Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Początek marca w tramwajach

11.03.2011

Tagi: Tramwaje Śląskie, wypadek, tabor, rozkład jazdy, KZK GOP – Dodał: Jakub Jackiewicz

Na początku marca odnotowaliśmy dość poważny wypadek w Zawodziu, zakończenie remontu kapitalnego w ZUR w Chorzowie oraz zmiany rozkładów jazdy na kilku liniach tramwajowych.


2 marca 2011 r. ok. godz. 16:20 na ul. 1 Maja w Zawodziu (na wiadukcie nad ul. Murckowską) doszło do zderzenia tramwajów jadących w stronę Rynku. Skład 2x105Na 574+573 obsługujący poc. 209 wjechał w tył wagonu 116Nd 810. W wypadku rannych zostało trzech pasażerów oraz motorniczy tramwaju linii 20. Wszyscy trafili do szpitala.

fot. D. Wójcikfot. D. Wójcikfot. D. Wójcik
fot. D. Wójcikfot. D. Wójcikfot. D. Wójcik

W czasie zderzenia przód wagonu 574 uniósł się do góry i wjechał do środka citadisa 810 miażdżąc całą jego tylną ścianę. Wagony 574 i 573 zostały również uszkodzone na łączeniach. Wygięte sprzęgi spowodowały wgniecenia blach na ścianach czołowych. Ponadto pierwszy wózek wagonu 573 wypadł z szyn. Przyczyny wypadku bada komisja.

fot. D. Wójcikfot. D. Wójcikfot. D. Wójcik
fot. D. Wójcikfot. D. Wójcikfot. D. Wójcik
fot. D. Wójcikfot. D. Wójcikfot. D. Wójcik

Ruch na odcinku Zawodzie - Rynek został wstrzymany, odbywały się tylko kursy zjazdowe z Katowic do zajezdni Zawodzie. Tramwaje linii 7, 14 i 15 jadące od strony Szopienic zawracały w Zawodziu, na trasie Zawodzie - Szopienice kursowały również pociągi linii 20 i 23. Po przeciwnej stronie linie 7 i 20 jeździły do Pętli Słonecznej oraz do Stadionu Śląskiego, a linie 14 i 23 do Placu Wolności oraz Chorzowa Batorego.

W przywróceniu ruchu brała udział ekipa pogotowia technicznego oraz wagony tramwajowe, które pomogły w rozczepieniu wozów, jak również ściągnięciu ich do zajezdni. 810 został ściągnięty przez Pt 904, 573 przez 105N-2K 766, a 574 przez N 110R. Ruch wznowiono ok. godz. 19:30.

W chorzowskim Zakładzie Usługowo-Remontowym zakończono remont kapitalny wagonu 105Na 254. Zrealizowany został w dotychczasowym standardzie, wagon otrzymał ścianę czołową i tylną wg stosowanego w ZUR designu. 1 marca spięto go z wagonem 255 (remont w czerwcu 2010 r.) i skład ten odbył jazdę próbną do zajezdni Gliwicach, gdzie pozostał.

fot. ze zb. A. Panderafot. ze zb. A. Pandera

Ponadto w ZUR wykonano naprawę powypadkową wagonu Pt 902, a trwają prace przy wózkach wagonu Pt 901. Do tych prac wykorzystywane są części z wagonu Pt 671, który nie został wprowadzony do eksploatacji i jest dawcą części. Dokonywana jest również wymiana uszkodzonego pierwszego przegubu w wagonie 116Nd 806, a także trwają kasacje wagonów 105N/Na zdjętych ze stanu w ostatnich tygodniach.

fot. ze zb. P. Wiśniewskiego
Od 1 marca kolejne zmiany rozkładów jazdy na liniach tramwajowych. Tym razem obejmują głównie przeniesienia obsługi pociągów między zajezdniami i zmianę taboru. Na linii 15 dwa pociągi (1504 i 1508) obsługiwane są wagonami Pt (dotychczas były to 105N solo), przez co przeszły z zajezdni Będzin do Zawodzia. Obsada taka obowiązuje tylko w dni robocze szkolne - w ferie i wakacje ma jeździć tylko jeden wagon Pt (poc. 1508), a w weekendy żaden. Przeniesienie wagonów z Frankfurtu na linię 15 spowodowało konieczność zmiany taboru na linii 16 - w dni robocze szkolne obsługiwana jest ona obecnie przez 3 wagony 116Nd, 3 wagony Pt i 3 składy 2x105N (w tym jeden 2x105N-2K). Kolejnym elementem układanki jest linia 6, skąd zdjęto dwa wagony 116Nd w celu obsługi linii 16. Zamienione zostały na składy 2x105N (poc. 602 i 610) i przeniesione z Zawodzia do zajezdni Stroszek. Ostatnim ogniwem jest linia 9, gdzie pasażerów poc. 92 i 96 pozbawiono drugich wagonów w składzie. Oprócz tych zmian poprzestawiano nieco godziny odjazdów (i minimalnie czasy przejazdu w centrum Katowic oraz na Zagórzu), te kosmetyczne zmiany objęły także linie 13, 19 i 20 (rozkład świąteczny).

