Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Taryfa czasowa w KZK GOP

30.12.2011

Tagi: KZK GOP, bilety, komentarz – Dodał: Jakub Jackiewicz

Po wielu latach KZK GOP zdecydował się wprowadzić do oferty jednorazowe bilety czasowe. Od 1 stycznia 2012 r. pasażerowie będą mogli korzystać z biletów 15-, 30- i 60-minutowych. Atrakcyjność nowej oferty jest jednak mocno wątpliwa.


Dotychczas wszelkie propozycje wprowadzenia biletów czasowych były przez KZK GOP odrzucane pod różnymi pretekstami. Wśród argumentów wymieniano różnice w prędkości komunikacyjnej w różnych częściach sieci, rzekomą niechęć pasażerów do pilnowania czasu ważności biletów, przewidywany spadek wpływów taryfowych i ogólną wyższość taryfy strefowej nad każdą inną.

W 1999 roku KZK GOP rozpoczął eksperyment z taryfą czasową wprowadzając promocję polegającą na tym, że bilet ważny na obszarze trzech lub więcej stref (najdroższy jednorazowy) były równolegle ważny przez 60 minut i umożliwiał w tym czasie przesiadki. Początkowo promocja ta obowiązywała tylko w okresie wakacji letnich (w 2004 roku została wpisana na stałe do taryfy), a dopiero od 2008 roku obowiązuje na stałe przez cały rok.

Teraz, podczas tłumaczenia się z podwyżki cen biletów wprowadzonej 1 sierpnia 2011 r., KZK GOP obiecał wprowadzenie biletów czasowych. 1 stycznia 2012 r. bilety ważne w jednej oraz dwóch strefach będą równocześnie obowiązywać też przez 15 lub 30 minut i umożliwiać przesiadki. Pasażer będzie miał do wyboru czy korzystać z jednorazowego przejazdu wg taryfy strefowej, czy wg czasu.

Na pierwszy rzut oka taka równoległa taryfa czasowo-strefowa wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem. Problem tkwi jak zwykle w szczegółach, a konkretniej w doborze przedziałów czasowych. Są one zdecydowanie zbyt krótkie przy takich cenach biletów jakie obowiązują. W ciągu 15 minut można przejechać czasem dość spory odcinek, jednak aby opłacało się korzystać z biletu czasowego zamiast strefowego podróż taka musi odbywać się na granicy stref. W przeciwnym razie sens biletu czasowego wiąże się tylko z przesiadkami - a w ciągu 15 minut odbycie podróży z przesiadką w KZK GOP jest bardzo trudne i ryzykowne. Niskie częstotliwości kursowania, brak koordynacji i fatalna lokalizacja przystanków powodują, że na przesiadki traci się bardzo dużo czasu. Podobnie rzecz ma się z biletem 30-minutowym, skala jego potencjalnego wykorzystania jest podobnie niewielka.

Jak powinny być ustalone przedziały czasowe tak, aby było to atrakcyjne dla pasażerów i korzystne dla budżetu? Aby rozstrzygnąć tę kwestię należałoby przeprowadzić badania zachowań komunikacyjnych pasażerów i określić jaka jest długość podróży i ile z nich odbywa się w określonych przedziałach czasowych. Na tej podstawie można wyznaczyć przedziały taryfowe - np. 10-30-90 minut, 20-60-120 minut, czy dowolne inne.

Pasażerowie domagali się nowego biletu, który umożliwiałby odbycie krótkiej podróży za niższą cenę niż najtańszy obecnie bilet jednorazowy. Cena 2,80 zł za przejechanie jednego, czy kilku przystanków jest bardzo wysoka i powoduje, że ten segment pasażerów nie korzysta z usług KZK GOP lub też podróżuje na gapę. A potencjalne możliwości są spore - zarówno w centrach dużych miast, gdzie zamiast pchać się samochodem w każde miejsce w którym musimy coś załatwić można chociaż część podróży odbyć komunikacją miejską, jak i na obszarach wiejskich, gdzie pasażerowie często odbywają stosunkowo krótkie podróże (do sklepu, do lekarza, czy do kościoła). Taki bilet - umożliwiający podróż ok. 10-15 minut w cenie nie wyższej niż 2 zł mógłby przyciągnąć nowych pasażerów i zwiększyć przychody taryfowe.

