Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Drugie życie autobusu

03.08.2008

Tagi: – Dodał: Maciej Makula

Krzysztof P. Bąk
Polska Dziennik Zachodni, 02.08.2008 r.


Jak szybko i tanio odmłodzić tabor miejskiej komunikacji? Wystarczy wziąć kilkunastoletni autobus, dokonać w nim kilku modyfikacji, przeprowadzić badania diagnostyczne i zarejestrować na nowo w magistracie. Tak właśnie zrobiła prywatna firma wożąca pasażerów za zamówienie Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP.


Od 1 września wiodącą z Piekar Śląskich do Katowic linię 860 obsługiwać ma firma Henzago z Rudy Śląskiej. Wygrała, bo zaoferowała najniższą cenę. A to było jednym przetargowym kryterium. Ze złożonej do przetargu dokumentacji wynika, że oferowane przez nią autobusy marki SAM nie mają więcej niż pięć lat.

Tyle, że czteroletni SAM o numerze bocznym 77 to tak na prawdę ikarus 280 z 1989 roku. Inny przerobiony ikarus był o dwa lata młodszy. Oznaczony numerem 4 SAM z 2007 roku powstał... w 1983 roku w fabryce renault.

Wymienione autobusy zostały na nowo zarejestrowane na podstawie przepisu stworzonego dla kontruktorów. SAM określa się pojazd zbudowany przy wykorzystaniu nadwozia, podwozia lub ramy konstrukcyjnej własnej

Właściciel firmy wyjaśnia, że modernizacja pojazdów nie była powierzchowna. - Zrobiliśmy je z zewnątrz, wewnątrz, wymieniliśmy silniki - tłumaczy Henryk Zagozda.

Jednak według Jerzego Śliwińskiego, wojewódzkiego inspektora transportu drogowego, to zbyt mało, by zmodernizowane ikarusy uznać za SAM-y. - To nie ma znaczenia. To jest dalej ten sam autobus, z tym samym rokiem produkcji - tłumaczy inspektor.

Według tej interpretacji, Henzago, mimo że zaproponowało najkorzystniejszą cenę, nie powinno wygrać przetargu i wozić pasażerów.

Gdy na początku lipca Komunikacyjny Związek Komunalny GOP przejmował organizowanie komunikacji miejskiej na terenie Piekar Śląskich, obiecywano znacznie odmłodzenie taboru. Wygląda na to, że po części tę obietnicę uda się zrealizować. Przynajmniej na papierze.

Zwyciężająca w przetargu na obsługę wiodącej z centrum Katowic do Piekar linii 860 firma Henzago z Rudy Śląskiej zgłosiła do jej obsługi cztery kilkuletnie autobusy nieznanej marki SAM. Z załączonej do oferty dokumentacji wynika, że najstarszy pojazd został wyprodukowany w 2004 roku.

Tyle że, gdy uważniej przyjrzy się tym autobusom, wyjdzie na to, że są o kilka, a nawet kilkanaście razy starsze niż zadeklarował ich właściciel. Czteroletni SAM o numerze bocznym 005 to tak na prawdę ikarus 280 z 1991 roku. SAM oznaczony numerem 77 jeszcze w ubiegłym roku był wyprodukowanym w 1993 roku MAN-em NG 272. Dwa lata temu w SAM-a zmienił się również kolejny ikarus 280, który pierwszego pasażera przewiózł jeszcze w 1989 roku. Ale to nie wszystko. Oznaczony numerem 4 SAM z 2007 roku powstał... w 1983 roku w fabryce renault.

Wymienione autobusy zostały na nowo zarejestrowane na podstawie prawa o ruchu drogowym i szczegółowych rozporządzeń ministra infrastruktury. - Pojęciem pojazdu marki SAM określa się pojazd zbudowany przy wykorzystaniu nadwozia, podwozia lub ramy konstrukcyjnej własnej - wyjaśnia Bożena Krzyżak, naczelniczka wydziału komunikacji Urzędu Miasta w Rudzie Śląskiej. To właśnie tam Henzago zarejestrowało te cztery autobusy.

