Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Triumfalny pochód czerwonych autobusów

20.12.2006

Tagi: historia, prasa – Dodał: Jacek Sobota

Tomasz Rzeczycki
Montes Tarnovicensis


Część I
Miejska komunikacja autobusowa na ziemi tarnogórskiej przeżywała swój rozkwit w drugiej połowie dwudziestego wieku. Początki były skromne, lecz później zdarzały się nawet linie międzywojewódzkie. Czerwone autobusy - bo tak je popularnie nazywano - z powodzeniem znalazły sobie miejsce w pejzażu Tarnowskich Gór.


Starsi tarnogórzanie pamiętają, że w połowie XX wieku końcowy przystanek autobusów znajdował się na Rynku. Istniały dwie linie: nr 5 łączyła miasto Gwarków przez Świerklaniec, Piekary i Siemianowice Śląskie z Katowicami, zaś linia nr 19 jeździła najkrótszą drogą do Bytomia. Organizatorem komunikacji było Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Katowicach. Kryzys po drugiej wojnie światowej, brak paliwa i mała ilość autobusów powodowały, że przez wiele lat nie było mowy o większej ilości połączeń. Do parku w Reptach chodziło się z centrum na piechotę, zaś do Strzybnicy czy Miasteczka Śląskiego jeździło pociągiem.

Sytuacja poprawiła się, odkąd uruchomiono zajezdnię WPK w Świerklańcu. Otworzył ją uroczyście 5 czerwca 1960 r. poseł pułkownik Jerzy Ziętek, zastępca przewodniczącego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach. Niebawem tarnogórzanom przybyły nowe połączenia. W 1962 r. uruchomiono linie nr 80 i 81. Trasa osiemdziesiątki wiodła z centrum przez Stare Tarnowice, Zbrosławice, Kamieniec i Żerniki do Gliwic. Natomiast linia 81 prowadziła z centrum ulicą Gliwicką przez Repty Śląskie, Stolarzowice, Rokitnicę i Mikulczyce do centrum Zabrza. Zarówno 80 jak i 81 odjeżdżały z placu Żwirki i Wigury. W związku z tym w maju 1962 r. przeniesiono z tego placu dworzec autobusów PKS, lokując go na placu między ul. Armii Czerwonej (obecna Piłsudskiego) i Pokoju - czyli w miejscu, gdzie później wybudowano dworzec komunikacji miejskiej. Warto spojrzeć na pierwszy rozkład jazdy 80. Odjazdy z placu Żwirki i Wigury linii 80 wyznaczono na godziny 4:30, 9:05, 13:00, 16:25 i 18:30. W dni wolne nie było dwu pierwszych kursów. Oprócz tego powstała wtedy linia do Świerklańca - były to zapewne kursy zjazdowe do zajezdni w godzinach 12:15, 20:20, 22:30, 22:50, 23:20 i o północy. Jako ciekawostkę można podać, że przez pewien czas, w związku z budową kanalizacji w Starych Tarnowicach, autobusy linii 80 jeździły objazdem przez ul. Repecką, Aleję Kasztanową w Parku w Reptach i skręcały na drogę wyjazdową z ośrodka rehabilitacyjnego do ul. Pyskowickiej.

Rok później komunikacja miejska zawitała do Miasteczka Śląskiego. Od 1 czerwca 1963 r. ruszyły autobusy nr 87 na trasie ze Świerklańca przez Żyglin, Miasteczko Śląskie i Tarnowskie Góry do Starych Tarnowic. Powołano ją w celu realizacji przewozów do Huty Cynku w Miasteczku Śląskim. Zapewne w 1964 r. pojawiła się linia nr 87 do Tworoga. Wszystkie te autobusy w Tarnowskich Górach kończyły bieg na placu Żwirki i Wigury, który powoli stał się dworcem autobusowym.

Przypuszczalnie w 1965 lub w 1966 r. uruchomiono linię nr 112 do Gliwic, 83 do Zabrza i 129 do Krupskiego Młyna. Tę ostatnią z ulgą przyjęli mieszkańcy "Krupy". Dotychczas z Tarnowskich Gór do ich miejscowości jeździł tylko trzy razy na dobę PKS i to okrężną trasą przez powiat gliwicki i województwo opolskie. Taka podróż trwała dwie godziny, zaś linią 129 tylko godzinę.

Niebawem zaszła konieczność przebudowy dworca na placu Żwirki i Wigury. W związku z tym od 25 października 1966 r. przeniesiono na pewien czas przystanki poszczególnych linii, lokując je w różnych częściach śródmieścia. I tak autobusy linii 5 startowały z ul. Karola Miarki spod posesji nr 9, zaś linii 19 z tej samej ulicy spod budynku nr 13. Linie 87 i 129 zaczynały bieg z ul. Sienkiewicza spod Prezydium Powiatowej Rady Narodowej, czyli późniejszego Urzędu Miejskiego. Natomiast stanowiska linii 80, 81, 83 i 112 przeniesiono pod dworzec kolejowy PKP. Ciekawe będzie spojrzenie na ceny biletów autobusowych. Przykładowo w 1968 r. na linii 81 do Zabrza bilet kosztował 4 złote, zaś na linii 83 - też do Zabrza, tyle że przez Grzybowice - za przejazd płaciło się 6 złotych.

Zmiany w układzie komunikacyjnym miasta następowały sukcesywnie. We wrześniu 1968 r. dworzec PKS przeniesiony został z ulicy Pokoju na ulicę Styczyńskiego. Przy ul. Pokoju zaczęły też przystawać autobusy WPK. W 1968 r. pojawiła się linia 153, kursująca do kopalni Radzionków i Osiedla Radzionków III.

Wkrótce potem Tarnowskie Góry przejściowo zostały pozbawione bezpośredniego połączenia z Katowicami. Z dniem 10 lutego 1970 r. skrócono trasę linii nr 5 z Tarnowskich Gór przez Piekary i Szarlej do Dąbrówki Wielkiej. Równocześnie uruchomiono linię 168 z piekarskiego Osiedla Wieczorka przez Szarlej i Siemianowice Śląskie do Katowic. Na obydwu liniach autobusy miały jeździć co 13 minut. Powód podziału trasy piątki był taki, że autobusy te na tak długiej trasie spóźniały się notorycznie i rozkład jazdy nie był realizowany. Po jakimś czasie jednak z powrotem trasę piątki wydłużono do Katowic.

Część II
Chociaż autobusów przybywało, nie jeździły one przez całą dobę. Późnym wieczorem trzeba było liczyć na taksówkę.

