Tabor tramwajowy w roku 2008 roku - cz. 1: remonty
05.02.2009
W roku 2008 w taborze Tramwajów Śląskich wiele się działo, szczególnie pod względem modernizacji i remontów taboru. Zapraszamy do pierwszej części podsumowania roku.
Modernizacje taboru
Jeszcze w 2007 roku Tramwaje Śląskie ogłosiły pierwsze dwa przetargi na modernizację łącznie 7 wagonów. Realizacja i dostawa wagonów trwała od 2007, natomiast włączenie ich do eksploatacji miało miejsce z początkiem roku 2008. Modernizacje zlecono dwóm firmom - Modertrans Poznań i MPK Łódź. O zakresie remontu i innych sprawach z nimi związani pisaliśmy już na naszych łamach:
» Czytaj więcej o modernizacjach wagonów na przełomie 2007/08
Wagony remontowane w Poznaniu wyjechały na trasy w lutym 2008 roku. Wagon 788 (zaj. Gliwice) wyjechał na trasę w dniu 1 lutego, natomiast 535 (zaj. Będzin) - 4 lutego.
W remontach prowadzonych przez MPK Łódź (obejmujących 5 wagonów) modernizacja objęła także rozruch wagonu - rozrusznik zastąpiono rozruchem impulsowym opartym na aparaturze tyrystorowej. Dodatkowo także zmodyfikowano nastawnik jazdy - zamiast nożnego, zastosowano ręczny (joystick). Realizacja zamówienia rozpoczęta w roku 2007 zakończyła się na początku roku 2008. Jako pierwsze na trasę wyjechały wagony z zaj. Stroszek (777 i 779) już na początku lutego, następnie wagon 782 (zaj. Zawodzie), a pod koniec miesiąca wagony z Będzina (737 i 759).
W roku 2008 we wrześniu rozstrzygnięto kolejny przetarg na modernizację aż 20 wagonów. Zamówienie było prawie identyczne jak poprzednie a jego realizacji także podjęło się MPK Łódź.
Do modernizacji w pierwszych seriach od października wysyłano następujące wagony: 693 i 694 z zaj. Zawodzie oraz 766 i 775 z zaj. Stroszek. W listopadzie nowe wagony 693, 694, 766 i 775 trafiły już do swoich zajezdni. Pierwsze dwa z Zawodzia postanowiono uruchomić w składzie, natomiast dwa ze Stroszka jako solówki (mimo możliwości spięcia). Skład 693+694 wyjechał na linię 16 1 grudnia. Wagony 766 i 775 próbowano uruchomić w grudniu (wagon 775 pojawił się przynajmniej 11 grudnia na linii) jednak konieczność uporania się z problemami technicznych spodowały, że na stałe zagościły na linii dopiero po nowym roku.
W dalszej kolejności do remontu wysłano z Zawodzia wagon 700 i skład 783+784, z Będzina wagony 665, 761 i 762, z Gliwic 732 i 733 oraz ze Stroszka wagony 722, 774 i 778. Część z nich powróciła po remoncie jeszcze w grudniu i rozpoczęła eksploatację liniową z początkiem roku 2009.
Warto zauważyć, że przy okazji tych modernizacji rozdzielono dwa składy: 699+700 z Zawodzia (wagon 699 pozostał solo) oraz 773+774 ze Stroszka (wagon 773 pozostał solo). Wagony 761 i 762, a także 732 i 733 tak jak i przed remontem, mogą jeździć w składzie natomiast na Stroszku wagony 766 i 775 można połączyć w skład choć dawniej były to dwie różne solówki (766 pochodził oryginalnie z zaj. Chorzów Batory). Skład 693+694 pozostał bez zmian, zmieniła się jedynie kolejność numerów wagonów. Jest to obecnie jedyny eksploatowany stale liniowo skład wagonów po modernizacji.
Trwają w tej chwili dostawy wyremontowanych wagonów 722, 774, 778, 783 i 784. Do sfinalizowania kontraktu pozostanie więc jeszcze pięć wagonów - dwa z zajezdni Będzin i trzy z Gliwic. Ich remont miał zakończyć się w lutym, prawdopodobnie jednak nieco się opóźni, gdyż wagony jeszcze nie wyjechały z GOP-u. W Łodzi przebywa też wagon 782, który przechodzi naprawdę powypadkową po czołowym zderzeniu na odcinku jednotorowym na Wełnowcu.
