Zabrze: Centrum przesiadkowe na EURO 2012
12.01.2008
Łukasz Malina, Marcin Nowak
MMSilesia.pl, 11.01.2008 r.
Decyzja zapadła. Zabrze będzie miało nowoczesne centrum przesiadkowe. Portal MM Silesia – dotarł do graficznej wizualizacji tego upragnionego przez pasażerów obiektu. Zobaczcie, co planują władze i co o projekcie sądzą nasi rozmówcy.
Zabrze to nie jedyne miasto w regionie, które nie może pochwalić się reprezentatywnym dworcem. Ta sytuacja w przeciągu kilku lat pozostanie jedynie przykrym wspomnieniem. Zbliżające się EURO 2012 i położenie Zabrza, przesądziły o tym ostatecznie. Zaniedbany i nieprzyjazny dworzec odejdzie w zapomnienie.
Nowy obiekt połączy ze sobą różne środki komunikacji - transport kolejowy z komunikacją autobusową i tramwajową. Wielokrotnie podejmowana kwestia budowy nowoczesnego centrum przesiadkowego, zostanie zrealizowana. Zabrze stanie się tym samym komfortowym węzłem komunikacyjnym, z którego, poza mieszkańcami, najbardziej ucieszą się podróżni.
Dzięki uprzejmości Wydziału Strategii i Rozwoju Miasta UM w Zabrzu, jako pierwsi możemy opublikować graficzną prezentację przyszłego centrum przesiadkowego. Projekt zapiera dech w piersiach zarówno rozmachem, jak i stylem koncepcji urbanistycznej. Teraz czas na decyzje i rozpoczęcie prac budowlanych.
Kilka faktów
W rozmowie z odpowiedzialną za realizację projektu Łucją Zawadzką, inspektor z Wydziału Strategii i Rozwoju Miasta w UM w Zabrzu, dowiedzieliśmy się czym będzie
centrum przesiadkowe:
MM Silesia: - Skąd wziął się pomysł na stworzenie centrum przesiadkowego w naszym mieście? I czy decyzja o realizacji tego projektu została już nieodwołalnie podjęta?
Łucja Zawadzka: - Pomysł na stworzenie centrum przesiadkowego w Zabrzu zrodził się już wiele lat temu i był uwzględniany w przygotowanym dla Zabrza planie zagospodarowania przestrzennego. Obecnie jesteśmy już po wstępnych i bardzo obiecujących rozmowach z dwiema spółkami PKP, które wspólnie z nami zaangażują się w realizację projektu. Oczywiście nie możemy wykluczyć ryzyka, że nie uda nam się zrealizować przebudowy tej części miasta w terminie, który sobie wyznaczamy, ale nie ma też zagrożenia, że miasto od decyzji o budowie centrum przesiadkowego odstąpi.
- Na czym polega pomysł utworzenia centrum przesiadkowego w Zabrzu? Jakie będą korzyści dla miasta, gdy projekt zostanie zrealizowany?
- Centrum przesiadkowe uczyni Zabrze miastem, które stanie się wówczas wygodnym węzłem komunikacyjnym. Zintegrowane ze sobą poszczególne rodzaje komunikacji miejskiej – busy, autobusy lokalne, krajowe, międzynarodowe, taksówki oraz kolej – dadzą Zabrzu sporą korzyść i przyczynią się do rozwoju tej części miasta. Wszystkie podejmowane w tej sprawie decyzje, konsultowane będą z konserwatorem zabytków. Powodem jest sąsiedztwo wielu zabytkowych budynków, których wizerunek jest dla nas równie istotny.
- Kiedy możemy spodziewać się rozpoczęcia prac?
- Na ten temat będziemy mogli powiedzieć więcej, kiedy zapadną konkretne decyzje. Wszystko zależy od postępu naszych rozmów z PKP i TLK, a także ze sponsorami. Kolejne spotkanie zaplanowano na 15 stycznia.
- Czy wiadomo już, kto sfinansuje przedsięwzięcie? Czy miasto wystąpi w tej sprawie z wnioskiem o dofinansowanie z Unii Europejskiej?
