Autobus podpowiada źle
16.11.2006
(gk)
Dziennik Zachodni, 16.11.2006
Nowoczesne autobusy PKM Sosnowiec zaopatrzone są w specjalny system, który informuje pasażerów, na jakim przystanku właśnie się znajdują oraz jaki będzie kolejny. Pomysł bardzo spodobał się pasażerom, ale niestety, nie wszystko działa tak, jak powinno.
- Otrzymujemy sygnały od pasażerów, że w autobusach czasem po prostu automaty opowiadają głupoty. Powodem są albo usterki techniczne, albo objazdy na trasach autobusów, bo nawet 50-metrowa zmiana może sprawić, że system się pogubi - wyjaśnia Piotr Drabek, dyrektor ds. technicznych sosnowieckiego PKM.
Na razie na trasach PKM jeździ 25 nowoczesnych autobusów z systemem informowania o przystankach. Wkrótce pojawią się dwa nowe, ale to nie znaczy, że z wszystkimi usterkami już się uporano.
- Jeśli w systemie wystąpi usterka, to wycofujemy autobus i od razu ją naprawiamy. Myślę, że to przejściowe kłopoty, takie choroby wieku dziecięcego, z którymi wkrótce się uporamy - obiecuje Piotr Drabek.
bojanie napisał(a):
hehe:-)to prawie jak w tramwajach. Jak działały zapowiedzi słowne to bardzo często system mówił nieprawdę
16.11 11:13:04
tychy napisał(a):
w tychach ten system działa od 2003 roku w 8 solarisach oraz w 16 gazowych volvach. kierowcy nie zwracają uwagi na kolejne przystanki na sterowniku i nie poprawiają błędów, więc często się wszystko sypie i pokazuje nieprawdę.
16.11 17:34:16
Swacza napisał(a):
Ale to wcale nie jest nowoczesna technologia. Moim zdanie w kraju cywilizowanym, za jaki Polska się uważa to powinien być standard.
Nie powinno być tak, że pasażer musi sam się pytać gdzie jesteśmy
16.11 18:11:33
suchy napisał(a):
no tak, w tramwajach 6 czy 41 w karlikach, tramwaj staje np. na rondzie, odjeżdża z przystanku, przejeżdza jakieś 100 m i dopiero słychać zapowiedź "katowice rondo"..a nie lepiej byłoby zrobić te zapowiedzi z gps?może i kosztowałoby to dużo ale by było przynajmniej porządne. byłoby zaprogramowane że zapowiedź ma się odezwać w tym a tym momencie i koniec, żaden objazd by tutaj nie miał wpływu.
16.11 22:57:12
WorM napisał(a):
hmm, a może tak po prostu zatrudnić jakiś ludzi co to będą chodzić po autobusach, tramwajach czy też trolebusach czy tam innych masowych środkach komunikacji miejskiej i będą mówić "następny przystanek: katowice - rondo" i tak dalej - to by było fajne :d
A tak poważnie już rzecz biorąc to nie dało by sie może tak żeby kierowcy mieli jakiś przycisk który zmieniałby nazwę najbliższego przystanku <jeśli by nie zapominali o naciskaniu to mogło by być dobrze>, albo wmontować taki "przełącznik" <że tak to nazwę> w przyciski zamykania i otwierania drzwi <z tym, że w tym przypadku kierwoca już nie mógłbym olewać przystanków - nawet tych na żądanie>.
17.11 13:10:26
memphis napisał(a):
No przecież mniej więcej tak właśnie jest. Systemy zapowiadania przystanków (te nie korzystające z nawigacji GPS) korzystają z licznika drogi korygowanego otwieraniem drzwi (tzn. przystanek się przełączy jak się autobus nie zatrzyma, ale jednocześnie się nie przełączy jak kierowca dwa razy drzwi otworzy). Kwestia odpowiedniego zaprogramowania. Oczywiście w skrajnych przypadkach (typu objazd) wymagana jest ręczna ingerencja w postaci dwóch kliknięć na sterowniku.
17.11 16:51:58
Lenistwo napisał(a):
Studiuję we Wrocławiu i w tamtejszych Volvo też jest tzw system informacji pasażerskiej. I tez bardzo często komputer opowiada bzdury przez głośniki. Bardzo prosto można to wyeliminować, wystarczy tak jak któryś z moich przedmówców zauważył rećznie wyregulować kolejność odtwarzania informacji. Tyle tylko że tak jak we wrocku tak i widać w Sosnowcu kierowcy są zbyt leniwi żeby przycisnąć kilka razy odpowiedni przycisk na konrolce regulującej działania urządzeń informacyjnych. Można to zrobić np podczas postoju na przystanku lub na czerwonym świetle i jest to do zrobienia bo jak zauwążyłem trwa maximum kilkanaście sekund, niekeiedy nawet wystarczy jedno naciśnięcie. Mam nadzieję że w Sosnowcu system ten będzie używany na stale, ponieważ we Wrocławiu większość kierowców po prostu nie włącza tego urządzenia i nie muszą się tym przejmować. Bop przecież podczas jazdy wolą się zajmować jedzeniem, ewolcujami z nalewaniem kawy z termosu i paleniem papierosów:/
17.11 23:30:30
Dave napisał(a):
Ja tam tyle razy jechałem Volvem we Wrocku i tam zapowiedzi działały ZAWSZE! (w tych nowszych Volvach oczywiście! ;-))
18.11 21:20:37