Właściciel firmy wyjaśnia, że modernizacja pojazdów nie była powierzchowna. - Wymieniliśmy nawet silniki - tłumaczy właściciel firmy przewozowej Henryk Zagozda.

Jerzy Śliwiński, wojewódzki inspektor transportu drogowego tłumaczy, że słowem kluczowym jest tu nadwozie. - W przypadku SAM-a musi być własnej konstrukcji. Polonez z silnikiem mercedesa, dalej jest polonezem. Wymianę silnika tylko odnotowuje się w dowodzie rejestracyjnym, a nie rejestruje na nowo samochodu - dodaje.

Według tej interpretacji Henzago, mimo że zaproponowało najkorzystniejszą cenę, nie powinno wygrać przetargu. W specyfikacji istotnych warunków zamówienia sprecyzowano bowiem, że autobusy nie mogą być wyprodukowane wcześniej niż w 1993 roku. Ten warunek spełnia tylko jeden pojazd - pochodzący właśnie z tego roku MAN.

Jednak jak usłyszeliśmy, KZK GOP nie unieważni postępowania, mimo że opisana przez nas sytuacja nie podoba się zarządzającemu Związkiem Romanowi Urbańczykowi. - Jeżeli to jest dopuszczone przez prawo, robione legalnie, to nie mam wyjścia i muszę to akceptować. Jeżeli jest zrobione źle, to trzeba to ścigać - mówi Urbańczyk.

Według niego KZK GOP przy przetargu nie miała prawa podważać decyzji stacji diagnostycznej, która dopuściła autobus do ruchu, a jej opinia pozwoliła zarejestrować pojazd. - Sprawdzaliśmy samochody pod względem spełniania naszych wymogów, zgodności wszystkich numerów i oryginalności dokumentów - dodaje prezes KZK GOP.

Zapowiada, że wymienione autobusy zostaną kontrolowane. Ewentualne potwierdzenie zarzutów, że SAM-y nie mają własnej konstrukcji, może dać KZK GOP powód do ewentualnego zerwania umowy. - Niech zrobią kontrolę. Jestem za tym. Nikt nie zarejestruje pojazdów, jeżeli nie spełniają one wymogów - odpowiada Henryk Zagozda.

Zajmujący się sprawami transportu urzędnicy, którym opowiedzieliśmy tę historię, mówią, że najprawdopodobniej wina leży zarówno po stronie stacji diagnostycznej, jak i rudzkiego magistratu. - Powinni wystąpić o ekspertyzę rzeczoznawcy - uważa jeden z naszych rozmówców.

Nowe autobusy, które zjeżdżają z linii fabrycznej, zanim uzyskają świadectwo homologacji i zaczną wozić pasażerów, przechodzą ponad 30 specjalistycznych testów. - Każdy egzemplarz przechodzi szczegółową kontrolę jakości obejmującą znacznie szerszy zakres niż badanie techniczne w stacji diagnostycznej - wyjaśnia Mateusz Figaszewski ze specjalizującej się w produkcji autobusów miejskich firmy Solaris.

Marta i Jacek Domachowscy z Piekar, których spotkaliśmy na przystanku w Katowicach, mówią, że raczej nie baliby się wsiąść do opisywanego przez nas SAM-a. - Przecież jeździ się dużo starszymi, nieremontowanymi autobusami - mówią małżonkowie. Dodają jednak, że odpowiednie służby powinny się zająć wyjaśnieniem tej sprawy. - Gdy chodzi o bezpieczeństwo ludzi nie może być pobłażania. Tyle tragicznych wypadków autobusowych miało ostatnio miejsce - kwitują Domachowscy.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

george napisał(a):

Proponuję KZK GOP, aby dopuścił w następnym przetargu furmanki produkowane po 1945 roku, byle miały zdrowego konia (najwyżej 15 letniego) alufelgi i laserowe wyświetlacze z numerem linii...... a agonia linii tramwajowej nr 7 trwa w najlepsze.....