- Skąd weźmiemy pieniądze – to też jeszcze nie do końca zostało ustalone. Wszystko zależy od wyniku konkursów, na które wyślemy nasz projekt. Zabrze, tak samo, jak i inne miasta regionu posiada własne priorytety, ale to wcale nie jest powiedziane, że akurat nasze miasto otrzyma dofinansowanie. Wszystko zależy od tego, jak nasz projekt zostanie oceniony w konkursach. Poza środkami z Unii Europejskiej – skorzystamy także z pomocy finansowej sponsorów, którzy zrealizują drugą część projektu – komercyjną. W tej części znajdą się sklepy, restauracje i hotel.
- Czy centrum przesiadkowe zostanie zbudowane od podstaw? Jaki los czeka budynek obecnego dworca kolejowego w Zabrzu?
- Na pewno wykorzystamy już istniejące obiekty, niemniej – wszystkie zostaną poddane solidnej modernizacji. Nieistniejące elementy centrum przesiadkowego zostaną zbudowane od podstaw. Zadaniem centrum przesiadkowego będzie na tyle skuteczna integracja poszczególnych rodzajów transportu, by ktoś, kto chce dojechać w konkretne miejsce którymkolwiek z nich – miał do nich wygodny dostęp. Na pewno powstanie przy tej okazji kilka parkingów, na których będzie można bezpiecznie pozostawić samochód i udać się w podróż pociągiem, czy autobusem…
Podobna wizja radnych
O zdanie na temat centrum przesiadkowego zapytaliśmy także przedstawicieli Rady Miejskiej w Zabrzu – Krystiana Romanowskiego oraz Łukasza Urbańczyka, który ponadto z wykształcenia jest architektem. Radni odpowiadali na te same pytania.
MM Silesia: - Jak ocenia Pan pomysł stworzenia w Zabrzu centrum przesiadkowego? Czy Zabrzu jest potrzebny taki obiekt? Czy będzie on pożyteczny dla miasta?
Radny Krystian Romanowski: -Mamy tu do czynienia z podjętą w tej sprawie decyzją, więc to nie tylko pomysł. A co do ewentualnych korzyści z realizacji projektu centrum przesiadkowego – to jest ich sporo. Rzecz, na którą najczęściej zwraca się uwagę, to na pewno wzrost cen gruntów pod inwestycje oraz przyciągnięcie kolejnych inwestorów, którzy przyczynią się do rozwoju miasta. Poza tym – centrum przesiadkowe na pewno usprawni podróżowanie po naszym regionie.
Radny Łukasz Urbańczyk: -Jest to na pewno projekt potrzebny miastu – pozwoliłby skupić w jednym miejscu komunikację kolejową i autobusową. Już podczas studiów (radny Urbańczyk jest z wykształcenia architektem) przygotowywaliśmy podobne plany koncepcyjne dla wielu miast – centrum przesiadkowe jest naturalną konsekwencją rozwoju miasta i na pewno usprawni komunikację w naszym regionie.
- Czy wie Pan, jak to centrum będzie wyglądać? Czy obecny dworzec PKP zostanie wyburzony?
Radny Krystian Romanowski: - Teraz najważniejsze jest, by realizacja projektu wystartowała – miasto wciąż poszukuje źródeł, z których projekt może być sfinansowany. Na sam pierwszy etap budowy centrum przesiadkowego, który miałby się zakończyć w 2010 roku potrzeba 60 milionów złotych. Budowa miałaby się zakończyć w 2012 roku – tak, by na EURO 2012 Zabrze mogło zaoferować kibicom piłkarskim dogodne warunki przemieszczania się. Poza tym - wszyscy wiemy, jak wygląda obecny dworzec – jest zaniedbany i brudny – ale czy powinien być wyburzony, czy też tylko zmodernizowany – to już pozostawmy architektom. Centrum przesiadkowe powinno łączyć kolej z komunikacją autobusów dalekobieżnych. Wiem też, że budowa centrum związana jest z realizowanym równolegle projektem modernizacji linii kolejowej łączącej Opole i Kraków. Nasze centrum przesiadkowe na pewno wpłynie na jakość podróżowania tą trasą.