Tymczasem KZK GOP zapowiada już kolejne podwyżki cen biletów. Mają one wzrosnąć na wiosnę. 20 grudnia 2011 r. Zarząd KZK GOP przyjął projekt nowej taryfy (» zobacz treść uchwały). Bilety jednorazowe kosztować będą 3,00 zł (jedna strefa lub 15 minut), 3,60 zł (dwie strefy lub 30 minut) oraz 4,40 zł (cała trasa lub 60 minut). Bilet miesięczny sieciowy imienny autobusowo-tramwajowy kosztować ma 138 zł, a bilet 24-godzinny: 16 zł. Argumenty są takie same jak wcześniej - rosną koszty utrzymania komunikacji. Związek tłumaczy, że przewoźnicy żądają coraz wyższych stawek, a KZK GOP stawia im coraz ostrzejsze wymagania. Tylko częściowo jest to prawda - istotnie, wzrost cen paliw ma przełożenie na stawki przewoźników, jednak to polityka przetargowa KZK GOP powoduje, że komunalni przewoźnicy wożą pasażerów średnio o 1-1,50 zł drożej niż przewoźnicy prywatni, przy porównywalnych wymaganiach. Do tego KZK GOP angażuje się w projekt Śląskiej Karty Usług Publicznych, który poza dodatkowymi wydatkami nie spowoduje, że pasażerów będzie więcej albo komunikacja będzie tańsza. Nie ma żadnych działań zmierzających do prawdziwej optymalizacji sieci komunikacyjnej i rozkładów jazdy - tak, aby komunikacja stała się wreszcie realną alternatywą dla samochodów.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

dexiu89 napisał(a):

Linie kursują za rzadko. Często w stadach. Rozkłady są tak dopasowane, że nie ma szans się przesiąść jeśli mój autobus spóźni się choć o 5 minut. Przykład: dzień wolny, chcę się dostać z Pawłowa do Sośnicy. Na jednej jednorazówce się nie da. 7 przyjeżdża na Goethego w porze odjazdu 32 a następny 32 jest za 30 minut. To co Pawłowianie mają zrobić? Iść pieszo do Zaborza albo do Bielszowic i tam łapać coś co pojedzie. Podobnie jest w dni robocze ale z linią 23 chcąc dojechać do Sośnicy z Bielszowic. Autobusy się mijają i trza stać jak po alkochol za komuny. Często się zdarza, że w dni robocze jadąc 23 wysiadam przy Czarnym Diamencie i idę dalej pieszo. Dojdę do "Pola Zachodniego" w Sośnicy i wtedy jedzie 32.

30.12 21:05:08

RK napisał(a):

No tak... 138 PLN za jazdę Złomiastym Ikarusem na linii 7 lub śierdzącymi tramwajami ... i jak tu nie przesiąść się do prywatnej puszki ???

30.12 21:16:19

lgor napisał(a):

Artykuł po raz kolejny obnarza niegospodarność KZK GOP i jakoś nikt nie jest w stanie to jakoś ukrucić. Po co zatem istnieje taki KZK GOP ? Nie pilnuje to co wymaga w przetargach na linie komunikacyjne, nie prowadzi polityki przyciągających pasażerów, nie prowadzi badań preferencji pasażerów co skutkuje niedostosowaniem oferty komunikacji do panujących realiów.
Wszystko to co robi KZK GOP można potraktowac na odczepne. Wszyscy domagali się taryfy czasowej no to jest, niedoskonała tak samo jak niedoskonały jest KZK GOP. Szkoda bo przez takie destrukcyjne działania przyjdzie nam w coraz dłuższych korkach stać.