fot. M. Nawrotfot. J. Sobota


(wsp. D. Wójcik, A. Pander)

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

mirek napisał(a):

no tak gdyby w zawodziu nie rozłączono 550 z 551 to byśmy mieli dwa składy zurków co do nich to powinny wrócić na Stroszek bo Gliwice i tak wycofały tramwaje ze swojego miasta więc lepsze wozy im niepotrzebne niech pocierpią trochę. A co do lini 9 to mądrzy panowie w KZK GOP niech ruszą trochę głowami bo ten rozkład co jest nie pasuje większości pasażerom gdyż nie ma nawet jak się przesiąść z autobusu właśnie na ten tramwaj jak i na odwrót. Normalnie nobla za debilizm dać temu palantowi co układa rozkład...

12.03 00:19:39

daru napisał(a):

Tylko na 16 zamiast 2x105 jeżdżą solówki.

12.03 17:23:35

eM napisał(a):

@ mirek: A w jaki sposób mają cierpieć pasażerowie Gliwic, skoro tramwaje z Gliwickiej zajezdni po Gliwicach nie kursują?

12.03 18:19:20

MiS napisał(a):

@ mirek
przecież one i tak nie będą jeździć razem
a poza tym jeszcze był skład 699+687, bardzo krótko...
@daru
Solówki jeżdżą zamiast citków, a nie zamiast składów.

12.03 19:34:19

ślązak napisał(a):

Ta kosmetyka to RATOWANIE ZAJEZDNI STROSZEK !!! która niema dobrej opini wśród motorniczych którzy uciekają do Zawodzia i Będzina. Mały stan zdezelowanych wagonów nielicząc 105na/2k zabranych z Gliwic na 7 i 4 linie na krzyż.

12.03 20:17:48

Waldemar Batura napisał(a):

Co to jest "ściana czołowa według _desingu_"? Czyżby chodziło o zaprzeczenie śpiewu (z ang. sing)? A może po prostu korekta śpi? ;-)

12.03 21:23:40

memphis napisał(a):

Ot literówka ;)

12.03 23:20:56

Adk napisał(a):

Przyczyny wypadku bada komisja.
A w tej komisji siedzą ludzie co nawet uprawnień motorniczego nie mają takie Grzywocze czy Sklarki, co się na tramwajach nie bardzo znają, niejeden młody miłośnik ma od nich większą wiedzę. I komisja zakończy pracę tak jak zawsze...

15.03 18:48:55

adam86 napisał(a):

@adk: oprócz tej komisji sprawę bada wydział kryminalny KMP pod nadzorem właściwej prokuratury. Bynajmniej nie trzeba być motorniczym, żeby się zajmowac wyjaśnianiem tego typu zdarzeń. A tutaj wina motorowej jest ewidentna z resztą.

15.03 21:06:43

Adk napisał(a):

@adam86: oprócz tej komisji sprawę bada wydział kryminalny KMP pod nadzorem właściwej prokuratury.

A kto w KMP lub prokuraturze zna się na tramwajach?

Łyse koło w aucie każdy wie, ale kiedy w tramwaju obręcz zużyta jest ponad normę?

Tramwaj po wypadku i nikt się z ww. nie doczepił nigdy że ma za niskie lub za cienkie, w przypadku auta już by był winny - niesprawne auto. O innych niesprawnościach nie wspominając...

Przyjdzie taki przedstawiciel Policji lub Prokuratury na Badanie Komisyjne tramwaju ... szczęki jeszcze wysokie pokazują P/P - czyli dobre, oczywiście nikt nie sprawdza czy trzymają bo nie trzymają ... jazda próbna hamowania ... rozpędzają wagon do 20-25 km/h (oczywiście prędkościomierz niesprawny) ... o coś nie wyszło za późno prowadzący zaczął hamować, trzeba powtórzyć, tym razem 15-20 km/h ... hamulce dobre zmieścił się w odległości.
Jaka powinna być prędkość, czym mierzona, jakie odległości, P/P nie wiedzą nawet boją się zapytać zainteresować ...

@adam86: A tutaj wina motorowej jest ewidentna z resztą.
Jak zwykle zresztą w TŚ a w razie czego można nawet przekupić pana S. (i nie chodzi o ww. ten to poświadcza służbowo).