Radny Łukasz Urbańczyk: - Na obecnym etapie planowania przedsięwzięcia nie są mi jeszcze znane szczegółowe plany, ale jeśli te istnieją to na pewno są bardzo różne i czeka nas teraz wybór koncepcji najbardziej pożytecznej dla miasta. Ja osobiście uważam, że obecnego dworca PKP nie trzeba wyburzać – wystarczy go nieco zmodernizować. Warto także na potrzeby projektu wykorzystać plac po drugiej stronie torów, na którym można zorganizować miejsce postoju autobusów PKS – obydwa miejsca wystarczy połączyć kładką, czy też zastosować rozwiązanie bardziej zaawansowane.
- Podróżuje Pan pociągami?
Radny Krystian Romanowski: - Tak, natomiast w moim przypadku są to bardzo sporadyczne sytuacje. Częściej z tego rodzaju komunikacji korzystają moje dzieci.
Radny Łukasz Urbańczyk: -(śmiech) Tak, naturalnie korzystam z tego typu środka transportu.
200 km/h w 2012
Podczas wizyty na dworcu zapytaliśmy korzystających z niego podróżnych, co ich zdaniem warto by zmienić, by miejsce to raz na zawsze zerwało z niekorzystnym wizerunkiem. Odpowiedzi były zaskakująco podobne – rozmówcy przekonywali, że dworzec należy przede wszystkim posprzątać i zmodernizować. Na informacje o powstającym centrum przesiadkowym, nasi rozmówcy reagowali z dystansem, ale wszystkim pomysł przypadł do gustu. – Potrzebne nam konkretne zmiany, a nie ciągłe obietnice i plany – w Zabrzu już dawno ktoś powinien zrobić porządek z dworcem. Jeśli to centrum zmieni wizerunek Zabrza, to należy się tylko cieszyć – mówi jedna z zapytanych przez nas podróżnych.
Projekt budowy centrum przesiadkowego jest elementem większej inwestycji, którą rozpoczęto jeszcze w 2003 roku. Modernizacja linii kolejowej E-30 z Opola do Krakowa, to projekt, na który przeznaczono ponad 1,5 miliarda złotych. Pociągi mają już w 2012 roku osiągać na tej trasie prędkości 200 km na godzinę. MM Silesia będzie się przyglądać realizacji projektu, który jest jednym z najważniejszych w kontekście podróżowania po naszym regionie. Władze Zabrza zapewniają, że w 2012 roku centrum przesiadkowe obsłuży pierwszych pasażerów.
Komentarz eksperta:
Sławomir Nadolski – związany z Zabrzem, członek Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej i redaktor Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego:
Wizja centrum przesiadkowego w centrum Zabrza wydaje się być dobrym pomysłem, jednak nie można zapomnieć o krótkowzrocznej decyzji władz miasta sprzed kilku lat. Likwidacja pętli tramwajowej linii nr 5 spowodowała zwiększenie odległości między dworcem PKP a najbliższym przystankiem tramwajowym.
Najważniejsze jest zmniejszenie odległości między dworcem a przystankami autobusowymi czy tramwajowymi. Obawiam się, że pod budzącą wielkie nadzieje nazwą "centrum przesiadkowego" mogłoby powstać zadaszone przejście między placem Dworcowym, ul. Goethego i pl. Wolności wypełnione sklepikami i butikami.
Nie mogę się wypowiadać nie widząc ostatecznych planów czy wizualizacji. Ogólne plany nakreślone przez wiceprezydenta Kurbiela wskazujące na centrum w rejonie ul. Śląskiej, połączenie międzynarodowego dworca autobusowego i postoju taksówek z powierzchniami handlowo-usługowymi mają szanse zaistnienia, jednak zmiana trasy linii nr 3 nie ułatwi podróżnym przesiadki. Tak zaprojektowane centrum może podzielić los nieużywanego międzynarodowego dworca autobusowego przy ul. Kasprowicza.
Na koniec chcę tylko przypomnieć, że centrum przesiadkowe z prawdziwego zdarzenia istniało już kilkadziesiąt lat temu, ponieważ właśnie spod dworca PKP odjeżdżały autobusy (od 1926 roku) i tramwaje (od 1949 roku). (...)