03.08 21:11:24

Koper napisał(a):

I dobrze że Ikarusy jeżdżą pod szyldem SAM, kocham tez wozy, szczególnie jak kopcą :D

03.08 21:11:28

przemo napisał(a):

ale jajca

03.08 21:14:29

aa napisał(a):

te SAMy powinny byc juz dawno przetopione na zyletki

03.08 22:23:43

Gekon napisał(a):

tak na marginesie to z numerem 77 jezdzi Man

04.08 08:00:36

Rachuba napisał(a):

A ja wystawie do następnego przetargu parę Ogórków i zastanawiam się jeszcze czy nie dokupić parę Osinobusów.Trochę w nich pogrzebię poprzerabiam i pojazdy te będą z rocznika 2008 i już mogę wozić pasażerów na zlecenie KZK GOP.Jakie to wszystko jest proste.

04.08 11:18:01

bolko napisał(a):

Zagozda zawsze słynął z niekonwencjonalnych zagrywek i wina leży tylko po stronie KZK GOP bo starczy tylko w SIWZ zaznaczyć że niema możliwości zastosowania konstrukcji typu SAM.

04.08 17:22:15

griszin napisał(a):

opinia panstwa Domachowskich swiadczy o tym ze nigdy nie mieli (nie)przyjemnosci podrozowac autobusami henryka z. ja bym juz nigdy do zadnego nie wsiadl bo nazwyczajniej balbym sie o swoje zycie. zbyt duzo sie nacierpialem jak ten syf jezdzil na 37. ale na szczescie to juz przeszlosc. a w rudzkim magistracie pracuja chyba ludzie po SGGW (szkole glownej gospodarstwa wiejskiego) , innego wytlumaczenia nie znajduje. kzk gop to banda de.... bo mozna ich robic jak sie tylko chce

04.08 17:36:17

Robert napisał(a):

Łatwo komentować, obrażać,marudzić ale czy jest to całkiem bezstronne.
Jechałem 77 i chciałbym jeździć takim częściej bo 77 jako jeden z nielicznych autobusów na sprawną windę dla niepełnosprawnych i kierowcę który umie ją obsługiwać.
Zastanówcie się w tej nagonce bo za bardzo śmierdzi.

04.08 19:36:53

martinez napisał(a):

Ludzie robimy zrzutke na naszego SAM-a ja dam na poczatek 100zl

04.08 19:58:51

wojciechsobko@wp.pl napisał(a):

Szkoda ze w przetargu nie wzięly udziałiu srebrne mercrdesy z PKM Katowice.Oj szkoda.

04.08 20:20:12

Piotr napisał(a):

Glupota urzednikow nie zna granic, i to zarowno tych ktorzy to zarejestrowali jako nowe autobusy, jak i tych z KZK ktorzy taka oferte zaakceptowali.

05.08 10:04:41

ff napisał(a):

Robert -> akurat nikt się nie czepia wozu 77, bo jako jedyny spełnia wymagania (choć też jest SAMem, pewnie dlatego, żeby za bardzo nie odstawał od pozostałych wozów w wieku żłobkowo-przedszkolnym). Pozostałe też niby je na papierze spełniają, ale w cwaniacki sposób, więc w powszechnym odczuciu nie spełniają :P

05.08 11:30:44

Anders napisał(a):

takie rzeczy możliwe tylko w polsce na śląsku hehehehe
pozdrawiam Anders z Monachium

05.08 17:20:27

P Śl napisał(a):

Ti sie nazywa "balsamowanie trupa.. " ;-) http://www.piekary24.pl

05.08 20:18:23

Robert napisał(a):

Ha !Mądrale, zobaczcie co jeździ n.p. na 6; 23; 127 itp. a potem krytykujcie.

05.08 21:02:27

podlesianin napisał(a):

Zresztą ja nie rozumiem dlaczego KZK GOP nie zażąda kontroli tych pojazdów przez ITD przecież to oni odpowiadają za bezpieczeństwo pasażerów. Tyle wypadków ostatnio jest a oni tak lekceważą bezpieczeństwo ludzi no po prostu porażka, i może sobie tam ktoś w KZK Gopie odpowie na pytanie co sie stanie jak taki SAM ulegnie wypadkowi?