Przy remontach dokonywane są podmiany pudeł wagonów - zakłady remontowe powszechnie wykorzystują bowiem w pełnym obiegu pudła różnych wagonów, pochodzących albo z macierzystych przedsiębiorstw albo innych, które również tam były remontowane. Tak więc wróciły do nas nieco inne wagony (w większości łódzkie 805Na), pudła jednak poddane zostały gruntownej odbudowie (regeneracji), więc praktycznie nie ma to większego znaczenia.
Remonty taboru
W śląskim taborze poza modernizacjami, dość mocno rozwinęły się prace remontowe wykonywane w ZUR Chorzów Batory. Łącznie w 2008 roku bramy zakładu opuściło 17 wyremontowanych wagonów z czego 3 przeszły remont kapitalny.
W ramach remontów kapitalnych wymianie podległo poszycie, szyby boczne, pulpit motorniczego, siedzenia (instalowane są tapicerowane), zastosowano ogrzewanie nawiewowe, nowe oświetlenie wewnętrzne i zewnętrze, nowe lusterka, a także pantograf połówkowy.
Prócz remontów kapitalnych w ZUR przeprowadzono znacznie większą ilość remontów, jednak o mniejszym zakresie prac, określanych jako bieżące. W wagonach zastosowano wymianę siedzeń na tapicerowane, instalację ogrzewania nawiewowego, poprawę stanu wizualnego wagonu (choć nie wymieniano porysowanych szyb bocznych) oraz w niektórych zastosowano pantografy połówkowe. Część remontowanych wagonów poddawana była naprawie powypadkowej. Przy wszystkich remontach, a także przy innych naprawach powypadkowych zmianie uległo oświetlenie zewnętrzne. Pierwotnie zastosowano reflektory zwane popularnie "wyłupkami", w późniejszych remontach stosowano natomiast już inne oświetlenie (z uwagi na likwidację jedynej firmy produkującej okrągłe reflektory, rozpoczęto montaż innych - prostokątnych). We wcześniejszych latach w Chorzowie Batorym remonty (a szczególnie naprawy powypadkowe) przeprowadzane były bez stosowania opisanych powyżej modyfikacji, z wyjątkiem wagonu 785 w 2005 roku, który przeszedł remont kapitalny i zastosowano w nim siedzenia tapicerowane oraz nowe oświetlenie wewnętrzne.
Remonty kapitalne
Remonty kapitalne przeszły trzy wagony: 791 z zaj. Stroszek (15 lutego), 620 z zaj. Gliwice (25 sierpnia) oraz 674 z zaj. Zawodzie (16 grudnia). Remont tych dwóch pierwszych trwał już od 2007 roku, a same wagony wcześniej były odstawione. Wagon 791 nie kursował już po odstawieniu składu 791+792, z którego drugi wagon został skasowany w 2007 roku, natomiast 620 był drugim wagonem w składzie 619+620, który nie kursował od początku 2006 roku, a w sam wagon 619 został skasowany w 2007 roku po wypadku. Wagon 674 przed remontem był w ruchu do czasu wykolejenia w dniu 4 marca 2008. Warto wspomnieć, że miał on już jeden remont kapitalny w swojej karierze - w 1992 roku przeszedł go w krakowskim MZNT.
Remonty bieżące
Przeszły je następujące wagony:
- 419 - zaj. Gliwice, 9 kwietnia. Wcześniej funkcjonował jako drugi w składzie z 420 (którego remont o podobnym zakresie zakończył się w grudniu).
- 425 - zaj. Gliwice, 4 listopada. Wagon z bogatą historią zawędrował w roku 2003 z Będzina do Chorzowa Batorego, a po likwidacji tej zajezdni w 2006 roku trafił do Gliwic.
- 476 - zaj. Gliwice, 13 czerwca. Przechodził już naprawdę powypadkową w 2006 roku.