» Czytaj więcej w serwisie "MMSilesia.pl"
LooL napisał(a):
szkoda ze to nie w Bytomiu
13.01 00:42:47
MANIAC SCAT napisał(a):
Wszystko pięknie tylko spóźniliśmy sie i to dużo... U nas Euro nie będzie bo mamy beznadziejnych gospodarzy, szczególnie w zakresie komunikacji miejskiej i nie tylko...
13.01 02:33:52
Bodzio napisał(a):
Naprawdę czytając artykuły ( ten i poprzedni ) nabieram przeświadczenia, że wizja jest zbyt piękna, by mogła doczekać się realizacji. Tyle bieżących problemów nie może doczekać się rozwiązania, a tu taka utopia ... Ile razy już poruszano kwestię budowy drogowego łącznika al.Korfantego z ul. Brygadzistów. I co ? I nic ! Linia tramwajowa Zabrze Centrum - os.Helenka ... Naprawdę niewiele by trzeba, żeby rozładować korki w ciągu ulic Goethego-de Gaulle'a - Wolności - Miarki. Wystarczyłoby otworzyć dla ruchu autobusów miejskich plac Dworcowy-ul.Dworcową ( lub ul.Wyzwolenia )-plac Wolności-ul.Powwstańców. Ale włodarzy nie interesuje ułatwienie życia pasażerom, tylko quasi-reprezentacyjny wystrój placu Wolności i rejonu magistratu.
13.01 13:54:25
Marcin Nowak napisał(a):
Bodzio mistrzowskie spostrzeżenia
Wypunktowałęś to co najważniejsze. Otwarcie placu Dworcowego to jest ok
Tramwaj na Helenke oczywiście był... pozostały nawet torowiska zakopane
Dodałbym jeszcze drogę z Zaborza do Biskupic (Pawliczka - Zandka) albo z Zaborza do Biskupic (Kawika - Młyńska)
To by dopiero odciążyło miasto. Wielu by sie dostac ze wschodu na północ MUSI jechac przez centrum
13.01 15:12:27
JaTuTylkoSprzątam napisał(a):
To już w Zabrzu nie dostaniemy po mordzie za pytanie o peron z którego odjeżdza pociąg do Gliwic? :(((
13.01 16:59:33
prom napisał(a):
Bodzio: autobusów jadących przez pl. Wolności jakoś sobie nie wyobrażam... I co, mają manewrować między pieszymi, albo trąbić na lewo i prawo??? Układ komunikacyjny miasta niewątpliwie można usprawnić, ale na pewno nie taką metodą.
13.01 19:03:34
Bodzio napisał(a):
@prom - ulicą Wolności na odcinku od ul. Średniej do Miarki jeżdżą tramwaje i jakoś nie muszą manewrować między pieszymi, ani trąbić na lewo i prawo. Również nic takiego nie miało miejsca w nie tak dawnych czasach, gdy przez ul. Dworcową i plac Wolności kursowały tramwaje linii nr 5. Plac Wolności jest na tyle obszerny, by znalazło się miejsce dla autobusów i pieszych. Nadmieniam, że wspomniałem o otwarciu placu Wolności TYLKO dla autobusów i tramwajów. Uważam również, że, gdyby do tego doszło, to należałoby postawić wysokie wymagania co do taboru obsługującego linie przebiegające przez plac w kwestii emisji spalin i hałasu.
13.01 21:16:25
Bodzio napisał(a):
@Marcin Nowak - masz rację. Ale większym problemem ( dotyczącym chyba większej ilości podróżnych ) jest pokonanie Zabrza w osi północ-południe ( czyli np Helenka-Mikulczyce-Kończyce i dalej na południe - Beskidy, czy choćby autostrada A-4 ). Ul. 3-go Maja w rejonie Guido jest zakorkowana niemiłosiernie, a dla niej na razie nie ma alternatywy. Nie wiem, jak ten problem rozwiązać - chyba trzeba by pomyśleć o przedłużeniu ul. de Gaulle'a w kierunku południowym równolegle do 3-go Maja. I najpierw należałoby rozwiązać takie problemy w celu odciążenia centrum Zabrza, a dopiero potem myśleć o centrum przesiadkowym. Gdyby owe centrum miało pełnić przewidzianą dla niego rolę, to na pewno nie da rady przy obecnej sieci dróg do niego prowadzących.
