Wyjechał wagon 105N 338 po remoncie
09.11.2007
Zakończyły się prace przy remoncie wagonu tramwajowego 105N 338 wraz z przywróceniem go do wyglądu fabrycznego.
3 stycznia 1975 r. w WPK Katowice rozpoczęto eksploatację wagonów tramwajowych typu 105N produkcji chorzowskiego Konstalu. Łącznie eksploatowano ich 264 sztuki, do dziś w ruchu pozostały 22 wagony. Wagon 338 wyprodukowany został w 1975 roku z numerem fabrycznym 55. 26 marca 1975 r. został przyjęty na stan zajezdni Bogucice (dziś Zawodzie) i następnego dnia wszedł do eksploatacji liniowej. Do lat 90-tych kursował jako doczepny w składzie z wagonem 337. W 1993 roku przeszedł remont kapitalny w warsztatach zajezdni Chorzów Batory (jako jeden z ostatnich, którego nie zmodernizowano do typu 105Na).
Klub Miłośników Transportu Miejskiego w Chorzowie Batorym podjął pod koniec 2004 roku starania o zachowanie wagonu 338 i przywrócenie go do fabrycznego wyglądu. Inicjatywa ta zyskała przychylność Tramwajów Śląskich S.A. oraz firmy Alstom-Konstal S.A., który stał się sponsorem remontu. Ze względu na sytuację taborową dopiero w 2007 roku rozpoczęto prace. Pod koniec 2006 roku wagon uległ wypadkowi (kolizja z ciężarówką), co znów odsunęło rozpoczęcie prac.
Wykonawcą remontu był Zakład Usługowo-Remontowy w Chorzowie Batorym. Prace objęły część eksploatacyjną w skład której weszły naprawa powypadkowa, remont wózków, przegląd aparatury elektrycznej i remont bądź wymiana niektórych elementów takich jak wykładzina podłogowa, drzwi, poszycie i szyby.
Drugą częścią robót było przywrócenie do oryginalnego wyglądu w ramach której wykonano: szybki w dolnej części ściany czołowej oraz nad drzwiami, ugumowane zderzaki, oryginalna maskownica reflektorów (tzw. atrapa) i lampy zewnętrzne, osłony sprzęgów, klapki tylnych gniazd sterowania ukrotnionego, osłonięte sprężyny pantografów i oryginalny sposób jego opuszczania, tzw. duży pulpit, aluminiowe poręcze i złączki, klapy w podłodze i schodach z gumą ryflowaną, przyciski do otwierania drzwi na obudowach maszyn drzwiowych, komplet lamp na suficie, obicia sufitu i ścian bocznych, oryginalne tablice kierunkowe wraz z podświetleniem, mocowanie i ramiona lusterek oraz oczywiście wygrodzenie kabiny motorniczego. Wagon został pomalowany wg schematu fabrycznego, tj. na kremowo-czerwono (z kremowym fartuchem i czarną listwą) oraz oznakowany wg oryginalnego schematu WPK.
Zdecydowano o pozostawieniu wagonu w ruchu liniowym. Z tego powodu, a także z uwagi na brak środków do wykonania kompleksowego remontu kapitalnego, wagon posiada niektóre rozwiązania kompromisowe, takie jak szafka z aparaturą elektryczną z tyłu wagonu, krawędzie stopni wejściowych malowane na żółto, zainstalowane współczesne kasowniki, radiotelefon i autokomputer. Ponadto zdemontowane są drzwiczki z oryginalnego wygrodzenia, a w zamian wstawiona jest ścianka z pleksi oddzielająca kabinę motorniczego od przedziału pasażerskiego. Z przyczyn eksploatacyjnych wagon posiada również zamontowaną przetwornicę statyczną (zamiast wirowej). Najprawdopodobniej będzie kursował na stałe na linii 16 w Katowicach.