Wiosną 1968 r. ostatni odjazd autobusu 87 ze Starych Tarnowic do Miasteczka Śląskiego wyznaczony był na godzinę 21:38. Z zachowanych zapisków w ówczesnej prasie wiemy, że w 1970 r. na pewno istniały już linie 94 do Radzionkowa i 174 z Sowic przez centrum Tarnowskich Gór do Radzionkowa. Obydwie odjeżdżały z przystanku na ulicy Karola Miarki, niedaleko księgarni.

Mniejsza też była liczba przystanków na istniejących trasach. Dopiero w 1971 r. podjęto decyzję, aby zbudować przy ul. Bytomskiej przystanek autobusowy dla budowanego Osiedla XXV - lecia PRL, czyli późniejszej Osady Jana. Kolejne komplikacje przyniosła budowa ronda u zbiegu ulic Sienkiewicza, Armii Czerwonej i Sobieskiego. Od 3 maja 1971 r. zamknięto te trzy ulice dla ruchu, jak również ulicę Oświęcimską i Hutniczą. Planowano zakończyć inwestycję do końca marca następnego roku. W związku z tym zmieniono lokalizację końcowych przystanków autobusów. Odtąd linie 19, 80, 81, 83, 87, 112 i 134 startowały z placu Żwirki i Wigury, 94 i 174 z ul. Karola Miarki, 153 z ul. Dzierżyńskiego, zaś 5, 87, 129, 143 i 152 - z ul. Pokoju. Autobusy PKS miały odtąd odjeżdżać sprzed dworca kolejowego. W razie przesiadki zmuszało to nieraz pasażerów do wędrówki przez kawał miasta, co świadczy o braku pomyślunku u ówczesnych organizatorów komunikacji pasażerskiej.

Wkrótce Tarnowskie Góry otrzymały pierwszą w historii linię pospieszną. Z dniem 15 lutego 1972 r. uruchomiona została linia 144. Autobusy 144 startowały z placu Żwirki i Wigury i nie zatrzymywały się nigdzie po drodze, dopiero na końcowym przystanku w centrum Bytomia. Jeździły z częstotliwością zwykle co pół godziny, od piątej rano do 19:20. Eksperyment trwał krótko, od 1 października 1972 r. linię 144 zlikwidowano. Autobusy które na niej jeździły, przerzucono na linię 19. W tym czasie też, z pierwszym dniem marca 1972 r., pojawiła się nowa linia 185. Obsługiwała trasę z Tarnowskich Gór przez ówczesny Radzionków (późniejszy Stroszek), Blachówkę i Stolarzowice do zabrzańskiego osiedla Helenka. Natomiast od 18 marca 1972 r. WPK zlikwidował na linii 174 kursy z Tarnowskich Gór do kopalni Radzionków.

Wiosną 1972 r. rondo u zbiegu ulic Sobieskiego, Armii Czerwonej i Sienkiewicza było już czynne. Specjalna komisja ustaliła wtedy nowy układ przystanków autobusowych. Zadecydowano, że linie 5 i 19 nadal będą miały końcowe przystanki na placu Żwirki i Wigury i na ul. Kaczyniec, a wszystkie pozostałe linie WPK - przy ul. Częstochowskiej, na odcinku od dworca PKP do skrzyżowania z ul. Styczyńskiego. Natomiast autobusy PKS odtąd miały się zatrzymywać przy ul. Pokoju, na przestrzeni od ul. Styczyńskiego do ul. 9 Maja. Był to więc zaczątek przyszłego centralnego dworca autobusowego. Jednocześnie zlikwidowano przystanek przy ul. Sienkiewicza. Koncepcja ta widocznie nie została całkowicie zrealizowana, o czym świadczą późniejsze wzmianki w prasie.

WPK wprowadzało też zupełnie nowe połączenia. Od 30 czerwca 1972 r. wydłużono linię 179, łączącą dotąd Tarnowskie Góry przez Nowe Chechło ze Świerklańcem. Odtąd 179 jechała dalej przez Tąpkowice i Ożarowice do Zendka. Było to poniekąd następstwem niedawnej likwidacji komunikacji pasażerskiej na linii kolejowej z Zawiercia przez Ożarowice do Żyglina, a tarnogórzanie otrzymali bezpośrednie połączenie z terenem ówczesnej diecezji częstochowskiej. Tego samego dnia ruszyły też autobusy na linii 191.

Równocześnie WPK utworzyło trzecie połączenie Tarnowskich Gór z Zabrzem. Po liniach 81 (Zabrze - Mikulczyce - Rokitnica - Helenka - Tarnowskie Góry) i 83 (Gliwice Sikornik - Zabrze - Mikulczyce - Grzybowice - Stolarzowice - Tarnowskie Góry) przybyła linia 158. Jej trasa wiodła wtedy z Zabrza przez Rokitnicę, Helenkę, Stolarzowice, Blachówkę, Bobrowniki Śląskie do Tarnowskich Gór. Dopiero na początku naszego wieku skrócono jej trasę na terenie Zabrza do dworca w Rokitnicy.

Kolejna reforma tarnogórskiego układu komunikacyjnego weszła w życie 20 lipca 1972 r. Wtedy to z placu Żwirki i Wigury przeniesiono na ulicę Częstochowską stanowiska linii 129, 143 i 180, czyli tych odjeżdżających w kierunku Hanuska. Na placu Żwirki i Wigury nadal pozostawiono m.in. linię 5. Przy ulicy Częstochowskiej mieściły się więc stanowiska odjazdowe autobusów 80, 83, 87, 94, 112, 119, 129, 134, 143, 153, 174, 180 i 189.

Część III
Kamieniem milowym było pojawienie się pospiesznej linii autobusowej do Katowic przez Bytom.

Po raz pierwszy więc autobusem WPK można było bez przesiadki dostać się z grodu nad Stołą do Chorzowa. Oto 5 grudnia 1972 r. ruszyła linia 1A. Jeździła zasadniczo co 20 minut, a w niedziele co 30 minut. Bilet na tę linię do Katowic kosztował 11 zł, zaś do Bytomia - 5 zł. Linia ta stanowiła niejako wydłużenie już istniejącej od dziesięcioleci linii pospiesznej nr 1 z Bytomia do Katowic. Kilkanaście lat później linię pospieszną 1A przemianowano na A, zaś od 1 marca 1995 r. nadano jej numer 820.

