kobucha chyba Twoja wysoka inteligęcja zarybiła co napisałem.Zatrudnij takich cywili na swój koszt i będziesz sczęsliwy jak 1/3 kierowców by musieli zwolni bo tych co naprawdę kontrolują policzysz na palcach.
Twoim pdejsciem i pomysłami talent Ci się tu marnuje powinieneś być prezydentem a conajmniej posłem masz lep jak sklep a przy okazji znasz moze receptę na kryzys o którym się tak szeroko mówi? chętnie poczytam twoje wywody.

09.02 14:18:37

greg napisał(a):

MZK kogucik:
Ależ czytaj uważnie, bo napisałem:
MZK kogucik:
W obecnym kształcie programu "przednie drzwi" przyjmuję i jak najbardziej popieram twoją, racjonalną postawę przejawiającą bierność i niechęć...

Cały czas piszę Ci o złej organizacji i porażce programu "przednie drzwi".
A jeśli chcesz dobrych rad to mam ich dla ciebie kilka:
Nie pisz komentarzy "ociekających moczem".
Nie używaj w nich zwrotów zaczerpniętych z gwary więziennej:"pic" albo "git", bo kierowca aby nim być, musi spełniać warunek niekaralności.
Nie zachowuj się jak kapral na kompanii w wojsku i nie używaj zwrotów: @greg i reszta fiozofów...

A jeśli chodzi o "inteligencję" to zaglądaj częściej do słownika.

Aaaaa. Ja już "zatrybiłem", po tym MZK, broszurach, turystach, kobuchach, że reprezentujesz najprawdopodobniej MZK Oświęcim.

09.02 16:46:47

MZK kogucik napisał(a):

greg napisał(a):Nie używaj w nich zwrotów zaczerpniętych z gwary więziennej:"pic" albo "git", bo kierowca aby nim być, musi spełniać warunek niekaralności.

Widać ze nie znasz życia albo bujasz w obłokach nie mające zastosowania w dobie brakujących kierowców.U prywatnego przewoźnika liczą sie chęci pracy za psie pieniądze pracujemy 320-380godz. i nie interesuje go czy byłeś karany czy nie liczą sie kilometry a na resztę robi siku:-))jak ktoś mądry powiedział do wygrania wojny potrzebne są 3-rzeczy kasa i jeszcze raz kasa także zostaw te swoje porady dla dzieci w przeczkolu bo ja tego nie kumam:-))no chyba ze zarobki będą jak w UE to może coś da się zrobić narazi poza pustym gadaniem nie masz i nie będziesz miał wpływu w jaki sposób kierowcy kontrolują bilety.

09.02 19:04:03

u mnie jezdzicie za free napisał(a):

greg wiekszość kierowców ma premie w paliwie takze niech obetną 50%

09.02 19:19:32

MZK kogucik napisał(a):

Może zamiast pisać pierdoły "typu jak powinno być a nie jest przednimi czy tylnimi drzwiami" poruszył byś temat kierowców którzy pracują po 10-14godz dziennie mają 2dni wolne w miesiącu i narażają bezpieczenswo pasażerów pracując ponad siły i wszelkie normy.

09.02 19:35:46

greg napisał(a):

@MZK kogucik:
OK. Przyjąłem.

09.02 19:43:52

epiotr napisał(a):

Nie uczciwi pasażerowie zawsze będą kombinowali , bez znaczenia jak , aby skutecznie .Jestem kierowcą autobusu i zauważyłem że sprzedaję o wiele więcej biletów niż dotychczas , mam trochę spokojniej na wozie bo większość przesiadła się do autobusów przegubowych . Nie jestem w stanie dokładnie sprawdzić wszystkich pasażerów , gdy jest dużo oczekujących przy przednich drzwiach , lecz gdy jest do tego okazja to potrfię policzyć na bilecie okresowym datę skasowania :).Nie sądze aby ten program wyeliminował gapowiczów , lecz ma na zadanie utrudnienie im życia i w jakiś sposób zmiejszenie tego procederu . A zaznacza że jeśli odpowiednio poczuje dopływ gotówki to jeszcze bardziej będę się starał . Taki przykład: linia 676 Gliwice gdzie w niedzielę na rannej zmianie przed programem sprzedać choć jeden bilet , to na prawdę był sukces .A gdy go wprowadzono sprzedałem około 20 biletów . Jest to linia z której przeważnie korzystają emeryci z darowym przejazdem . Ostatnio również miałem 677 Gliwice Pyskowice i sprzedałem za kwotę blisko 80zł . więc jakiś postęp jest .I jeszcze jedno , kieorwcy dostali aneksy do umów o kontroli biletów w autobusach "B".

