Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Nie licz na kierowcę, gdy pobiją cię w autobusie

25.09.2010

Tagi: PKM Katowice, KZK GOP, wypadek, prasa – Dodał: Jakub Jackiewicz

Marcin Pietraszewski
Gazeta Wyborcza, 24.09.2010


Dwaj pijani bandyci pobili w autobusie linii 911 pasażera. Zamknięty w kabinie kierowca nie reagował na wołanie o pomoc. - Obowiązkiem kierowcy jest trzymanie się rozkładu jazdy, wpuszczanie pasażerów przednimi drzwiami i kontrola biletów - twierdzą przedstawiciele PKM-u Katowice.


Pobity pan Jacek chce pozwać katowicki PKM i szuka świadków, którzy będą gotowi złożyć zeznania przed sądem. To będzie pierwszy taki proces w Polsce. - Nie może być tak, że płacę za przejazd autobusem, bandyci łamią mi w nim nos, a kierowca udaje, że jest niewidomy - mówi mężczyzna.

28 lutego wsiadł w centrum Katowic do jadącego do Czeladzi autobusu linii 911. W Bogucicach do środka weszło dwóch młodych, chwiejących się na nogach mężczyzn. - Kierowca chyba przeczuwał problemy z ich strony, bo nawet nie poprosił ich o pokazanie biletu - mówi pan Jacek.

Mężczyźni zaczęli zaczepiać pasażerkę, która przechodząc przez autobus, niechcący nadepnęła jednego z nich. Mimo że kobieta kilka razy za to przeprosiła, została zwyzywana. Potem jeden z awanturników nieoczekiwanie odwrócił się w stronę pana Jacka i bez ostrzeżenia uderzył go łokciem w twarz. Cios był tak mocny, że złamał mu nos. Pan Jacek nie wie, dlaczego dostał, bo nawet nie spoglądał w stronę obu mężczyzn.

- Jeden z nich zaczął mnie szarpać i wyzywać. Poszedłem więc w stronę kabiny kierowcy i poprosiłem go, aby mi pomógł i wezwał policję. Jedyne, co zrobił, to zatrzymał się na przystanku i siedział nieruchomo, udając, że nic nie widzi - mówi pobity. Według niego autobus stał na przystanku pięć minut, a kierowca czekał, aż napastnicy sami wyjdą. Potem ruszył, jakby nic się nie stało.

9 marca pan Jacek napisał skargę na zachowanie kierowcy, ale PKM ją zlekceważył. Pobity pasażer poskarżył się więc prezydentowi Katowic. Dopiero po interwencji władz miasta przewoźnik przysłał pobitemu pismo, w którym poinformował go, że kierowca jest przede wszystkim zobowiązany do "bezpiecznego kierowania pojazdem, obsługi przystanków w wyznaczonym czasie, wpuszczania pasażerów przednimi drzwiami i kontroli biletów. (...) Nie wymagamy, od kierowców, by narażali swoje zdrowie i życie w obronie pasażerów - w takiej sytuacji kierowca powinien zadzwonić po policję".

Szefowie PKM napisali też, że z relacji kierowcy wynika, iż powstrzymał on napastników oraz telefonicznie wezwał policję. W celu wyjaśnienia wątpliwości zaprosili pana Jacka na konfrontację z szoferem.

- I co, będziemy się bić, żeby udowodnić, kto ma rację? - pyta pasażer i zapewnia, że mówi prawdę.

Jego wersję potwierdziła nam policja. - 28 lutego nie dostaliśmy żadnego zgłoszenia o bójce w autobusie - mówi komisarz Jacek Pytel, rzecznik komendy miejskiej w Katowicach.

Katarzyna Migoł-Rogóż z biura prasowego KZK GOP (organizator transportu w aglomeracji, który wynajmuje firmy przewozowe) jest zdumiona sytuacją. Jej zdaniem wszyscy kierowcy katowickiego PKM mają telefony służbowe i są instruowani, aby w przypadku incydentów związanych z pasażerami natychmiast wzywać policję lub pogotowie. - Instrukcje instrukcjami, a jak widać, tak naprawdę wszystko zależy od człowieka - powiedziała nam wczoraj.

Według KZK GOP, gdyby kierowca linii 911 faktycznie powiadomił policję o bójce w autobusie, musiałby też taką informację przekazać swojemu dyspozytorowi, a ten z kolei poinformować o tym KZK GOP. - Niestety, nie mamy takiego zgłoszenia - mówi Migdoł-Rogóż. Prosi też, żeby pan Jacek zgłosił się do KZK GOP, który zajmie się sprawą.

» źródło

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

bbastek napisał(a):

nareszcie ktos sie wzial za ten KZKGOP.