16.03 18:08:31

adam86 napisał(a):

@adk: prokurator to się zna na prowadzeniu postępowania, a co do kwestii technicznych, to powołuje się przecież biegłych. Biegłych spoza spółki TŚ. Zamiast pisać bzdury o przekupieniu tego czy tamtego, to może zajrzyj do instrukcji stosownej i sprawdź w jakiej odległości od poprzedzającego pociagu należy jechać.

16.03 18:45:54

Adk napisał(a):

@adam86: Biegłych spoza spółki TŚ.
Znasz takich biegłych? Podaj nazwiska
Instrukcja instrukcją Zycie życiem

16.03 21:27:57

adam86 napisał(a):

@adk: zapoznaj się z listą biegłych sądowych w sądzie okręgowym. To są zazwyczaj pracownicy instytutów naukowych lub branżowych. A takie wypadki są własnie skutkiem przedstawianego przez Ciebie podejścia. I dotyczy to dalece nie tylko motorniczych.

16.03 22:01:29

Adk napisał(a):

@adam86: Ale się uśmiałem - Kulawiak Wojciech (jedyny pseudo biegły na tej liście).
Ten facet nie ma pojęcia o tramwajach, pracował w autobusach i na tym się może zna, ale o tramwajach nie ma zielonego pojęcia - taka jest prawda.
AWS zrobiło go Naczelnym w Tramwajach - wtedy odchodziły największe przekręty w firmie (wyparowanie 200mln, Wisła, i inne przewałki) Wtedy też Kulawiaczek dorobił sobie papierki biegłego tramwajarza choć zwykły motorniczy lub pracownik zaplecza albo bystrzejszy miłośnik z łatwością zagiąłby go zobrazowując jego całkowity brak wiedzy o tramwajach.

adam86 partia Cię zrobi Prezesem Kuźni a ty po roku napiszesz sobie papiery biegłego kowala pomimo że nigdy młota nie trzymałeś i przy piecu nie stałeś. Przecież ten Kulawiak nawet uprawnień motorniczego nie ma - no chyba że sobie bez kursu i jazdy wyrobił.

18.03 20:02:57

adam86 napisał(a):

@adk: reszty nie znasz i nic o nich nie wiesz, stąd jedyne co potrafisz to wylanie wiadra pomyj na jedynego na tej liscie, o którym cos słyszałeś, żenujące...

19.03 15:30:44

Adk napisał(a):

adam86 ty mnie wzruszasz, miałeś podać nazwiska tych biegłych, nie potrafisz tylko odsyłasz do listy sądu. Gdy ja z doświadczenie, a nie słyszenia podaje prawdziwe kompetencje pseudobiegłego tramwajarza. Ty piszesz że nie znam reszty i że nic o nich nie wiem. A po co mi reszta? Biegły tramwajarz na tej wojewódzkiej liście jest tylko jeden, żenujący Kulawiak i nie jest to wiadro pomyji tylko prawda, zapytaj się ludzi którzy wtedy pracowali w PKT (TŚ), co się wtedy działo i tych co go znają i jego kompetencje tramwajowe.

(Odnośnie poziomu kompetencji przypomina się wypowiedź wiceprezesa B.K. od lat 70 pracującego w Tramwajach: To jest wina motorniczych że tramwaj nie stoi na przystankach ponieważ motorniczowie niechlujnie zaciągają hamulec ręczny)

A co do instrukcji adam86 jak wyżej pisałeś, to instrukcja instrukcją, rozkład rozkładem, a rzeczywista sytuacja drogowa życiem. Poza tym, albo przede wszystkim to Instrukcje piszą panowie teoretycy K. i G. I jak byś miał doświadczenie na wozie i zajezdni to byś się orientował o co chodzi.

21.03 07:45:52

memphis napisał(a):

Wydaje mi się, że dyrektor Kulawiak na podstawie tych wpisów mógłby śmiało skierować, nomen omen do sądu, sprawę o zniesławienie. Internet nie jest anonimowy, proszę się pohamować.

A co do samych tramwajów - ciekawe czemu ów wiceprezes (a mówiąc dokładniej członek zarządu) jest wybierany przez _załogę_ do pracy w zarządzie spółki. Ciekawe czemu ci wszyscy "specjaliści" i "fachowcy" z "wozu i z zajezdni" nie potrafią utrzymać w sprawności i prawidłowo eksploatować taboru, naprawić prostych rzeczy, wystawić prawidłowej tablicy, czy np. mieć bilety w sprzedaży. Ale najprościej jest zwalić całą winę na "teoretyków z dyrekcji" nie widząc własnych przewinień. Zresztą kiedyś już był dyrektor i prezes, który miał wieloletnią praktykę i z jazdy i z zaplecza. I co? I nic, było tak samo źle albo nawet gorzej.

