Katowice: koniec aut na torach
10.08.2009
Grzegorz Żądło, Paweł Cyz,
TV Silesia, 10.08.2009 r.
Na ulicy Kościuszki w Katowicach szykuje się prawdziwa rewolucja. Z jednej z najbardziej zatłoczonych katowickich dróg mają zniknąć korki. Auta mają też przestać blokować tory. Wszystko za sprawą przebudowy, po której Kościuszki będzie można wyjechać z centrum dwoma, a nie jak obecnie jednym pasem ruchu. Ale nie ma nic za darmo. Szersza droga oznacza mniej parkingów.
Dla śląskich tramwajów w końcu zaświeci słońce. Przynajmniej na katowickiej ulicy Kościuszki, na której teraz motorniczym przeszkadza nie tylko zły stan torowiska, ale i kierowcy. Ci ostatni często parkują swoje samochody zbyt blisko torów. - Stąd są potem opóźnienia na linii, pasażerowie się denerwują, jak i my również, bo chcą dojechać. W końcu kasują bilety - stwierdza Józef Znamiec, motorniczy. A niesfornych kierowców kasuje straż miejska.
- Trudno ludzi winić, którzy tutaj przyjeżdżają, bo te pasy też nie są tak orientacyjnie zaznaczone, że można zaparkować i widzieć, że auto musi być do połowy chodnika - uważa Ireneusz Łysak. Jednak takie tłumaczenie na nic się zda. Blokowanie torowiska kosztuje 300 zł mandatu plus koszty holowania i parkingu. - Wielu kierowcom brakuje wyobraźni. Mając duże pojazdy, nie zwracają uwagi na ich gabaryty parkując, a później tył wystaje na torowisko, mimo prawidłowego oznaczenia tej części drogi - przyznaje Tomasz Gołosz ze Straży Miejskiej w Katowicach.
Na ulicy Kościuszki od września ubiegłego do lutego tego roku samochody blokowały torowisko aż 82 razy. Z tego powodu tramwaje musiały stać łącznie ponad 28 godzin. Każdy z nich średnio 21 minut.
Teraz to ma się zmienić. W urzędzie miasta powstała koncepcja przebudowy ulicy Kościuszki, która będzie między innymi polegała na przesunięciu torów tramwajowych w kierunku wschodnim i stworzenie dwóch pasów ruchu na całej długości ulicy. Po tym wszystkim z lewej strony ulicy, patrząc od centrum, samochody zamiast w poprzek, będą mogły parkować tylko wzdłuż. Skośne parkingi zaś zostaną przerzucone na prawo.
- Ilość miejsc parkingowych na pewno spadnie i to dość wyraźnie - przyznaje Marian Zych, naczelnik wydziału rozwoju w katowickim urzędzie miejskim. I właśnie to najbardziej martwi m.in. właścicieli sklepów przy Kościuszki. - Podejrzewam, że może to spowodować zmniejszenie się liczby klientów. Szczególnie ze względu an to, że mamy tutaj panie, które głównie podjeżdżają samochodami na zakupy, parkują sobie i wtedy mogą swobodnie korzystać z usług jakie tutaj świadczymy - mówi Agnieszka Jakowicz z butiku "Nina".
Urzędnicy spodziewają się protestów, ale tłumaczą, że nie ma nic za darmo. Albo przez Kościuszki samochody i tramwaje będą mogły jeździć bez przeszkód albo kosztem wygody klientów sklepów i kierowców nadal będą cierpieć pasażerowie tramwajów i inni kierowcy. - Ulica Kościuszki jest jedyną alternatywa dla ulicy Mikołowskiej i Brynowskiej. Z Mikołowską już nic nie zrobimy, w Kościuszki możemy coś poprawić. Wobec tego niestety odbędzie się to kosztem parkowania - wyjaśnia Zych.
Czy inne korzyści ten koszt zrekompensują? Okaże się za trzy, a najdalej za cztery lata. Już teraz pewne jest, że plany katowickich urzędników z oczekiwaniami niektórych na pewno się rozminą.
butthead napisał(a):
Po pierwszych kilku słowach można było odnieść naiwne wrażenie, że wreszcie ktoś dostrzegł trendy bardziej rozwiniętej Europy i postanowiono wydzielić torowisko. Ale to przecież Katowice z ideą rozjechania całego centrum szerokimi ulicami, pomysłem na miasto, który już powszechnie uznano za chybiony ;)
10.08 23:27:15
KUBER napisał(a):
Z Mikołowską możecie dużo zrobić. Np. wyremontować nawierzchnię.
11.08 09:18:06
Panew napisał(a):
Albo wywalić tabuny autobusów, wykorzystując należycie linię kolejową i Flirty po której JUŻ jeżdżą.
11.08 11:26:41
Iznogud napisał(a):
No bo wygodnickie paniusie muszą zaparkować pod samymi drzwiami butiku (najlepiej jeszcze na torach tramwajowych), bo w szpileczkach trudno przejść te paredziesiąt metrów... Ech, szkoda słów na to wygodnictwo.
A po protestach władze pewnie powycinają drzewa na placu Miarki i zrobią tam wielkie parkowisko. To w Katowicach ostatnio modne...
11.08 12:18:20
insp. Kwaśniak napisał(a):
1) Bzdura jakaś z tym stanem torowiska, akurat w ciągu ul. Kościuszki jest ono w bardzo dobrym, jak na TS wręcz wybitnym stanie.
2) No jakiś czas temu przebudowano ul. Kochanowskiego i wówczas problem z parkującymi przy Hotelu Polonia praktycznie przestał istnieć.
12.08 10:28:51
Kysu napisał(a):
Wreszcie ktoś pomyślał w czas o wydzieleniu torów.Ale za nim to wydzielą to miną pewnie jeszcze lata.
15.08 18:54:02