05.08 21:29:06

adam86 napisał(a):

@podlesiani: skończ już wypisywać te Twoje pierdoły. Jakbyś potrafił czytać, to bys zrozumiał, że KZK nie może nie dopuścic tych SAMów.

05.08 22:35:41

kysó napisał(a):

@Robert: Na 6 wcale takiej tragedii nie ma, bo PKM Gliwice czasem nawet SU18 puści - co innego 23 lub 127 i jeszcze kilkanaście innych linii by sięznalazło

05.08 23:03:28

kojot napisał(a):

Robercik a co takiego jeździ na 6-ce? Jeździ to co ma a w weekendy często znacznie ponad to co jest wymagane.
Poza tym popytaj kierowców ewentualnie mechaników o stan techniczny autobusów w GOP. Najgorszy wóz w Gliwicach jest i tak lepszy od najlepszego Zagoździka. Sama nazwa Man czy inny przechodzony hebel z zachodu o niczym nie świadczą, bo zamiast autobusu dla inwalidów jeździ autobus dla potencjalnych inwalidów.

05.08 23:04:47

butthead napisał(a):

@adam86: Znalazła się stacja, która dopuściła składaka, to i znajdzie się taka, która nie dopuści.

06.08 00:57:41

wikibus.org andrzej napisał(a):

@adam i butthead: KZK mogłoby nie dopuścić Samów, gdyby chciało. Wystarczyłoby zaznaczyć, że pojazd nie może być egzemplarzem prototypowym i że musi być np. co najmniej 50-tym wyprodukowanym takiego typu. Inna rzecz, że Dana, Vecto, czy niektóre Solarisy też by odpadły. Zresztą prawdę mówiąc wystarczy popatrzeć na wymagania w Gdyni. Tam nic podobnego by się nie przecisnęło. I nie ma, że się nie da.

06.08 09:53:51

butthead napisał(a):

Wystarczy, żeby pierwszego dnia organizator skorzystał z przysługującemu mu umową prawa do skierowania pojazdu na _wyznaczoną_ przez siebie stację diagnostyczną. Drugiego dnia okazuje się, że SAM-y nie spełniają warunków, trzeciego dnia umowa zostaje rozwiązana. I tyle.

06.08 11:04:21

Piotr napisał(a):

@adam86 - Nie ma zadnych przeciwskazan aby w warunkach przetargu wykluczyc pojazdy marki SAM.
Swoja droga art. 66a (i in.) ustawy zostal jawnie zlamany. Mowa w nim jest o tym iz: "zbudowanego przy wykorzystaniu nadwozia, podwozia lub ramy konstrukcji własnej, którego markę określa się jako "SAM";". Jak wiec widac musi byc spelniony jeden z warunkow: nadwozie, podwozie lub rama skonstruowane przez Zagozde i spolke. Tymczasem nikt z nich nic takiego nie skonstruowal, bo wszystko jest konstrukcji Ikarusa za lat 60ych. KZK powinien zlozyc zawiadomienie do prokuratury, a nie wybierac na zwyciezce przetargu.

06.08 12:08:36

ff napisał(a):

To jednak nie jest pierwszy tego typu przypadek, więc nie można powiedzieć, że KZK jest tą sytuacją zaskoczone (np. linia 147 i PKM Bytom). Była również nieudana próba Zagozdy ulokowania innego SAM-a na linię 982 jako nówki!

06.08 14:31:16

adam86 napisał(a):

@piotr: bosz, tak trudno zrozumieć, że KZK nie jest żadną stacją diagnostyczną? KZK może tylko mając podejrzenia zgłosic taki fakt Policji, która skieruje pojazdy na badania diagnostyczne. KZK zgodnie z ustawą NIE ma prawa napisać w SIWZ, że nie dopuszcza się autobusów typu SAM.
@wikibus: zrozum wreszcie, że ustawa nie pozwala na takie działania.
@butthead:tylko tu problemem jest coś innego. Stacja zbada tylko stan techniczny, czyli czy pojazd może zostac dopuszczony do ruchu, sprawa rozbija się raczej o rzeczoznawcę, którego powołać w tym przypadku powinien organ rejestrujący, czyli UM Ruda Śląska.