- 492+493 - zaj. Stroszek, 9 kwietnia i 26 czerwca. Ten skład odstawiony był na Stroszku od roku 2007, po czym trafił do ZUR i przeszedł remont bieżący. Pierwszy wagon wyjechał już w kwietniu, a drugi w czerwcu. jest to pierwszy skład po remoncie bieżącym w trwającej obecnie serii.
- 509 - zaj. Będzin, 18 lipca.
- 534 - zaj. Będzin, 28 maja.
- 627 - zaj. Będzin, 6 października.
- 639 - zaj. Gliwice, 8 sierpnia.
- 673 - zaj. Zawodzie, 29 kwietnia. Dawniej kursował w składzie z 674, który obecnie przeszedł remont kapitalny.
- 734+735 - zaj. Zawodzie 23 września. Drugi (po 492+493) skład, który poddano remontowi.
- 743 - zaj. Stroszek, 30 sierpnia. Remont przeprowadzono po zderzeniu z ciężarówką jakie miało miejsce 10 stycznia 2008 r. w Świętochłowicach.
- 767 - zaj. Zawodzie, 11 grudnia. Remontowany po uszkodzeniach spowodowanych w wypadku z ciężarówką w Katowicach w dniu 29 kwietnia 2008 r.
- 773 - zaj. Stroszek, 12 listopada.
Remont wagonu liniowego typu N
18 lipca 2008 r. zakończył się remont kapitalny liniowego wagonu N 954. Remont przeprowadzono w macierzystej zajezdni Stroszek.
» Czytaj więcej o remoncie wagonu N 954
Remont taboru roboczego
W roku 2008 przeprowadzono w ZUR także remont wagonu roboczego 4N 83. Wagon ten ma ciekawą historię, przed laty posiadał silnik spalinowy ("z czołgu") co umożliwiało mu jazdę bez konieczności poboru prądu z sieci trakcyjnej. Po jego zdemontowaniu (zapewne z powodu awarii i nieopłacalności naprawy) wewnątrz urządzono miejsca do siedzenia dla robotników. Dotychczas wagon ten stacjonował w zajezdni Będzin, po remoncie wykonanym w ZUR trafił do Gliwic gdzie służy jako pług lemieszowy, wzbogacił się też o brakującą literkę "R" przy numerze bocznym.
Przypomnieć warto, że łącznie były cztery wagony z silnikami spalinowymi - wspomniany wyżej 83, 4N 39R z Chorzowa Batorego (w 2006 roku przeniesiony na Stroszek i przebudowany na pług lemieszowy), N 41R również z Chorzowa Batorego (przebudowany w 1998 roku na pług rotacyjny) oraz ostatni wagon z silnikiem spalinowym, czyli 4N 91. Stacjonuje on w zajezdni Gliwice.
W dalszych częściach podsumowania tramwajowych wydarzeń taborowych już wkrótce: zakupy wagonów, kasacje, a także inne ciekawostki i wydarzenia, w tym wypadki. Zapraszamy do lektury!
Iwo napisał(a):
Czytając ten tekst jakoś radośniej robi mi się na sercu, że w moim ukochanym GOPie coś idzie ku lepszemu. Jedyną bolącą drzazgą jest niestety likwidacja linii 12 ( oraz wcześniej 8 i 25 ). Mam nadzieję, że to ostatnie likwidacje i kolejne artykuły dotyczące TŚ S.A. będą dotyczyć tylko pozytywnych wydarzeń,
07.02 10:22:11
dexiu89 napisał(a):
A gdzie te Karliki? Będzie wogóle wymiana starych wagonów na Karliki?
07.02 11:22:45
lukasz84zbo napisał(a):
Karliki napewno nie tylko coś już nowszego
07.02 14:03:32
Big0s napisał(a):
Dexiu89, Karlik okazał się megasyfem i nie będzie już ani jednej nowej sztuki.
Poza tym, torowisko...
07.02 14:25:21
adam86 napisał(a):
@Iwo: nie martw się, kolejne ciecia, tym razem w Bedzinie już sa przygotowane.
07.02 14:48:58
luki napisał(a):
@Iwo: W taborze pod względem remontów faktycznie jest lepiej niż przed laty, szkoda, że nie podchodzi się tak samo do utrzymywania linii takich jak 12.