25.09 21:46:57

kierowca80 napisał(a):

a czemu właściwie kierowcy jeszcze nie robią kawy pasażerom?!skandal!!!

26.09 00:13:17

PKM Gliwice` napisał(a):

Nie mogę ukryć zszokowania... Przecież na każdym wozie tego nieszczęsnego PKM Katowice (zresztą PKM Gliwice też takie naklejki ma) widnieje napis:

,,W autobusach należących do Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej Katowice w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa, mogą prosić o wezwanie pomocy przez kierowców, którzy posiadają służbowe telefony komórkowe" To na ch*j taki pic? Przecież ten dupek mógł spokojnie szarpnąć wozem (ręczny) włączyć przystankowy i zadzwonić z tej swojej kabiny.

Jeden z kierowców, na dodatek kobieta! w PKM Sosnowiec podczas kontroli biletów, gdy zobaczyła że kontroler ma problemy, wcisnęła pedał hamulca do oporu i wydarła się na cały wóz cytuję: ,,co k.... podjechać na komendę!?"
Koleś od razu zwątpił, i okazał dowód.

Nie spotkałem się z takimi przypadkami w Gliwicach.

26.09 02:54:13

SK napisał(a):

Brawo-nie szukajmy bandytów którzy pobili biednego pana Jacka bo są niewinni.Winny jest kierowca bo miał wyjść i pomóc lub zadzwonić lub szarpnąć wozem ha ha ha (głupi jesteś z tym szarpaniem).KZK się teraz zajmie sprawą i udupi kierowce a bandyci jakby nigdy nic nawalą następnemu pasażerowi.Może mały apel do KZK żeby kamery pozakładać w autobusach i wtedy wszystko będzie jasne.Przecież przewożnicy płacą ciężkie kary więc może by jakoś logicznie wykorzystać ta kasę a nie wydawać jej na badania potoków pasażerskich lub inne bzdurne ekspertyzy.Już mi żal tego kierowcy no i pasażerów też.

26.09 08:39:16

Pasazer napisał(a):

PKM Katowice powinien podzielic los PKM Bytom, bo w tym zakladzie tylko syf, zaklamanie. Jak oni daja rade jezdzic na tylu liniach w miescie wojewodzkim takim syfem co maja. A zakupione 2 drzwiowe Solarisy to mnie w ogole polozyly na lopatki, smiech na sali :D Wracajac do tematu jawnie dyrekcja klamie w pismie do pasazera, ze kierowca powiadomil policje i wstrzymal bojke. Co na to policja? Zgloszenia nie bylo...Klamstwo i tyle i bronienie wlasnego tylka i cieplej posadki w PKM, wiec skarzyc i zadac odszkodowania i to wysokiego! Albo bedzie porzadek i bezpieczenstwo za kosmicznie drogie bilety albo polowa nastepnych ludzi przesiadzie sie do samochodow. Wedlug mnie bilet nie powinien byc drozszy niz 1,50zl!

26.09 09:01:16

Dimekk napisał(a):

Co za idiota z kierowcy, rozumiem, że nikt nie chce się narażać, ale podjechać pod najbliższy komisariat i zadzwonić po pomoc chyba mógł? Gdyby zamiast złamać nos wbili mu kosę w brzuch, to pewnie dowiózłby zwłoki do pętli po czym kazał wysiąść :/

26.09 09:21:20

camo napisał(a):

Cały PKM Katowice, jedna wielka beznadzieja... rodem z poprzedniej epoki. Aż człowiekowi ręce opadają...
A tak zupełnie powaznie to po co wogóle kierowca zabierał takich pijanych pasażerów, przecież w przepisach wyraźnie jest że ma prawo odmówić przewozu osób pod wpływem alkoholu. Ale do tego potrzebna jest odrobina rozumu, którego dla niektórych kierowców z tego przedsiebiorstwa brakuje niestety.

26.09 10:09:36

Piotrek napisał(a):

kierowca80 i SK, wy też możecie się znaleźć w takiej sytuacji i wam też nikt nie pomoże, ani nie zadzwoni na policję. Puknijcie się w te puste łby, zamiast pisać te głupie teksty.

26.09 12:46:58

szofer pkm napisał(a):

ta sama sytuacja zadzwoniłem na policję uzgodniłem z oficerem że patrol będzie czekał na dworcu i co okazało się nikogo nie było na dworcu .ponownie zadzwoniłem i dowiedziałem się że przecież radiowozy nie mają skrzydeł. dlatego teraz staram się jak najmniej widzieć

26.09 12:50:55

Pasażerka napisał(a):

Rozumiem,że jak dostałabym zawału w miejskiej komunikacji to skazana jestem jedynie sama na siebie.Kierowca pewnie by krzyknął: gdzie mi tu pani umiera???!? Co za debilizm,ale nie ma się co dziwić,mieszkamy przecież w Polsce,państwie absurdów!!!