10.02 14:08:24

MZK kogucik napisał(a):

greg napisał(a): W obecnym kształcie programu "przednie drzwi" przyjmuję i jak najbardziej popieram twoją, racjonalną postawę przejawiającą bierność i niechęć...

@epiotr zgadzam się z Tobą

@greg Wkurza mnie to, co napisałeś ja nie kontroluje biletów, bo tak widzi misie. Po prostu każda ludzka istota jest do czegoś stworzona ma swoje pasje i słabe punkty „kobuch’’ powinna być to osoba inteligentna jak Ty dobrze zbudowana fizycznie (żeby gapowicze czuli respekt) profesjonalnie przeszkolona z zakresu, jakie dokumenty uprawniają do Np. ulgowych przejazdów itd.. odporna psychicznie a może nawet przebadana przez psychologa pod kontem wykonywanej pracy. Kierowcą niestety brakuje wielu cech, którymi powinien się wykazać rasowy kobuch już nie wspomnę o przeszkoleniu trwające 30-60min gdzie zaledwie liznołes temat i nawet, jeśli wpuszczam przednimi drzwiami i ktoś ci machnie, jaką legitymacją to i tak nie wiem, do czego ona uprawnia także zamiast piętnować kierowców i system tak jak Ci pisałem porusz temat godz. pracy kierowców i stanu technicznego taboru, który zagraża życiu i zdrowiu pasażerów, kierowcy i innych uczestników ruchu kołowego przyjścia i powrotu do pracy np.3:30 wyjazd z bazy lub kończą o 2:00 i nie mają, czym dojechać do domu lub koczują na zajezdni taka jest praca Kierowcy od kuchni widzisz bitwę a nie widzisz wojny.

10.02 16:50:35

greg napisał(a):

@MZK kogucik:
Odpowiadam prawdopodobnie zupełnie innej osobie niż w poprzednich komentarzach podającej ten "nick", ale od razu zaznaczam, że nawet nie zamierzam z Tobą polemizować. Mamy wspólne zdanie. Piszesz 100% prawdy i wyrażasz także i moją opinię jeśli chodzi o kontrole biletów. Dokładnie to wszystko mieści się w słowie dobra organizacja.
@piotr, to pozytywna postać i takich jest więcej, ale lepiej byłoby, aby nie dochodziło do podziałów na kontrolujących i niekontrolujących kierowców w pojazdach "B", bo to dezorganizuje i obnaża jeszcze bardziej niedostatki działania programu.

Istnieje kilka modeli organizacji komunikacji miejskiej. Jeden z nich to tzw "przednie drzwi", stosowany powszechnie w europie zachodniej; małe zapełnienie, mała ilość drzwi, mała rotacja podróżnych - na ogół wszyscy pasażerowie wsiadają na rożnych przystankach i zmierzają do punktu docelowego; dworzec czy inny punkt przesiadkowy. Tam kierowca jest także kontrolerem, linie są na ogół prywatne i obowiązuje wysoka kultura obyczajów (wszyscy mają bilety; na ogół okresowe).Wozy są nowe i dobrze wyposażone włącznie z klimatyzacją nie tylko dla kierowcy. Dobrze przygotowany taki program zachęca do pozostawiania samochodów i korzystania ze zbiorowej komunikacji.

Inny rodzaj to model raczej wschodni; duże napełnienie i duża rotacja pasażerów, duża ilość drzwi w pojazdach. Kierowca jest tylko kierowcą a obowiązek kontroli spoczywa na kontrolerskich zespołach kilkuosobowych. Kultura bycia upadlająca i niska!!! (niechęć płacenia za przejazd, zagrożenie bezpieczeństwa patologiami społecznymi wobec pasażerów oraz złym stanem technicznym starych pojazdów).

Obecnie w GOP występują obydwa systemy i raczej obydwa moim zdaniem działają źle.Pogorszyły się warunki podróżowania dla pasażerów, a kierowcom warunki pracy, które wcześniej były tylko złe. Ale winę za to, nie ponoszą z pewnością kierowcy, lecz organizator.
Znam też stan techniczny taboru i organizację pracy, która opisałeś. Uważam także, że inspekcja pracy miała by "pełne ręce roboty" w tym temacie.
Dodam też, że zdanie:
"...Po prostu każda ludzka istota jest do czegoś stworzona ma swoje pasje i słabe punkty..." jest szczególne i podpisuję się także i ja pod nim.
Przepraszam także za wcześniejsze opinie i komentarze wyrażone przez mnie pod Twoim adresem. Mam nadzieję, że pójdą one w niepamięć.
Zyczę "szerokości pod kołami".