@dexiu89: O karlikach będzie wspomniane w następnej części o taborze tramwajowym. Natomiast nie wiem co rozumiesz jako "wymianę starych wagonów na Karliki".
07.02 15:46:49
suchy napisał(a):
@luki - chodziło mu zapewne o to kiedy zamiast remontować stare trupy, kupimy w końcu kolejne niskopodłogowe nówki.
@dexiu - w ciągu najbliższych 3 lat chyba mamy mieć 20 nowych niskaczy i 20 nowych wysokich w ramach przygotowań do Euro. Ale nikt nie powiedział że to mają być Karliki, równie dobrze przetarg mogą wygrać inni producenci tramwajów niż Konstal. Zależy to tylko od tego co TŚ będą chciały i jak sobie przetarg ułożą.
07.02 15:55:01
luki napisał(a):
@suchy: dexiu89 napisał to jakby stopiątki (sądząc po słowie "stare") zastąpimy karlikami. Dlatego nie zrozumiałem go ;)
Dokładnie, że nie należny nazywać karlikami czegoś czego jeszcze nie ma (i nie wiadomo czy będzie).
Karliki to 116Nd, dość specyficzny wynalazek z Alstomu, który pozostanie w liczbie 17 sztuk. Jak dożyją 25 lat, co obiecywał Alstom to będzie chyba cud.
07.02 16:05:51
zonk napisał(a):
Karliki stały się trupami dlatego, że jeżdżą po takich torowiskach jakie są. Jak myślicie, dlaczego Kraków sprowadza 40-letnie tramwaje z Wiednia w stanie lepszym niż przeciętna stopiątka? Bo w Wiedniu potrafią zadbać o torowiska.
A zresztą w GOPie wszystko jest nie tak - u nas to autobusy będą jeździć do czterdziestki, a tramwaje do piętnastki.
07.02 16:46:32
zonk napisał(a):
PS. Alstom przy sprzedaży karlików jeszcze nie wiedział, że tramwaje będą olewane z góry na dół i z prawo na lewo... Nawet świeże żelazka za niedługo będą się sypać.
07.02 16:49:44
luki napisał(a):
Owszem, że torowiska przyczyniły się do problemów z karlikami, ale przypomnijcie sobie że już parę lat temu były problemy z platformami dla wózków, a wagony były jeszcze młode. Ponadto ich awaryjność już mniej zależna od infrastruktury, a występuje od samych początków...
Taki urok i nawet dobre torowiska tego nie zmienią, choć na pewno wykluczyły by problemy zużycia czopów skrętu i rozklekotania.
07.02 19:02:15
adam86 napisał(a):
@luki: ciekawe co mają niby jakieś problemy z platformą dla wózków do pękających przegubów itp. Awaryjność citków wynika w znacznej mierze ze sposobu ich eksploatacji, nie dość, że torowiska są jakie są, to TŚ nie rozumie, że nalezy mieć zapas części zamiennych itp. Porównując np. z pojazdami PESY to są one mniej awaryjne
07.02 19:35:01
pasazer (II) napisał(a):
@luki: to trzebaby zobaczyć, co dokładnie było przyczyną wykolejenia się Citadisa X04 na Rynku w Chorzowie: podwozie złe, czy szyny... Bo narazie nie wiadomo, co miało większy wpływ - sposób wyprodukowania tramwaju, czy stan torów.
07.02 20:49:40
memphis napisał(a):
Przecież była już o tym mowa i wiadome jest, że przyczyną wykolejenia nie był ani stan torów, ani konstrukcja wagonu.
07.02 21:17:03
ppp napisał(a):
zal, po prostu zal, te tramwaje w kzkgop, ni to zabytkowe, ni to nowoczesne, zlom jezdzacy po wygietych torach, mysla ze jak dodadza do niego nowy przod i tyl to powieje zachodem, ubolewam nad tym, ze u prezesikach w gopie panuje tendencja, zeby kupowac zlom od innych miast a bardzo stary zlom odswiezaja, jest jeszcze takie cos jak wizerunek, ktorego panom w bialych kolnierzykach brakuje
10.02 23:11:49