Remont wagonu był możliwy dzięki pomocy firmy Alstom-Konstal S.A. w Chorzowie oraz zaangażowaniu dyrekcji i pracowników warsztatów Tramwajów Śląskich S.A., za co KMTM serdecznie dziękuje.
suchy napisał(a):
hehe widziałem właśnie dzisiaj ten tramwaj na kursie 163:P i aż sie musiałem nim przejechać..nawet zrobiłem kilka fotek na pętli na brynowie, jedna mi sie nawet udała, co prawda robiona telefonem :D ale tak fajnie stoją obok siebie dwie 16 - karlik i ten odnowiony:D
ale z tego co słyszałem rozmowe motorniczego z dyspozytorem to wagon jest ledwo po remoncie a już ma usterki..motorniczy sie skarżył że drugie drzwi sie zacinają przy otwieraniu i zamykaniu, lusterko boczne było niedokręcone i przy jeździe latało w lewo i prawo, i jak dobrze pamiętam-miał zaniki końcówki hamowania, czy coś takiego...no ale co sie dziwić, w końcu nie zrobili remontu kapitalnego, więc nie wszystko mogli wymienić na nowe..ale wygląda nawet fajnie:) co prawda śmieszą mnie te szybki pod przednią szybą czołową...czy to prawda co gdzieś słyszałem, że zlikwidowano je, bo panie motornicze jeżdżące niegdyś w mundurach i krótkich spódniczkach były przez te szybki podglądane?:D
09.11 21:23:37
czwarty napisał(a):
dziś go widziałem dwa razy, myślałem że mam jakieś zwidy :) ale super inicjatywa moim zdaniem i fakt jej realizacji
09.11 23:57:34
dw napisał(a):
Wagon ogólnie prezentuje się bardzo ładnie.
Oddzielenie kabiny motorniczego od części pasażerskiej jakoś da się przeżyć, ale tą naklejkę KZK GOP na szybce nad drzwiami mogli sobie darować... :/
10.11 10:34:41
Ahorcado napisał(a):
Ciekawe czy przeszedłby pomysł, żeby wszystkie "modernizowane" 105'tki były robione w ten sposób?
Bo muszę przyznać, że ten wygląd jest o wiele ciekawszy niż bulwa i produkty żelazkopochodne. No mielibyśmy atrakcję :)
10.11 10:40:23
ednet napisał(a):
To jest chore,żeby emocjonować sie takim paskudnym wagonem. Po remoncie wygląda jak cała robota Tramwajów Śląskich - ważne żeby odgrodzić motorniczego od pasażerów (barachła). Taki wagon powinien być odrestaurowany jednak nie powinien liniowo jeździć na liniach - chyba że okazyjnie lub na liniach specjalnych. Kolorystyka WPK jest nie na miejscu, kiedyś w którymś artykule była wzmianka o przyjętej kolorystyce KZK GOP żółta z niebieskim dołem - taka by mi sie podobała (powody: widoczny i żywy kolor wprowadzający dobry nastrój).
10.11 10:44:46
Greex napisał(a):
Inicjatywa super, ale wyglad po prostu tragedia :/ Oby te z zajezdni z Gliwic tak nie wygladaly...
10.11 11:17:49
dw napisał(a):
@Ahorcado: Modernizacja to zmiana elementów wagonu na nowsza, a nie na starsze ;)
@Greex: A czemu miały by tak wyglądać wagony z Gliwic? Na razie chyba nie planują przerabiania kolejnych wagonów na historyczne...
@ednet: Jak wagon jeździ liniowo, to jest to oczywiste, że powinien być odgrodzony od pasażerów, bo jakby nie był, to czasami mogłoby dochodzić do drobnych lub większych incydentów...
10.11 11:55:47
102N do odbudowy na historyczny napisał(a):
Moze tramwaje slaskie zdecydowalyby sie
na odbudowe do stanu fabrycznego ,ostatniego kancioka 102N numer boczny 150 ?
10.11 13:18:17
piotrekw napisał(a):
@dw: Naklejka nad drzwiami jest po to, żeby nie było jej na oknach.
10.11 13:21:51
Kysu napisał(a):
Najezdzilem sie tym wagonem na 15-stce.Byl jeszcze wtedy jako wagon doczepny i pamietam ze nawet mozna sobie bylo spokojnie usiąść za pulpitem.Napewno zwroce uwage na ten orginalnie odnowiony wagon i z checia sie nim przejade.