10.02 19:44:44

tak panoczku napisał(a):

@Mario napisał(a):
Moja przygoda z "wsiadaniem pierwszymi drzwiami" kilka dni temu na linii 9 w godzinach szczytu.
- Kierowca: Proszę bilet pokazać!
- Ja: A legitymację pan posiada żeby kontrolować bilety?
- Kierowca: Nie.
- Ja: To ja biletu nie pokaże.

łżesz jak pies na linii 9 wszyscy mają legitymacje i są uprawnieni do kontroli biletów to porządna firma:-))

10.02 21:58:38

xxx napisał(a):

@Rafał
Kierowca,który sprzedał bilety za ponad 6 tys.zł.to robi tak,że kupuje kilka bloczków i daje innym kierowcom do sprzedaży i oni sprzedają jego bilety i na jego konto.
Jest też kierowca z zajezdni w zagórzu (jeździ wozem @010),który też jest kontrolerem społecznym i może pisać mandaty.Jak złapie kogoś bez biletu,to każe kupić 10 lub 20 biletów.Ostatnio nawet zabrał komuś miesięczny i legitymację,bo podobno te dokumenty były podrobione.Dla mnie to normalny świr!!!Nadgorliwość gorsza od faszyzmu!!!

24.02 10:52:30

gorol napisał(a):

Podchodzi kanar do młodej dziewczyny w autobusie.
-Poproszę bilecik do kontroli.
Ona odpowiada:
-Nie widzi pan,że się trzymam poręczy?
-To proszę się puścić-odpowiada kanar.
Na to ona:
-A pan by się puścił za 2,40?
Praca kanara,to nieprzyjemna robota,więc się nie dziwię,że nie ma chętnych do tej roboty.

24.02 14:19:43

moooss napisał(a):

Kontroler (w cywilu)siada na początku trasy w przedniej części i obserwuje twoją pracę i wykonywanie obowiązków, dyskretnie wypełniając jednocześnie formularz z zawartymi cechami, takimi między innymi jak: stopień zaangażowania kontroli biletów czy kultura osobista - sposób zwracania się do pasażera itd.
Na "końcowym" kontroler wpisuje ci się tylko w kartę drogową i jeszcze w tym samym tygodniu "omawiasz" rezultat swojego testu ze swoim przełożonym, na którego biurko trafia formularz.
Jeśli wypada on negatywnie to przez 24 miesiące nie otrzymujesz premii a zarobki sięgają tylko 75%. Pieniądze z twojej kary są przekazywane na innych kierowców np: @budda lub @LEON, którzy wykazują odmienne - pozytywne podejście.
W krótkim czasie miałbym tylko dobrych kierowców z wysokimi zarobkami, ponieważ osiągane zyski i dochody nakręcały by całe przedsięwzięcie. Natomiast zadowoleni pasażerowie, wchodząc do autobusu przy okazywaniu biletów mówili by "dzień dobry" z uśmiechem na twarzy.
Chciałem to tylko skomentować : Jestem kierowcą i to co tu piszesz to jest uśmiech na twarzy , ale mojej. Powstaje pytanie czy cywilny kontroler będzie także kontrolował kulturę osobistą pasażera? czy tylko kierowcy. Ile razy jest tak że sprawdzam bilet a pokazuje mi się jakieś ścierwa a nie bilety , bilety skasowane, itd. można by wyliczać. Żeby tak było jak piszesz to po pierwsze ludzie musieli by mieć świadomość że jazda bez biletu to normalne złodziejstwo , tylko przyzwolenie społeczne na to jest i tyle. Tak jak z muzyką ... a tam ściągnę sobie co mi tam i już mam za darmo nikomu to nie przeszkadza. Wszyscy piętnują piractwo ale każdy ma MP3 i słucha kradzionych kawałków.

Wnioski takie KZK nie tyle otwiera przednie drzwi , co zamyka je przed pasażerem . Banda kolesi nieumiejących zarządzać komunikacją , mających ciepłe stołki i sowitą pensje co miesiąc.

Acha popatrz na linie typu "D" . CZY TAM SIĘ WIE ŻE TRZEBA ZAPŁACIĆ ?? TAM KAŻDY WALI DO PRZODU I PŁACI NIE PYTA O NIC. Ja mam wóz oznakowany a i tak wszyscy wchodzą jak chcą ?? Może to kwestia organizacji ale tam się jedzie o połowę taniej i dalej można by wyliczać .
I jeszcze jedno. Planowane jest wprowadzenie karty miejskiej. MOŻECIE MI POWIEDZIEĆ JAK JA JĄ BĘDĘ SPRAWDZAŁ?????????? SKANER W OCZACH CO???

05.01 09:50:40


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!