30.12 21:50:52

kierowca napisał(a):

śmieszne to wszystko :)

Szczęśliwego Nowego Roku :)

31.12 05:58:10

Artek napisał(a):

Robią to samo co nasi politycy, podnosząc ceny pasażerowie pójdą w szarą strefę, czyli będą jeździć na gapę albo przeniosą się do aut. I tu mamy to błędne koło o którym było napisane na tej stronie.
Czekam na rewoltę, bo inaczej nikt ich nie oprzytomni :)

31.12 10:46:43

Pete182 napisał(a):

ja tam na miesięcznym jeżdżę więc nie narzekam ;]

31.12 12:08:53

arek napisał(a):

jak mnie za te ceny powinny powstać takie jak w mzk tychy 20 min 40 i 90 heh a jeżeli już 15 min 30 i 60 to np 20 groszy niższa cena przynajmniej

31.12 14:19:32

Andrzej Moran napisał(a):

Ostatnio byłem świadkiem rozmowy dwóch osób, zachwalających niską cenę przejazdu linią "D" z Katowic do Sosnowca (2 złote). Osoby te porównywały koszt podróży w/w sposobem z kosztem biletu KZK GOP (3,40 zł). Tak to prawda, jest tanio, ale skąd ta taniość wynika? Otóż prywatni przewoźnicy na linii "D" nie wystawiają pasażerom paragonów z kas fiskalnych umieszczonych w autobusach, przez co są w stanie zaoferować niższą cenę za przejazd (unikają zapłaty podatku VAT w wysokości 8%). KZK GOP rozlicza się co do grosza z naliczonych podatków, podobnie jak PKM Sosnowiec obsługujący opisaną trasę. Jeżeli konkurencja ma być uczciwa, należałoby poprosić stosowne służby (Urząd Kontroli Skarbowej) o zainteresowanie się tematem, a także uświadomić pasażerów, że każdy z nich powinien otrzymać przy wsiadaniu od kierowcy paragon, który stanowi dowód zakupu usługi, jak również jest podstawą wszelkich roszczeń w przypadku zdarzeń losowych.

04.01 12:48:25

adam86 napisał(a):

@andrzej: nie opwoaidaj takich bzdur. To, że ktos nie dostaje pargaonu to nie oznacza, ze kierowca go nie drukuje. A wcale nie ma tam tak tanio, biorąc pod uwagę, że nie honorują ulg i nie ma tam biletów miesiecznych.

04.01 19:00:34

somebody napisał(a):

@Moran - Bo przy uczciwej konkurencji wkład miast do budżetu 50% na pewno jest "ok".

04.01 19:28:03

Kysó napisał(a):

@Andrzej: tak naprawdę ten paragon jest pasażerowi tak samo potrzebny jak paragony wydawane przez KŚ. A to, że (rzekomo) kierowcy nie drukują paragonu i nie płacą 8% podatku wcale nie oznacza że mogą zjechać z ceny - między 2 złotymi a 3,40 wcale nie ma 8% różnicy. Inna rzecz: porównaj sobie ten złom co jeździ na Dtkach, to jest nawet gorsze od 26-letnich gołonoskich Ikarusów

04.01 22:07:19

adam86 napisał(a):

@kyso: taaak, setra z wygodnymi siedzeniami z wysokim oparciem jest gorsza od ikarusa z plasikową wytłoczka.

05.01 18:54:30

Kysó napisał(a):

Oczywiście że jest a jak uważasz inaczej to Twoja sprawa. A w plastikowych wytłoczkach to akurat specjalizował się Sebzda a nie Gołonóg.

05.01 21:55:19

adam86 napisał(a):

@kyso: potrafisz przytoczyć jakikolwiek racjonalny argument? Bo zdaje się nie potrafisz napisac niczego poza tym, że Sebzda był zły, ktory to z resztą Sebzda nie ma niczego do Detki ani PKMu. Nie mowiac o tym, ze jego ikarusy mialy dokladnie te same siedzenia co te z PKMu...

06.01 13:09:45


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!