21.03 09:13:26

Adk napisał(a):

memphis ale to jest wszystko prawda, wystarczy sprawdzić, nawet NIK badał gdzie wsiąkło 200 mln. Co do pracy biegłego to wszyscy wiedzą że robotę zrobią: S., G., K., a on to tylko podpisem firmuje (rączka rączkę). Pan B.K. już dawno nie jest wybierany przez załogę. Ale na początku był: Wybory przedstawiciela załogi wygrał B.K. Dyrektor ZUTiKT-2.

To jest dobre memphis (i też prawdziwe):
Ciekawe czemu ci wszyscy "specjaliści" i "fachowcy" z "wozu i z zajezdni" nie potrafią utrzymać w sprawności i prawidłowo eksploatować taboru, naprawić prostych rzeczy, wystawić prawidłowej tablicy, czy np. mieć bilety w sprzedaży.

Ja i inni pracownicy wiedzą dlaczego tak jest :(

21.03 10:53:24

adam86 napisał(a):

@adk: a co ma te 200 mln do jego kompetencji jako biegłego? Totalnie nic. Biegłym nie zostanie, ktoś kto nie ma wiedzy i kompetencji w temacie. I do niczego nikomu takiemu nie jest potrzebne pozwolenie na prowadzenie tramwaju. tak samo jak do symulacji wypadku nikomu nie jest potrzebne prawo jazdy, tylko wiedza z zakresu mechaniki. A i dalece nie tylko on jest tam od spraw tramwajoych, bo jest cała reszta, która zajmuje się chociażby oceną torów czy urządzeń sterowania ruchem.
Tym wsystkim panom, o których piszesz może się nie chce, może nie potrafią i może nigdzy tramwaju nie prowadzili, ale na pewno nie wpajają motorowym, że mają się w czasie jazdy zabawiać telefonem, miec słuchawki na uszach i robic setki innych rzeczy. Ten wypadek, jak sama się ta motorowa przyznała był z jej i tylko jej winy. Koniec kropka. Nic do tego nie ma kompetenecja głównego inżyniera, czy innego dyrektora.

A co do tej drugiej kwestii, to napisz wobec tego dlaczego tak jest, oświeć wszystkich co takiego nie pozwala motorowym mieć biletów w sprzedaży, normalnie współpracować ze służbami kontroli KZKGOP. Że o takich bzdurach jak brak komputerów, czy głupoty na wyświetlaczach nie wspomnę.

21.03 21:45:23

Adk napisał(a):

@adam86: Biegłym nie zostanie, ktoś kto nie ma wiedzy i kompetencji w temacie.
Komisje Sejmowe, Smoleńskie, biegli, kamery i co?
Tak symulować wypadek Kubicy i nigdy nie brać udziału w rajdzie a w samochodzie tylko jako pasażer.

Ten motorniczy inżynier elektryk też miał wiedzę kompetencje tylko dopiero biegłości nauczył się na własnej skórze gdy odczuł wymianę bezpiecznika. Kulawy nigdy nawet bezpiecznika nie wymienił w tramwaju. Biegły tramwajarz powinien mieć doświadczenie zdobyte projektowanie produkcja remonty czy choć zwykłe naprawy, bez tego jest tylko biegłym z papierku jak ten inż.

A co do drugiej kwestii jak dzieci rozrabiają na u jednej nauczycielki a u innej są grzeczne to czyja to jest wina? Dzieci czy nauczycielki czytaj: przełożonych dyrektorów.

23.03 07:13:28

adam86 napisał(a):

@adk: tak rzeczywiście, biegły z zakresu ruchu drogowego i rekonstrukcji przebiegu wypadku musi umieć wymieniac bezpiecznik w wagonie. Idealne podsumowanie tego całego wiadra pomyj, które tu na niektórych wylewasz panie biegły tramwajarzu...

23.03 18:02:39

Adk napisał(a):

adam86 ja zwykle masz oczywiście rację.
Po co biegły ma coś umieć, wiedzieć, znać się, nie mówiąc już o doświadczeniu w swej dziedzinie biegłości, wystarczy że ma papierek i kasę. W końcu Prezydent Polski, nie dość że nie zna żadnego języka zachodniego, to nawet języka polskiego nie umie. A na dodatek robi błędy w wyrazach w których nikt (nawet dyslektycy) nie robi błędów ponieważ do ponad 20 lat każdy polak wielokrotnie w ciągu dnia jest atakowany BÓLEM podczas np. reklam medykamentów.
Prezydent nie zna polskiego to biegły tramwajarz nie musi znać się na tramwajach.

28.03 18:48:45


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!