Komunikacja miejska wypierała powoli połączenia PKS. I tak od 3 marca 1973 r. w zamian za dotychczasową linię PKS-u do Wilkowic, pojawiła się linia okrężna 195 na trasie: Tarnowskie Góry - Strzybnica - Rybna - Miedary - Wilkowice - Stare Tarnowice - Tarnowskie Góry. Równocześnie uruchomiono linię 196: Tarnowskie Góry - Strzybnica - Brynek - Tworóg - Świniowice - Wielowieś - Wojska - Miedary - Rybna - Strzybnica - Tarnowskie Góry. Tego samego dnia zmieniono trasę linii 180, która odtąd obsługiwała trasę z Tarnowskich Gór przez Strzybnicę, Rybną, Miedary, Połomię, Wojskę i Wielowieś do Świniowic. O ile linia 180 przetrwała mniej więcej w tym kształcie, to linie 195 i 196 później zostały zlikwidowane. Z dniem 3 czerwca 1973 r. połączenie z Tarnowskimi Górami otrzymali też mieszkańcy Nowej Wsi Tworoskiej, gdyż wydłużono tam trasę linii 143. Natomiast pod datą 1 grudnia 1973 r. zapisano zmianę trasy linii 94. Odtąd przebiegała ona z Tarnowskich Gór przez Radzionków i obok kopalni Radzionków do Bytomia. W ten sposób radzionkowska kopalnia uzyskała bezpośrednie połączenie z grodem Gwarków.

Malutki plac Żwirki i Wigury z biegiem lat coraz mniej nadawał się do funkcji pętli autobusowej. Stopniowo wycofywano z niego kolejne autobusy. Od 18 marca 1976 r. przystanek końcowy autobusów 83, 112 i 134 przeniesiono z tego placu na pobliską ulicę Karola Miarki, gdzie dotychczas zatrzymywały się autobusy 19, 94, 158 i 174.

Wiosną 1976 r. frustracje przeżyli mieszkańcy nowego osiedla bloków Fazos, znajdującego się przy ulicy Opolskiej. Zbudowali oni wiatę przystankową i ławki, ale autobusy ignorowały ten przystanek. Włączono go do rozkładu jazdy dopiero 20 maja 1976 r. Odnotujmy, że wtenczas zatrzymywały się tu linie nr 129, 129 bis, 143, 180, 195 i 196.

Wielkim dniem była środa 5 stycznia 1977 r. Wtedy to oddano do użytku dworzec autobusowy pomiędzy ulicami Częstochowską i Pokoju, czyli w pobliżu dworca kolejowego PKP. Budowa trwała 8 miesięcy, a wykonawcą był Miejski Zarząd Ulic i Mostów. Powstało 5 zadaszonych długich peronów, z czego cztery przeznaczono dla autobusów WPK, a jeden dla PKS. Równocześnie zlikwidowane zostały przystanki WPK na placu Żwirki i Wigury oraz na ulicy Karola Miarki. Na dworcu zatrzymywały się wszystkie tarnogórskie linie autobusowe. Wyliczmy ich numery: 1A, 5, 19, 19 bis, 80, 83, 87, 94, 119, 129, 129 bis, 134, 142, 145, 153, 158, 164, 174, 179, 180, 189, 191 i 191 bis. Oraz oczywiście linie PKS. Taka centralizacja trwała niedługo, gdyż od 1 lipca 1976 r. decyzją Urzędu Miejskiego w Tarnowskich Górach rozdzielono stanowiska linii PKS. PKS-y w stronę Tworoga odjeżdżały z ulicy Powstańców Śląskich, zaś w stronę Miasteczka Śląskiego - z ulicy Styczyńskiego. Wywołało to protesty pasażerów i po jakimś czasie wrócono do sprawdzonej koncepcji centralizacji.

W latach osiemdziesiątych tarnogórzanie mieli możność korzystać z komunikacji międzywojewódzkiej. Przez pewien czas autobusy linii 119 jeździły do Piasku, leżącego wówczas w sąsiednim województwie częstochowskim. Nowych linii przybywało niewiele, jednak z czasem pojawiały się kolejne. Przykładowo w 1988 r. uruchomiono linię 173 z Tarnowskich Gór przez Nowe Chechło, Świerklaniec i Orzech do Bytomia. Natomiast 2 kwietnia 1990 r. WPK uruchomił linię nr 1 na trasie Osada Jana - dworzec autobusowy - osiedle Fazos - osiedle Przyjaźń - Śląskie Centrum Rehabilitacyjne Repty.

Ciąg dalszy wkrótce...

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

Tomasz napisał(a):

Babcia mi opowiadała, że dawniej jeździły pociągi osobowe z Zawiercia, przez Porębę, Siewierz do Tarnowskich Gór i z powrotem. Teraz najlepiej to chyba jechać pociągiem do Katowic i tam następnym do T.Gór bo ta istniejąca linia PKS to jakimiś wioskami jeździ... Ciekawe czy jeszcze kiedyś będą pociągi osobowe ? Teraz tylko towarowe jeżdżą tą linią.

20.12 15:16:51

Marcin815 napisał(a):

dlaczego napisaliscie woj.Częstochowskie z małej litery?przeprawcie to

20.12 16:26:53

memphis napisał(a):

W języku polskim nazwy województw pisze się małymi literami.

20.12 19:53:54

waldi napisał(a):

bo częstochowskie to przymiotnik jest i dlatego z małej.

20.12 20:21:51

YoMaHa napisał(a):

@memphis: a najśmieszniejsze jest to, że ustawodawca popełnił błąd ortograficzny w treści regulacji. I teraz nikt za bardzo nie wie, czy pisać wielkimi czy małymi literami obecne nazwy ;-)

20.12 22:27:33

Marcin napisał(a):

Dlaczego zajezdnia PKM powstała w wierklańcu a nie w Tarnowskich Górach?

20.12 22:47:55

kojot napisał(a):

Kiedy 81 skrócili do Helenki???

21.12 16:35:26

Tkt napisał(a):

Linia 185 nigdy nie biegla z
T.G do Zabrza przez Stroszek tylko 158

21.12 17:26:07

kolej_grzesiek napisał(a):

Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Otóż linia 158 kursowała do centrum Zabrza w okresie od lata 1988 roku do czerwca 2003. Przed 1988 rokiem kończyła swój bieg podobnie jak dzisiaj na dworcu autobusowym w Rokitnicy

21.12 18:28:28

Tkt napisał(a):

Linia 81 kursowala zawsze do Helenki tylko
niektore kursy byly do T.G zas 158 od poczatku kursowala do Zabrza a pozniej
skrocili do Rokitnicy

21.12 18:45:43

viator napisał(a):

Łatwiej było po prostu było zadaptować pomieszczenia gospodarskie po Donnersmarckach niż zbudować od razu nową zajezdnię. Zajezdnia nowa miała z czasem jednak powstać w Tarnowskich Górach, bo zajezdnię w Świerklańcu otwarto jako tymczasową. Z czasem jednak wycofano się z planów budowy tej nowej zajezdni i tak prowizorka istnieje już 46 rok.