10.11 14:08:30
Ahorcado napisał(a):
@dw:
Racja - to co miałem na myśli, to żeby modernizować urządzenia w tramwajach, a jednocześnie starać się przywrócić im oryginalny wygląd. :)
10.11 14:21:24
dompedro napisał(a):
Ciekawe czy w środku ma lampy takie same jak w roku 1975 ale coś pamiętam że licznik miał nie 80 tylko 100 chyba że się mylę.
10.11 16:12:05
nikt napisał(a):
oryginalne klosze lamp oswietleniowych były inne (niemozliwe teraz do zdobycia zapewne)
10.11 16:17:30
Wojtek napisał(a):
Szczególnie spodobała mi się jedna rzecz, którą by można zastosować w innych wagonach: osłona sprzęgów. Moim zdaniem tramwaj wygląda wtedy o wiele ładniej i "zgrabniej" :)
10.11 16:25:52
Tomkul napisał(a):
Można link do fotki jak jeździ na 16stce ?
10.11 17:43:23
piotrekw napisał(a):
http://images28.fotosik.pl/... wyjazd z zajezdni
11.11 00:03:40
memphis napisał(a):
@dompedro: prędkościomierz niestety nie jest oryginalny.
11.11 09:18:53
M11 napisał(a):
...ale lusterka przy wyjeździe na linię, tez ma juz nie oryginalne :(
11.11 10:51:38
andrzej69 napisał(a):
osłony sprzęgów były takie w oryginale w 1975r? Ładnie wyglądają.
11.11 13:43:31
Greg napisał(a):
Listwy boczne w oryginale z 1975 roku były srebrne, a nigdy nie czarne. Szablon numeru bocznego był dwukolorowy: żółte cyfry cieniowane czarnym konturem. Zresztą z tym wzorem cyfr opuszczały Chorzowski Konstal nowe tramwaje nawet do 1981, a więc wozy z numerami 6XX. Numery nie były lakierowane od szablonu, ponieważ stanowiły pełny układ czyli zamykały się wszystkie pełne cyfry. I jeszcze kolor kremowy, który był bliższy białemu niż obecnie żółtemu. Wierzcie mi interesowałem się tym wtedy podobnie jak Wy teraz.
Pozdrawiam
11.11 17:32:40
memphis napisał(a):
Listwy w pierwszych egzemplarzach były czarne, są na to dowody w postaci zdjęć.
11.11 22:02:12
Kysu napisał(a):
Początkowo na liczniku mialy 120 i w tym raczej tez takowy byl.
12.11 13:01:28
Greg napisał(a):
@memphis:szkoda że się upierasz, bo 338 dużo stracił na wyglądzie przez te listwy (podobnie jak IK #176). Srebrna, metalowa listwa posiadała wewnętrzne wytłoczenia i tworzyła profile dla gumowego paska w kolorze czerwonym, który był zamocowany wewnątrz niej. Zewnętrzny zaokrąglony profil tej gumy wystawał poza obręb listwy chroniąc ją przed uderzeniami z zewnątrz. Taka listwa zamocowana jest w gdańskim oryginale 105N. Tamten pojazd posiada właśnie"żywą" kolorystykę. Wierz mi że pierwsze egzemlarze 105N wówczas budziły szczególny podziw pasażerów poprzez między innymi właśnie tę kolorystykę.
12.11 19:12:46
memphis napisał(a):
Ale celem takie odbudowy nie jest robienie jak najładniejszego wagonu, tylko jak najbardziej zgodnego z oryginałem.
12.11 20:45:21
adam86 napisał(a):
Zdaje się, że te prototypy miały czarną listwę. Ja natomiast mam fotkę #327, który ma szarą, więc prawdopodobne, że #338 też taką miał.
12.11 21:01:30
Greg napisał(a):
@memphis: Zgoda.Najważniejsze jest to że odbudowaliście ten pojazd i stanowi on niecodzienną atrakcję dla znawców "tematu".
13.11 17:30:52
butthead napisał(a):
Dodaliśmy zdjęcie 105N z 1978 roku do porównania.
18.11 16:59:54
miglanc napisał(a):
Jako pasażer mówię stanowcze nie puszczaniu tego wagonu z niewygodnymi plastikowymi fotelami na regularna obsługę linii 16.
22.11 17:36:04