06.08 14:32:40

Piotr napisał(a):

@adam86: Zupelnie nie masz racji. Zamawiajacy moze okreslic w SIWZ jakie warunki maja byc spelnione. Nie mozna z przetargu arbitralnie wykluczyc jakiejs firmy, w tym i Zagozy, ale oferte moze odrzucic jako niespelniajaca wymagan. Hipotetcznie kupujac tez autibusy nie mogl by tez zapisac wymogow eliminujacego jakiegos konkretnego producenta, ale SAM to nie jest producent!

06.08 17:49:03

adam86 napisał(a):

@piotr: przecież SAM to jest marka pojazdu. Tak samo jak Jelcz czy inny Solaris, nie można eliminować pojazdów typu SAM jesli są legalnie zarejestrowane.

06.08 21:35:41

tom napisał(a):

@adam86: rzeczoznawcy nie powołuje organ rejestrujący, jeżeli pojawia się konieczność przedstawienia opinii rzeczoznawcy (o którą powinien w przypadku pojazdów typu SAM urząd wystąpić), to organizujesz ją na własną rękę. i to też jest pole do nadużyć. także to nic nie da.

06.08 22:42:42

Piotr napisał(a):

@adam86 SAM to nie jest producent, to szczegolny typ pojazdu ktorego dotycza odrebne przepisy i ktory dla uproszczenia jest nazywany marka SAM. Proponuje najpierw zapoznac sie dokladnie z ustawa Prawo o Ruchu Drogowym i aktami wykonawczymi.

07.08 12:37:33

adam86 napisał(a):

@piotr: a ja się proponuje zapoznać z ustawą PZP. I nie wypisuj głupot jak to KZK ma lecieć do jakiejs prokuratury, bo nie ma żadnych kompetencji w stwierdzaniu co jest SAMem, a co nim nie jest. Do tego jest potrzebna opinia rzeczoznawcy.

07.08 15:10:27

5th napisał(a):

@Andrers: Tylko w Niemczech jets mozliwe żeby pratia nazistowska dostawała się do lokalnych parlamentów(napisałbym więcej ale nie chce robić offtopu)
@adam86: Nawet jesli KZK nie m prawa napisać w warunkach przetargowych, że nie dopuszcza pojazdów SAM to może je niedopuścić. Wystarcza dobre checi. Gdyby głównym kryterium przetargowym cena nie była albo KZK zgłosił się do rzeczoznawcy po ekspertyze mógłby odrzucić oferte Henzago z powodu niespełnienia warunków.

10.08 13:42:44

adam86 napisał(a):

@5th: gdybyś tak poczytał ustawę, to bys sie dowiedział, że nie można zastosowac innego kryterium poza ceną. Zagozde to można wywalić z prostej przyczyny, otóż w SIWZIe ejst mowa o EURO1. Wystarczy wysłac te Ikarusy i peerki na stację diagnostyczna, a na drugi dzień go wywalic.

10.08 21:29:46

andrzejh69 napisał(a):

adam86 - ale z Ciebie mądrala.. te IK280 co mają kursować na 860 mają wstawioną RABE D10 i spełniają te normę

11.08 08:47:49

adam86 napisał(a):

@andrzejh69: autobusy od zagozdy spełniają jakiekolwiek normy czystości spalin? Cbyba sobie jaja robisz. Peerka tez ma Rabę? Albo jakiś inny "nowy" silnik?

11.08 11:59:08

andrzejh69 napisał(a):

IK 280 od Zagozdy zgłoszone do obsługi 860 mają wstawione RABE D10 - zasięgnij informacji jak mi nie wierzysz. To czy wstryskiwacze i pompa w nich są OK czy wymagają regulacji i wymiany to inna sprawa, ale RABA D10 spełnia norme Euro1 lub Euro2 - takie i takie typy były dostępne.

11.08 13:13:09

andrzejh69 napisał(a):

peerki mają mielce SWW 660 czy SWT 660 czy jakoś tak. We Wrocławiu jest peerka z silnikiem MAN spełniająca euro1.