21.12 18:51:40

YoMaHa napisał(a):

Ówczesny Radzionków, obecny Stroszek - co za totalne przekłamanie! Co najwyżej przez Stroszek dzielicę Radzionkowa, ob. Stroszek dzielicę Bytomia! Teraz to brzmi tak, jakby dawną nazwę Radzionków zastąpiono nazwą Stroszek, co jest oczywistą nieprawdą. Stroszek miał różne nazwy (pierwsze - osiedle Rokossowskiego), ale to w tekście jest bardzo dakeko idącym uproszczeniem

21.12 19:30:12

Magister - Piekary Śląskie napisał(a):

Ma ktoś dokładną informację kiedu uruchomiono linię 5 i P (później 868 i 860 - tak jak obecnie). Kiedy powstał dworzec autobusowy na Osiedlu Wieczorka. Może ktoś posiada stare zdjęcia autobusów WPK obsługiwanych przez zajezdnie w Świerklańcu?
Artykuł interesujący, czekam na dalszy ciąg.

22.12 01:42:07

viator napisał(a):

@Magister-Piekary Śląskie: Linia 5 istniała już chyba zaraz po II wojnie światowej.
Co do linii P, to jej powstanie datuje się na wrzesień 1984r. W 1995r. przekształcono ją w przyspieszoną 868. Z datą dzienną mam pewien problem. Bo zawsze wydawało mi się że to było 1 marca. Tymczasem w tym artykule piszę, że linię A przekształcono w 820 1 kwietnia. A te zmiany dokonywano przecież jednocześnie.
Zmiana 868 w 860 mogła już mieć miejsce w 1995r. Jeżeli nie w tym roku, to pewnie w nastepnym. Pod koniec 1997 na pewno było już 860.
Co do dworca na os. Wieczorka, to niestety nie udało mi się dotrzeć do daty jego powstania. Pierwszą linią, która miała tam końcówkę było 73 i było to już pod koniec lat 50-tych. Dworca jeszcze jednak w tym miejscu nie było chyba przez kilkanaście lat.

22.12 10:51:04

Marcin napisał(a):

Dzięki viator zawsze to mnie zastanawiało z tą zajezdnią,szkoda że jednak nie wybudowali nowej,teraz to już chyba zapuzno na budowę

22.12 12:28:43

jacekso napisał(a):

Położenie zajezdni w Świerklańcu zapewne nie jest przypadkowe. Ta miejscowość leży w połowie drogi między Tarn. Górami i Piekarami. Widocznie ktoś kiedyś wymyślił, że nie ma potrzeby budować dwóch zajezdni - w TG i Piekarach. Podobnie jak w przypadku Gliwic i Zabrza - jest jedna zajezdnia położona tuż przy granicy miast.

Na pewno zamiana A, B, C i P na linie przyspieszone nastąpiła 1 kwietnia 1995 roku. Przy pierwszym rozkładzie "820" zapisałem taką datę i nie mam co do tego wątpliwości. :)

22.12 13:10:28

Bodzio napisał(a):

Nikt nie wspomniał, że ongiś kursowała linia 148 z Tarnowskich Gór do os. Helenka. I to chyba się niektórym pozajączkowało z tym , jakoby linia 158 na początku kursowałą tak, jak dziś, tzn. do Rokitnicy. Przecież dworzec w Rokitnicy nie istnieje od zarania dziejów. Kiedyś nie było tam świateł, a przystanki umiejscowione były z każdego kierunku przed skrzyżowaniem na pasach ruchu. I jeżeli ktoś chciał jechać np. z Rokitnicy na Helenkę, to mógł się spodziewać autobusu praktycznie z każdego z trzech pozostałych kierunków i było gorączkowe bieganie po całym skrzyżowaniu. Tak więc nie przypominam sobie, by linia 158 tylko w jakimś przejściowym okresie kursowała do Zabrza. Z moich migawek pamięciowych wynika, że erygowanie linii 158 było w tym samym czasie, co likwidacja wybranych kursów 81 do Tarnowskich Gór

22.12 14:51:28

viator napisał(a):

Lokalizacja jak już wczesniej napisałem była przypadkowa i nie dobre położenie względem TG i Piekar chodziło. Można o tym przeczytać w broszurce wydanej z okazji 35-lecia zajezdni, zresztą w tym okresie był o tym artykuł w "Gwarku". Miała powstać dużo większa zajezdnia w TG w ciągu 10 lat od utworzenia świerklanieckiej prowizorki. Zresztą zajezdnia w TG miała nie tylko obsługiwać tego miasta i Piekary ale także ta zajezdnia odciążyć miała zajezdnię w Katowicach w obsłudze Bytomia. Pod koniec lat 60-tych wybrano rozwiązanie tańsze, bo pozostawiono Świerklaniec i zaadaptowano na zajezdnię autobusową remizę tramwajową na Rozbarku. Ot, cała historia.
Co do przekształcenia P w 868 to muszę poszperać, bo coś mi się za bardzo ta zmiana z marcem kojarzy.

22.12 16:38:41

sERD napisał(a):

A kiedy autobus 83 jeździł do Gliwic na Sikornik? Bo takie coś też tam wyczytałem... Bardzo proszę o odpowiedź

23.12 19:33:20

Bodzio napisał(a):

@sERD - rzeczywiście trwało ro dość długo. Trudno operować mi konkretnymi datami. Wiem tylko, że równocześnie ze skróceniem 83 do Zabrza pojawiła się linia 617 - Rokitnica - Sikornik

23.12 20:03:06

Mędrcy napisał(a):

Dziekuję za zainteresowanie artykułem. Dokończenie cyklu w wielkanocnym numerze Montesa 2007 r. Zdecydowana większość danych w tekście pochodzi z wertowania tygodnika "Gwarek".

24.12 23:36:57

andzej69 napisał(a):

A, B, C - nie zamieniono w jednym czasie na 820,30,40.!!! Najpierw zamieniono linie 840 potem 830 a na komiec 820, albo 820 i 830 razem. wtedy PKM Bytoim nie nalezał do KZKGOP i dlatego C zamieniono na 840 wczesniej (ok 2 miesiace) potem 830 i 820, Z A i B był jescze przez pewien czas taki numer ze A zatrzymywało sie na Arki Bozka a B na 1000 leciu. Dopiero jak przenumerowali na 820, 830 to obydwie na Arki bozka i na 1000-leciu

25.12 23:08:58

Li napisał(a):

Artykuł świetny:) gratuleję wytrwałości i rzetelności w jego opracowaniu.
Ma ktoś stare zdjęcia autobusów z Świerklańca? Jak jeździły jako WPK i potem jak zaczynały jako PKM Świerklaniec?