13.01 23:49:59
MArcin Nowak napisał(a):
Odpowiedzią na twój alarm jest projektowana ul.Nowopaderewskiego oraz Nowopiłsudskiego :|
14.01 00:56:50
Tom_89 napisał(a):
Aby odciążyć 3-go maja i inne drogi dochodzące do A4, albo ogólnie drogi Północ-Południe to ma powstać ul. Nowopaderewskiego która zacznie się przy A4, przetnie też DTŚ i potem się połączy do głównej drogi ale nie pamiętam której ;D
14.01 08:40:14
Kysu napisał(a):
Ostatnio korzystałem z Dwroca PKP w Zabrzu i brakuje tej 5-tki pod dworcem.Musiałem iść kilkaset metrów na Plac Woplności żeby sie dostać pod Elektrownię.Cieszy mnie to że 5-ka wróci pod dworzec PKP i wogóle wszystko na miejscu urządzą.Jeszcze sie śmieje z jednej bajki jednej z mieszkanek Zabrza,że w 3 minuty pociąg zdoła dojechac z Gliwic do Zabrza,skoro 200 km/h mają pociągi kursować t czas moze być przybliżony:D
14.01 12:54:06
5th napisał(a):
Tom połaczy się z autostradą A1 :P . Jeżeli pusci się autobus przez deptak to zostanie przekreslona idea deptaku. Jak pamietam ze starych planów(sam nie pamietam tych czasów) to po Wolności miedzy ul. Powstańców Śląskich a ul. P.Stalmacha nie kursował żaden autobus .
14.01 13:43:14
Łukasz Malina napisał(a):
Trzymajmy zatem kciuki za władze miasta i wszystkich, którzy mają wpływ na usprawnienie podróżowania po naszym regionie. Osobiście korzystam ze wszystkich środków komunikacji w naszym regionie i z przykrością stwierdzam, że żadnym z nich nie podróżuje się komfortowo. Samochodem - tkwię w korku, autobusem - podobnie, pociągiem - zbyt wolno, tramwajem - nieustanna modlitwa, by nie wypadł z nadwątlonych szyn i tak dalej... Nie narzekam. Ot - suchy ogląd rzeczywistości. ;)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników portalu. :)
14.01 15:04:46
6th napisał(a):
Łukasz Malina - ty myślisz, że zbudowanie jednego "centrum przesiadkowego" coś zmieni? haha :D
15.01 12:29:22
prom napisał(a):
Bodzio: tramwaj i autobus, to jednak trochę inna bajka. Ul. Wolności to również trochę inna bajka, niż pl. Wolności, który w Zabrzu stał się substytutem rynku (jaby doprowadzić do porządku całkiem ciekawą modernistyczną zabudowę - nawet całkiem nieźle by się prezentował). Po Wolności ludzie zasadniczo chodzą chodnikami, a nie na całej szerokości, zaś na pl. Wolności wędrują na wskroś z lewej do prawej, z góry do dołu i odwrotnie. Poza tym, wymagałoby to przebudowy placu, który dopiero co przebudowany został. Być może byłoby do przyjęcia puścić tam kilka autobusów (przy spełnieniu wymogów, o których piszesz), widziałem takie rozwiązanie w Utrechcie, więc nie jest to niemożliwe. Rzecz w tym, że liczba autobusów odjeżdzających z Goethego w stronę pl. Teatralnego jest jednak niemała, co oznaczałoby ruch całkowicie przekreślający reprezentacyjny i "deptakowy" charakter placu.
P.S. Tramwaje, i owszem, nie trąbią na lewo i prawo, ale za to czasem podzwaniają ;)
15.01 21:11:13
Antyautobusiarz napisał(a):
Bardzo się cieszę bo faktycznie dworzec PKP w Zabrzu straszy. Jeśliby faktycznie ta inwestycja nie okazała się tylko marzeniem władz miejskich to byłoby super. Wtedy najgorsze i nasjbrzydsze dworce w naszym województwie zostaną w Bytomiu, Gliwicach, Chorzowie, Dąbrowie Górniczej i Wodzisławiu...
18.01 00:49:02