Tramwaje Śląskie potrzebują 2,5 mld zł na inwestycje
30.05.2007
PAP, wiadomosci.wp.pl
30.05.2007
Wydatki rzędu 2,5 mld zł w ciągu 25 lat na rozwój komunikacji tramwajowej w aglomeracji katowickiej przewiduje strategia rozwoju transportu miejskiego, przygotowywana na zlecenie nowego właściciela Tramwajów Śląskich (TŚ).
Od środy jest nim Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP) - organizator komunikacji publicznej w regionie.
O skali wydatków zakładanych w strategii, która ma być gotowa w najbliższych tygodniach, poinformował PAP w środę dyrektor wykonawczy Tramwajów Śląskich Bolesław Knapik. Tego dnia minister skarbu Wojciech Jasiński przekazał w Katowicach na rzecz KZK GOP 100 proc. akcji TŚ o łącznej wartości nominalnej 95 mln zł. Komunalizacja spółki ma otworzyć drogę do naprawy zdegradowanej komunikacji tramwajowej na Śląsku.
Podpisana w środę umowa przekazania akcji TŚ śląskim samorządom - jako pierwsza w Polsce - opiera się na znowelizowanej w 2006 r. ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji. Przejęte przez KZK GOP od Skarbu Państwa akcje tramwajowej spółki mają być rozdzielone między zainteresowane gminy.
Władze TŚ, nie czekając na zmianę właściciela, w ub.r. przygotowały program restrukturyzacji, zakładający m.in. uzyskanie z Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) pomocy publicznej. W czerwcu 2006 r. Komisja Europejska zgodziła się, by ARP udzieliła spółce "ratunkowej" pożyczki w wysokości ok. 2,4 mln zł. Według Knapika, rozmowy z KE w sprawie 30 mln zł dalszej pomocy na restrukturyzację są finalizowane.
Knapik podkreślił, że restrukturyzacja obejmuje organizację firmy, strukturę jej zatrudnienia oraz finanse. W ramach reorganizacji połączone zostaną m.in. dotychczasowe zakłady TŚ w Gliwicach i Bytomiu. Spółka nie planuje większych zwolnień pracowników, lecz - w miarę możliwości - przekwalifikowanie tych, którzy spełniają warunki zdrowotne, na stanowisko motorniczego.
Istotną częścią programu restrukturyzacji firmy jest jej oddłużenie. Na rozliczenie wynoszącego ok. 22 mln zł długu wobec firmy Alstom, z którą TŚ podpisały umowę na niedokończoną dotąd modernizację jednej z głównych linii - 6/41 z Katowic do Bytomia - a także innych zobowiązań, przeznaczona ma zostać część pieniędzy z pomocy publicznej.
Program restrukturyzacji zakłada też m.in. wyremontowanie w ciągu 5 lat 90 wozów, czyli ok. 25 proc. taboru, a także inwestycje w sprzęt do odśnieżania torowisk.
Na zlecenie TŚ przygotowano opracowanie dotyczące najpilniejszych spraw związanych z infrastrukturą. Program rewitalizacji Tramwajów do roku 2013 przewiduje m.in. kosztem ok. 100 mln zł likwidację barier uniemożliwiających poprawę funkcjonowania komunikacji tramwajowej - przebudowę odcinków jednotorowych w dwutorowe czy modernizację części najmocniej zniszczonych torowisk.
W dalszej przyszłości - zgodnie z planami TŚ - przedłużone miałyby zostać również istniejące linie w Bytomiu - nr 41 od pętli przy ul. Wrocławskiej do dzielnicy Miechowice oraz w Sosnowcu - nr 15 od pętli do osiedla Zagórze. Każda z tych inwestycji kosztowałaby ok. 60-70 mln zł.
Według informacji Knapika, budowa kilometra pojedynczego torowiska w jezdni, przy użyciu proekologicznej technologii tzw. szyny pływającej zalanej masami żywicznymi - to ok. 10 mln zł. Koszt kilometra torowiska wydzielonego to z kolei ok. 2 mln zł.
Jak podał Knapik, nowoczesny, przegubowy 24-m tramwaj kosztuje ok. 8 mln zł, a modernizacja jednego popularnego wagonu typu 105 N kosztuje ok. 1,2 mln. Nie wiadomo, która koncepcja będzie realizowana w TŚ; będzie to zależało od samorządów.
Sytuacja spółki jest trudna. Jej skumulowana strata - od chwili powstania z początkiem 2003 r. - wynosi kilkadziesiąt mln zł. 2004 rok spółka zakończyła stratą ok. 16 mln zł, 2005 r. - ok. 13 mln zł, a w zeszłym roku roczna strata wyniosła ok. 3,2 mln zł; wartość akcji TŚ to niecałe 95 mln zł.
Tramwaje Śląskie świadczą dla KZK GOP usługi na 34 liniach w 13 miastach - ich sieć tramwajowa jest najdłuższa w Polsce. Właścicielem spółki ostatecznie stanie się 12 górnośląskich i zagłębiowskich gmin: Bytom, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Gliwice, Katowice, Mysłowice, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Sosnowiec, Świętochłowice i Zabrze.
solaris18 napisał(a):
41 do Miechowic a 15 do osiedla Zagórze. Nie wierze w to !!!
31.05 14:40:39
adam86 napisał(a):
Modernizacja stopiątki za 1,2 mln zł. Za taką kwotę to można mieć 5 wagonów po pożadnej NG.
31.05 21:27:11
Dave napisał(a):
2,5 mld zł na 25 lat?! To znaczy, że naprawa tramwajów na Śląsku zajmie aż 25 lat?! :|
31.05 22:57:35
energetyk napisał(a):
Mamy 2007, a przedłużenie linii 41 do Miechowic planowane jest w dalszej przyszłości, tzn. jeśli dobrze zrozumiałem po 2013r. Czyli właściwie kiedy? 2020, 2025 lub 2030?
Mam wrażenie, że jest to odkładanie inwestycji "na zawsze".Cóż, może nasze dzieci doczekają.
01.06 02:25:12
budda napisał(a):
Myślę, że nie jest łatwo precyzować kiedy, i jak. To tylko pomysł jak można wyczytać z artykułu i nie należy tego traktować jak na razie jako priorytet (poważnie). A kiedyś linia prowadziła do Miechowic, ba nawet do Wieszowy przecież. Ciekawe, czy poprzestaną tylko na pomyśle.
01.06 22:48:06