26.12 09:16:39

jacekso napisał(a):

andzej69: możliwe, że 840 wcześniej powstało, ale 820 i 830 na pewno razem. Linia A na 1000-leciu od dawna się zatrzymywała ale tylko w jednym kierunku - w stronę Katowic. Chyba wtedy gdy dołożono przystanek na Bożka wprowadzono także postój na 1000-leciu w kier. TG.

26.12 14:22:37

andrzej69 napisał(a):

Pod koniec linii A i B było tak że A - to był Bytom(honorowane bilety KZKGOP na wspólnych liniach) a B - KZKGOP. Bytom sobie na linii A wprowadził nowy przystanek na Arkii Bożka w obydwie strony, a KZKGOP na linii B w na 1000leciu w strone Chorzowa. z dniem wejscia Bytomia do KZKGOP zamieniono je na 820 i 830 i zatrzymywały się i tu i tu obie :). Przystanek na 1000leciu w strone Chorzowa był od kąd pamietam obslugiwany przez A i B :)

27.12 10:00:11

jacekso napisał(a):

W taki razie ja dalej sięgam pamięcią bo pamiętam, że A pomijał Tysiąclecie jadąc do TG. :)
Znalazłem plan WPKiW z 1989 roku gdzie jest podana trasa A i B:<br>http://img168.imageshack.us...

27.12 16:44:48

andzej69 napisał(a):

jacekso :) przeciez cały czas piszę o tym samym co Ty, tzn. że ten przystanek (Kce 1000lecie kierunek Chorzów) zaczął obowiązywać dopiero dla linii 820 z chwilą jej utwozrenia, a linia A się na nim nigdy nie zatrzymywała :)
Linia B zaczęła się na nim zatrzymywac (Kce 1000lecie kierunek Chorzów) pod sam koniec swojego istnienia :) i potem 830 się już zawsze zatrzymywała.
Na Arki Bożka było na odwrót - A się zatrzymywała pod koniec swojego istnienia, a linia B nie, dopiero jak ją przemianowali na 830 to się się zatrzymywała. Jak coś wcześniej niejasno naopisałem to z góry przepraszam. Nie wiem czy szanowni miłośnicy pamiętają fakt jak pod koniec WPK gzdieś w okolicach 1988-89 linie A i B były podzlecone PKS-owi Katowice. Kursowały wtedy na nich jelcze-ogórki z dzrwiami na klamkę i sanosy S315 czy coś z tej serii samosów:).

27.12 20:02:27

andzej69 napisał(a):

:) a na tym planie co masz to 92 kursowała do katowic:) - i tak było przez lata - jezdziły 3 wozy 2 z katowic-ik 260(4079i ?xxx) i jeden z Bytomia-ik 280 z 1982 roku :). gdzies do około 1985 zaczęła jeździć przez Łagiwniki bo wczesniej jeżdziła tak jak A i B. Linie A i B za czasów WPK obsługiwały Katowice i Świerklaniec. Za czasów PKM zamiast Świerklańca jeździł już Bytom.

27.12 20:08:44

andzej69 napisał(a):

W poście wczesniejszym (27.12 10:00)poełniłem błąd "Przystanek na 1000leciu w strone Chorzowa był od kąd pamietam obslugiwany przez A i B :)" miało pisać w "stronę centrum Katowic" - sory za błąd.

27.12 20:12:36

andzej69 napisał(a):

A było jeszcze cos takiego jak linia 78 pośpieszna (jest na planie miasta Katowice z około 1980 roku) która jeżdziła na trasie Katowice - Chorzów-(przez Arki Bożka) - Piekary Ślaskie , czyli dzisiejsze 861 :).Nie wiem kiedy ją zlikwidowali ale może być że zamieniono ją na P (dzisiejsze 860)

27.12 20:18:35

Bodzio napisał(a):

@andrzej69 co do linii 92, to ona za czasów moich studiów ( II połowa lat 70-tych i początek 80-tych ) kursowała na trasie Zabrze-Helenka - Bytom - Chorzów - Katowice - Ligota domy akademickie. Wtedy jeździły 4 wozy : 2 z Katowic ( najczęściej Ik260 ) i 2 z Bytomia ( najczęściej jelcze-ogórki - ja byłem zaprzyjaźniony z kierowcą jelcza #1995 i siedziałem zawsze obok niego po prawej stronie silnika ) I tak też było przez lata.

28.12 09:31:42

Bodzio napisał(a):

A później linia 92 została skrócona do Katowic-dworca PKP i wtedy kursowały już tylko 3 wozy , o których mówiłeś

28.12 09:34:52

andrzej69 napisał(a):

Bodzio :) masz rację, teraz coś mi się przypomina że tak było, bodajrze od 1 maja 1986 powstały w Katowicach duże zmiany: np 10 z Dąbrówki Małej skierowano na Paderewe, 61 z Panewnik skrócono do Stawowej - wzamian powstała 657, no i może też tego dnia 92 skrócono do dworca w Katowicach.dzis mieszkam w Łagiewnikach (koło targowiska) i do Katowic została tylko banka 7:(.
Bodzio - czy pamiętasz może czy w Bytomiu były pr110?

28.12 11:19:49

Bodzio napisał(a):

@andrzej69 Hmmmmm.. zadajesz trudne pytania. O ile mnie pamięć nie zawodzi, to chyba nie. pr100 chyba też tam nie za wiele było. O ile wiem, to pierwsze pr110 miały montowany silnik Leyllanda taki sam, jak w ciężarówkach Jelcz 315 i 316. Podobno konstruktorzy pr110 się przeliczyli, bo o ile ten silnik w ciężarówkach zdawał egzamin , o tyle po zamontowaniu go w autobusach pr110 "na leżąco" bardzo często pękały bloki tego silnika. Wiem to z rozmów z kierowcami. A pr100 i pr110 najwięcej "królowało" w Katowicach i Gliwicach

28.12 12:41:46

andrzej69 napisał(a):

Bodzio - do 1990 roku mieszkałem w Katowicach, bywałem czesto tez w Tychach u babci i stad na temat Bytomia czy Gliwic wiem mało. Pamietam ze najwiecej pr110 było w latach 78 -wiosna 80. Jak wrocilem z wakacji pod koniec sierpnia 80 to pr 110 w Katowicach juz było mało. W Tychach natomiast pamietam ze było ich dosc duzo do jesieni 82. Ogorki widywalem sporadycznie juz w roku 80,81, wiosna 82 ostatni raz na linii 45. Na temat pr 110 na slasku jest bardzo mało informacji stąd się pytam Ciebie o to, bo sporo wiesz, a chciałbym uzupelnic wiedze swoja na ten temat. Pamietam ostatnie pr 110 WPK Katowice: 2004-grudzien 86 na linii 193 zastapila go M11 - 2154. Oraz tyskiego 2578 wiosna 86 lub wiosna 87.Od 1982 pr110 to były nieliczne rodzynki w WPK.