11.08 13:15:01

butthead napisał(a):

O rety. Jaki tu sens ma się w ogóle spierać, czy rupieć z wstawioną Rabą spełnia Euro1 czy nie? Dalej będzie ikarusem, tyle że zamiecionym w środku.

11.08 13:39:33

andrzejh69 napisał(a):

butthead - jest jak piszesz :). Więc dlatego w SIWZ trzeba wymagać LF-ów i Ikarusy 260/280 z góry odpadną. Na linie 860 przetrag by wygrał PKM Świerklaniec Manami NG272 za ciut więkdzą kasę i było po kłopocie.

11.08 14:28:31

podlesianin napisał(a):

Panowie piszecie że co te Ikarusy nie mają, a prawda jest taka że to jest czysty fotomontaż. Ja busa 01 i 005 znam bardzo dobrze to są mega heble szczególnie ten 005 nic dodać nic ująć. No chyba że H.Z coś teraz przy nich robi naprawia przed 1 września ,picuje albo coś w tym stylu, ale zresztą za nie długu to sami ocenimy czy coś przy tych busach zrobił.

11.08 20:37:39

Zobaczymy cały tabor przegubowy napisał(a):

Prawie wszyscy tu piszący swoje komentarze bardzo negatywnie wyrazili swoje opinie na temat owych autobusów marki "SAM" z firmy Henzago. Mają wiele racji ale niestety mamy też bardzo wypaczone prawo o ruchu drogowym zezwalające na takie właśnie "triki". No niestety taką mamy rzeczywistość. Ale bądźmy pewni, że na linii 860 zobaczymy kursujące nie tylko wystawione do przetargu autobusy "SAM", ale na pewno będziemy mieli okazję zobaczyć cały tabor autobusów przegubowych z firmy Henzago. Przecież te niby nowe autobusy będą się psuły a innych "SAM-ów" jak na razie nie ma we firmie, chyba że raptem się narodzą. Wierzę, że zobaczymy także francuskie Heuliezy i niemieckie Neoplany, które wszystkie zostały wyprodukowane w latach 90-tych. Może i niektóre z nich będą lepsze od tych "nowych" Ikarusów 280, które już teraz możemy zobaczyć m.in. na rudzkich liniach, często stoją na drogach zdefektowane. No ale czas pokaże jak firma sobie poradzi z nowo objętą linią.

14.08 14:56:41

Ravel napisał(a):

Te autobusy w naszym regionie są jak kurczaki z hipermarketu. Ciągła reaktywacja.

14.08 21:55:11

KUBER napisał(a):

Na pocieszenie na linii 23 mają kursowac od listopada same LF. Więc DELTA wreszcie po tylu latach powinna pożegnac się z 23 :)

15.08 10:17:29

Bartosz napisał(a):

O czym większość z Was pisze. Jechaliście już tymi autobusami? Bo ja tak.
I kiedy tak jechałem , słuchałem ludzi no i co usłyszałem : że nie wiedzą czy kasować bilety czy nie bo czują się jakby wsiedli do taksówki, że wygodny i dużo
i w nim miejsca. Więc nie wiem czy to pasażer miał czy Wy szkalując to czego nie znacie.
A dotyczy to autobusu o numerze bocznym 4 jest to najprawdopodobniej jeden z SAM-ów

20.08 20:36:26

adam86 napisał(a):

@bartosz: oni nie wiedzą czy mają bilet kasować gdyż kasowniae biletów na liniach, na których owa peerka jeździ nie jest zbyt głęboką tradycją. A tak na serio, 25 letnia peerka z autometami nawet po jako takiej NG nie powinna nigdzie jeździc.

20.08 22:37:57

SOKI napisał(a):

@adam86. Czy Ty jesteś diagnostą ?
Wydaje Ci się, że wiesz wszystko ale jesteś w błędzie. Jesteś IGNORANTEM a jak nie wiesz co to znaczy to znajdź w encyklopedii (chyba wiesz co to jest).

22.08 22:20:00

david82 napisał(a):

Jechałem SAM-em o numerze 4 i jest to po prostu zwykła rozklekotana i połamana stara pe-erka, tyle że z plastikowymi siedzeniami i materiałową okładziną wnętrza.

21.10 09:40:29


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!