28.12 14:17:10

13MC napisał(a):

Świetny artykuł.
Dodam tylko że w momencie uruchomienia linii 173 jej obsługę przejęły 2 wozy z linii 17 (jeden z nich to był #4175), tym samym likwidacji uległy kursy 17-tki na trasie Bytom-Świerklaniec. Kursy 17-tki na trasie Bytom-Świerklaniec-Mierzęcice pozostały bez zmian.
Co do linii B to nie wydaje mi się że kiedykolwiek obsługiwał ją PKS. Na A zgadza się był okres gdzie na nieszczęście wszystkich podróżujących jeździły ogóry, Sanosy, H-9 brrrrr..

28.12 19:17:45

13MC napisał(a):

Jeszcze jedno: na jakiej trasie kursowały 19bis, 119, 129bis i 191bis. Czy było coś takiego jak linia 630?

28.12 19:23:56

Bodzio napisał(a):

@andrzej69 Masz rację - sam widzisz, że pr110 krótko zagrzały miejsce na Śląsku. Powodem była właśnie wspomniana przeze mnie wysoka awaryjność silników i nawiązanie "braterskiej współpracy w ramach RWPG" między Ikarusem i Jelczem, której owocem stały się niezliczone zastępy M-11. Zresztą moim zdaniem jak na owe czasy M-11 nie był chyba najgorszym rozwiązaniem. Był ten model na pewno bardziej dynamiczny i zwrotny niż pr110, praktyczniejszy niż pr100 ( 3 zamiast 2 drzwi i cichsza praca silnika - pamiętasz, jak te berliety pr100 hałasowały ?). Ale świat szedł do przodu, a nasz Jelcz na długo zatrzymał się na M-11.

29.12 00:09:09

andrzej69 napisał(a):

Dzieki Bodzio za odpowiedz. Osobiscie nigdy nie lubiałem i nie lubie pr 110. Na wakacje jezdzilem co rok do Słupska pozatym w 1990-92 byłem w Toruniu w wojsku i miałem tam stycznosc z pr110. Były to bardzo trzeszczące, stukające,-szyby w Ik to jest nic, mułowate pojazdy. Było w nich pełno podestów co w czasach socjalizmu przy duzych potokach pasazerskich nie zdawało egzaminu - nie wygodnie się stało w zatłoczonym autobusie. Po za tym tylko 2 czy 3 otwierane okna - latem mozna było zemdleć. I kabib kierowców też nie było, tylko jakies prowizorki-pare dykt kawalek szyby, blachy, pojemnik na "film" pare rurek. W latach 80 cos takiego z płaska podłogą, nawet wysoka było najlepszym rozwiązaniem a ponadto ikarusy były trwalsze ok 2 razy od pr 110. Wiec od 1983 wieksze miasta Polski przechodziły na IK260 z pr 110. A pozostałe miasta na M11 ktory od 85/86 był produkowany zamiast importow IK260.Wtedy to było najlepsze rozwiazanie. Ale takie miasta jak Torun, Rzeszów, Tarnow nigdy sie "nieskaziły" ikarusem czy M11, tylko i wyłacznie pr110 i to mnie zastanawia. Jednak mozna było przejezdzic socjalizm na pr110 :)

29.12 08:19:27

andrzej69 napisał(a):

@13MC - za czasów WPK linie A i B były brygadowo połączone. Tak więc ZTCP to A i B były podzlecone PKSowi. Przed podleceniem Katowice wysyłały wyłącznie IK 280,a swierklaniec IK 260 ( poźniej może i M11). Powodowało to wymieszanie IK280 i 260 na liniach A i B .Świerkalniec mial tylko przeguby: 562,587, 43XX i 43XX które kursowły na 5/168. W roku 83/84 było tez pare z rocznika 83: 639, 65X(4?), 707-710 ale pod koniec 84 zostały one z Katowicami zamienione na IK260. Jak mówiły wtedy plotki w Świerkalańcu w zajezdni nie było miejsca na przeguby. Ale teraz (lata90 i obecne)się jakoś znalazło :)
ZTCP Katowickie przeguby na AiB to: 605 (zastąpiony 4348) 613 (zastąpiony 4394), 715, 150, jakiś z 1980 (zastąpiony 208).. ?.

29.12 08:33:31

13MC napisał(a):

@andrzej69 - dzięki za garść historii. Świerklanieckie przegubowce rzeczywiście zniknęły zimą, z tego co pamiętam to zostały się tylko 562, 587 i 3065. 587 jeździł u schyłku swoich dni na linii 19, potem zastąpił go 4391 (lub 4390).

29.12 18:58:53

YoMaHa napisał(a):

@13MC: było 630, a owszem. Nawet gdzieś mi się rozkład jazdy wala po archiwum ;-)

@13MC (sprawa druga): Podobnie jak Ty nie odnotowałem PKS Katowice na B (na owszem, pełnia szczęścia, turystyki sanosy)

@andrzej69: Świerklaniec na pewno wysyłał na A/B także migi, miałem (może jeszczee się gdzieś wala) film ze świerklanieckiego miga, na którym były wyraźnie obie te linie. Świerklaniec miał (podobno) więcej przegubów, ale tylko przez krótki okres, później je oddał na południe ;-)

Ogólnie o PR-kach - jako ciekawostkę dodam, że dwa egzemplarze peerek miały eksperymentalnie wpakowane silniki RABA i po betonie śmigały ponad stówę/h ;-) Gdzieś w czeluściach twardego dysku mam nawet numerki :-/

29.12 19:50:19

Bodzio napisał(a):

@andrzej69 Masz rację - też mnie to wtedy bulwersowało. Huczało wtedy o tym w prasie. Niby Państwowa inspekcja pracy, czy jakaś inna ówczesna instytucja odpowiedzialna za bhp zadecydowała, że z jakichś bliżej nieokreślonych powodów ze Świerklańca muszą zniknąć przeguby. Wiem, że "długie" autobusy pojawiały się z rzadka na 83 obsługiwane wówczas przez Świerkola, regularnie były też widziane na 80 podzielonej międzu Świerklaniec i Gliwice.

29.12 20:18:57

jacekso napisał(a):

@13MC: ostatnim starym ikarusem był biało-pomarańczowy #562, zastąpiony został przez #1400.
Autobus "630" kursował na trasie Kopalnia Blachówka - Tarn. Góry - GCR Repty. Z dworca w TG odjazdy były o 5:31, 6:36 (tylko do Stroszek Poczta) i 13:31.

31.12 08:39:44

YoMaHa napisał(a):

@jacekso: #562 hulał przez 10 lat? Masz jakieś dane nt. naprawy głównej/napraw głównych? Z jaką datą masz ten rozkład 630? Nie orientujesz się, gdzie na Blachówce była końcówka?

31.12 09:37:41

jacekso napisał(a):

Nie wiem kiedy dokładnie został skasowany ale chyba właśnie w 1992 roku. Być może miał jakąś NG ale żadnych danych nie mam, nie interesowałem się tym.
Rozkład 630 mam z 1990 roku. Nie mam pojęcia gdzie była końcówka na Blachówce.

31.12 23:31:57

YoMaHa napisał(a):

@jacekso: tia, ja (wtedy) też nie. Niestety. Choć z drugiej strony już z tego wyrosłem. Dzięki w każdym razie za info.

01.01 09:49:05

andzej69 napisał(a):

:) 562 ZTCP miał NG przy przebiegu 700 tys km (było to dużo na tamte lata) w 1989 roku w Jamnie, po niej był pomalowany na pomarańczowo-biało. Jak długo jeżdził nie pamiętam, ale w latach 92-96 studiowałem w Krakowie i widziałem go jak przy autostardzie stał na jedynej wtedy stacji paliw i robiłtam za jakiś bar, magazyn czy coś podobenego. Nie pamietam roku kiedy się tam pojawił i kiedy stamtąd znikł.

01.01 21:31:46

13MC napisał(a):

@jacekso. Dzięki za info. Pozdr.

02.01 17:36:05

Osic napisał(a):

13MC Małe sprostowanie! 3065 nigdy nie był ze Świerklańca ! był Bytomski tak jak 3063,3064,3065,3066,3067 Świerkalniec miał większość przegłubowców na nr 31.. A co do lini "92" to w 1983 r. jezdziły "3285"(zastąpiony póżniej 4079) i Ik280 "3639" Bytomskie to Ik 280 "538" i Ik 260 "3669"

03.01 21:25:01

andrzej69 napisał(a):

OSIC - 4079,538 to pamiętam. Mam pytanie do znawców Ikarusów - w Katowicach na linii 48 w 1986 (poźniej go skasowali) jeździł IK280 rocznik 1980 #3648 z automatyczną skrzynią biegów. Jak wtedy mówili kierowcy było ich więcej tylko je przerobili bo te skrzynie się nie sprawdzały. Czy wiecie moze jakiej firmy to była skrzynia jaki to podtyp 280 i ile tych wozów było w razem w WPK? Może ten #3639 też miał na początku automata bo to ta sama seria???

04.01 07:52:54

Osic napisał(a):

Co do tego"3639" to od 1982 napewno miał skrzynię manualną nie wiem jaką miał od nowości .Faktem jest że 31.03.1987 o godż 21 w Chorzowie miał poważny wypadek i od tego czasu już nie wyjechał( długo stał na placu postojowym przy Mickiewicza) A jakby ktoś chciał jego nr.rej. to KAC 653H

04.01 18:51:54

andrzej69 napisał(a):

:) w tych czasach Ikarusy w Katowicach po 5-7 latach były kasowane ze starości i naturalnego zużycia. Tak więc wozy z 1980 w tym okresie +-1986-87 kasowano. (np 305,307..) Tak więc było wtedy normalką że po tym wypadku 3639 nie naprawiali - przyszedł już jego czas. Co za niego potem jeździło? Jakieś 2XX? Może jakaś M11 z zakresu 2227-2234?

05.01 07:56:21

:D napisał(a):

fajnie jakby 92 znowu jezdził do Katowic na Ligote..:D:D uwarzam ze to bład ze zostałą linia skrócona do CHorzowa bo musze jezdzic z przesiadkami a jakby ta lina jechała az na Ligote to było by zajebiscie i zamias konczyc na helence to zeby dojezdrzała na Pl.Jana na Stolarach 92Katowice Ligota DOmki Akademickie-Bytom Stolarzowice Pl.Jana przez Kateowce Chorzów Bytom Zabrze-Helenka<- zajebista trasa by była

07.01 19:52:01

Money napisał(a):

Śmieszny trochę i pompatyczny ten tytuł. To nie do końca "triumfalny pochód", często raczej "dychawiczne kuśtykanie". Szczególnie dziś świerklanieckie autobusy to niestety na tle konkurencji "brud, smrod i ubóstwo".

08.01 12:56:59

YoMaHa napisał(a):

Tia, zwłaszcza na tle różnych Lazaruf czy inkszych Trestkuf :-P

08.01 17:55:36

andzej69 napisał(a):

jaki brud... tabor jest napewno bardziej zadbany niż MZA Warszawa - zwłaszcza Ikarusy. Na ikarusach czy M11 mimo że mają naście - dwadzieścia pare lat są znikome ogniska rdzy, a wsrodku laminaty a nie powykrzywiane i podziurawione od wilgoci dykty. Jedynie z okolicznych Ikarusów czy M11 gliwickie są tak utrzymane. Sukcesywnie jest kupowany co rok nowy tabor i to nie byle jaki -Solaris, a nie takie coś jak Jelcz M121 oparty na berliecie pr100!!!) jak to ma miejsce w Sosnowcu, Łodzi, PUP Czeladź. Więc nie narzekajcie. W miare możliwości robią co się da i pokazują że nawet stare Ikarusy mogą dobrze wyglądać.

08.01 20:25:44

pinio napisał(a):

nareszcie ktoś poparł Świerklaniec. Andrzej69 jesteś wielki i masz 1000% procentową rację. Ciekawe jak wyglądają na tym tle niby "nowe" wozy Meteora zajechane do granic możliwości, wiecznie zasyfione i nie nadające się do eksploatacji po 4 latach używania. Ostatnio jechałem jakimś solarem na 850 i znowu nie dojechałem do gliwic...Ale oni są the best a świerkol jest be. Tyle że świerkol jeżdzi a meteor się toczy i to ne zawsze. Ostatnio wlazłem do 20 tki i do Helenki większośc pasażerów kurw... że 92 znowu nie przyjechał. Pozdro dla tych wszystkich którym wszystko nie pasuje:od Solarów po Świerklanieckie wyremontowane Ikarusy.

09.01 09:47:49

Osic napisał(a):

andrzej 69! masz rację co do tej lini 92 "3639" zastąpił "2227" który jezdził przez 1,5 roku.Pżżniej jeżdził Ik280 "738".A pytanie do Bodzio ten Jelcz ogórek "1995" był on z zaj. Bytom i jaki kolor on był? Bo pamiętam "1993" był koloru kremowego i w 1982 jeszcze jeżdził po Bytomiu

09.01 19:23:54

YoMaHa napisał(a):

A pamięta ktoś może jakieś numerki Ikarusów 280 z zakresu 1200 i wzwyż oraz numerki Ikarusów 260 w okolicach 1600-1800?

09.01 20:12:37

Osic napisał(a):

YoMaHa z zaj.Katowice to:1220 1221 1222 1223 1224 1269 1271 1274 1275 1277 1278 1279 1281 1284. Bytom:1225 1226 1227 1228 1229 Swierklaniec 1218 Gliwice:1247 1249 A co do IK260 to nie było nr na 16.. tylko 17.. np.Bytom 1705 Bedzin 1729 Jastrzębie Zd. 1774

10.01 18:47:53

andzej69 napisał(a):

W katowicach ta seria(1978) została skasowana(zastąpiona6XX) w 1983 roku jedynie 1274 dotrwał do lata 84(za niego chyba 711?714?). Wyrózniały się tym że szyba w kabinie ta za plecami kierowcy była prawie pod sam sufit - tj około 10 cm od sufitu. W Katowicach pamiętam IK260 dopiero z przedziału >900, w 1983 r w trakcie kasacji widziałem >800, >900 tak więc te 1700 musieli skasowac gdzies do 1982 roku.

10.01 21:27:52

YoMaHa napisał(a):

Słyszałem z dość pewnego źródła, że pierwsze Ik260 to był właśnie w zakresie numeracyjnym 16xx. Albo na Mickiewicza albo na Zagłębiu były 1632, 1631 i 1622 (o ile mi się nie pomieszały numerki, a nie mam możliwości zweryfikować z braku dostępu do starego kompa...) Dzięki za wszystkie namiary

13.01 09:03:57

Osic napisał(a):

YoMaHa ! o ile mnie pamięc nie zawodzi to pierwsze IK 260 były na 17.. j.w. z prostym pulpiem kierowcy. Pózniej była seria na 8..min"812" Bytom i na 9.. 970 971 972 973 974 975 wszystkie z zajezdni Bytom! następnie były 1017 1018 1020 1021 1022 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1053 1054 1055 1056 1067 1086 1182 1183 1184 1185 nie będę zajmował stronki o Bytomskich autkach bo długa historia na 33.. 34.. 35.. 36.. 37.. 38.. 39..40..itd

13.01 22:26:36

andzej69 napisał(a):

Osisc - mam prosbe mozesy napisac jakie były innen auta w Bytomiu poza IK 280, 260 i jakie miały numery? Jak nie chcesz zajmowac tu miejsca to moze napisz na moj mail - jest dostepny jak najedziesz na mój nick. Dzieki z góry.

14.01 11:48:01

Tkt napisał(a):

W latach 70 jezdzil dlugi czas swierklaniecki IK 260
o nr.taborowym 907 na lini 158 T.G-Zabrze

14.01 14:35:36

YoMaHa napisał(a):

Osic, pisz tutaj, ew. prześlij też info na mój mail (dostępny tak samo jak Andrzeja69). Z góry dzięki za wszelkie informacje.

14.01 19:48:42

Bodzio napisał(a):

@osic - sorry za tak długie milczenie - #1995 był - jak większość ogórków czerwony na dole i kremowy u góry. A co do bytomskich ik260 to dość długo byłem z nimi zaprzyjaźniony poprzez linię 20. Jeździłem "na zaloty" z Helenki do mojej dziewczyny ( obecnie od 25 lat żony )do Pyskowic. Dwa najbardziej charakterystyczne to ik260 #3338 i ik260 #941. Tym pierwszym jeździł kierowca-pirat. z Helenki do Pyskowic planowy czas przejazdu wynosił 41 minut, a on potrafił tą trasę machnąć za minut 25. Wtedy mi to się podobało - przez Zbrosławice 80 km/h. Ale dziś wiem, że to było przegięcie. I to zarówno przez pryzmat bezpieczeństwa , jak i jazdy przed czasem. Za to #941 był wzorem flegmatyzmu. Wlókł się 40 km/h, a i tak się nie spóźniał. Nie wiem, jak mu się to udawało.

17.01 22:15:00

Osic napisał(a):

andrzej69!Z mojego archiwum pozostało niewiele i zostały tylko 5 szt Jelczy(ogórków) "1830" "1831" "1979" w barwach niebieskich i"1922" "1993" kremowe.Były 2 przegłubowe Jelcze na lini 167 i 184 niestety nr. nie mam. Bodzio! nie pomyliło Ci się z tym "941" to z zaj.Katowice.Może "971" Bytomskie także były "970" "972" "973" "974" "975" A na linii 20 to nie do zagięcia też były"1020" "1051" w poźniejszym czasie tzn 1983roku to "3830"

18.01 19:17:51

Bodzio napisał(a):

@Osic - zdecydowanie nie !!! #941 był na 100% bytomski i długie miesiące jeździł na "dwodziestce". Z #1020 i #1051 masz rację. Czasem pojawiał się też w zastępstwie #3339.

19.01 17:53:57

andzej69 napisał(a):

Z wozów na 9XX pamiętam w 1984 roku na chodzie 962 który był z Katowic, i bodajże 957. Do ok 1986 jeżdziły Będzińskie coś z przedziału 926-929. Z Katowickich 9XX w połowie 1985 roku już nie było.

19.01 23:32:11

YoMaHa napisał(a):

A pamiętacie jakieś numery "esemek" (bo o "hekach" czy "kabiniokach" to nawet nie marzę)? Z góry dzięki za typy, z każdej zajezdni...

20.01 09:54:58

andzej69 napisał(a):

Pamietam nr taborowe od 1983 roku, wczesniej nie zwracałem na nie uwagi - byłem dosc młody:)- tak więc służe dokładnymi informacjami z lat 1983-90:)

28.01 17:02:21

lool napisał(a):

najlepiej jakby 92 kursowało na trasie Stolarzowice Pl.Jana -Helenka-Rokitnica-Miechowice-Karb-Bytom-Łągiewniki-Chorzów-Dab-Katowice-Ligota 81 z helenki by mógł dojezdrzac do STolarzowic na Pl.Jana (poza 83 z Stolarzowic nie ma zadnej innej lini do Centrum Zabrza) a 57 i 617 mogły by zsatac przedłuzone do Michowic...troche reform by sie przydało oczywiscie te w rozkłądach jazdy...!

23.03 16:39:17

abes napisał(a):

81 mogłoby od przystanku Helenka Koscioła JEchac dalej do Stolarzowic na Pl.Jana w koncu tyo tylko 5przystanków wiecej a mieskzncy Stolarzowic mja do Zabrza tylko 83 wiec 81 było by niezłym udogodnieniem moim zdaniem a 158 mogłoby jechac od ROkitnicy trasa 111 az do Os.Młodego Górnika i tak zawracac do T.G

06.04 21:23:19


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!