26.09 13:41:00

Obserwator napisał(a):

Chcę się zpytać dlaczego nie jeżdża Mercedesy w pkm /Gliwice?

26.09 20:24:24

alb napisał(a):

Jak mój ojciec, kierowca, został pobity przez pasażerów, reakcji ze strony innych podróżnych też nie było...

26.09 21:11:30

ala napisał(a):

pozwać tę chołotę z pkm proszę skontaktować się z jakąkolwiek dobrą kancelarią prawną. Zwołać konferencję prasową i powiedzieć co i jak. Za darmową reklame w mediach pomogą.
W kazdym autobusie powinien być kapo jak w oswięcimiu i pilnować porządku .wczoraj w autobusie 43 było aż 4 kontrolerów. czepiali się ludzi i tyle Niech podskoczą menelom z piwem pijących w autobusach. Ale nie oni sie boją. polecam studencką poradnię prawną.

26.09 21:44:19

ola napisał(a):

do pasażera ma Pan rację co do 2 drzwiowych solarisów. To żółty night club na kółkach ( visa vie środkowych,przepraszam drugich drzwi w miejscu na wózek dla dziecka jest zamontowana pionowa rurka od podłogi do poziomego uchwytu ) w ten sposób że dwa wózki tam nie wjadą! do tego te uchylne szybki w oknach.Dotyczy to też tak zwanych przegubowców te mają aż 3 drzwi Hurra. kiedy wreszcie włodarze miast będą kupować normalne wozy! to samo dotyczy pkm sosnowiec który nie bedzie kupował przegubowców tylko 15m solarisy. Na pytanie dlaczego odpowiedź DLA KZKGOP 15M I 18M nie ma róznicy tabor C .Więc nie będzie przegubowców w sosnowcu. wstyd Panie Uszok .
ps dla facetów każdy chciałby miec większego ale nie kzkgop

26.09 21:59:38

aso napisał(a):

@Pasażerka: Odpowiem dyplomatycznie. Kiedyś byłem świadkiem, jak młoda osoba zemdlała w upalny dzień. Sytuacja miała miejsce na pętli. Kierowca oczywiście zadzwonił po karetkę. Dyspozytor przyjmujący zgłoszenie uprzedził, że z powodu dużej liczby zgłoszeń karetka nie przyjedzie od razu, ale tak szybko, jak będzie mogła. Kierowca widząc, że osoba ma problemy z odzyskaniem przytomności i chwilami nie ma z nią zupełnie kontaktu, nie chciał wykonać dwukilometrowego podjazdu pod szpital, tłumacząc się, że będzie miał z tego powodu nieprzyjemności, itd. Tak jakby 4 km w ciągu dnia miały przyczynić się do niebotycznych strat przewoźnika i problemów dla kierowcy. Puenta jest jedna - kierowcy swój zakres pomocy pasażerowi ograniczają do minimum.

26.09 22:11:36

Gojira napisał(a):

No trudno... nie każdy chce się narażać i siłą rzeczy trzeba to zrozumieć, ale co za problem zadzwonić na policję? Autobus nad tramwajem ma tę przewagę, że może w każdym momencie zboczyć z trasy... co za problem podjechać pod komisariat?! A gdyby tego człowieka tam zabili to karetki też by nie wezwał? Co ciekawe kierowca tłumacząc się mówił, że ZADZWONIŁ na policję (co jak się okazuje jest kłamstwem), więc wiedział co powinien zrobić. On natomiast nie zrobił NAWET NIEZBĘDNEGO MINIMUM! Włos się na głowie jeży. Uważam, że kierowca powinien zostać zwolniony. Bardzo żałuję tylko, że podczas tego "postoju" na przystanku owi napastnicy nie zabrali się za kierowce (pewnie wtedy żałowałby, że nie zadzwonił).
@alb: więc chyba na własnej skórze przekonał się, że równie niebezpieczna co "bandyci" jest ZNIECZULICA! I powinno to jeszcze bardziej zmotywować Cię do walki z takim zachowaniem - teraz też pobili człowieka z tą różnicą, że tego nie znałeś.

27.09 01:47:16

andrzejh69 napisał(a):

Dzis byłem o 6.55 swiadkiem wypadku, dzwoniąc na 997 przez
5 minut, raz zostałem odbity(przerwane połączenie). Faktycznie ten numer jest alarmowy jak cała Policja beznadziejna i całe to Państwo. Jak jest takie daremne działanie Policji to potem nic dziwnego że nikt nic nie widzi i nigdzie nie dzwoni.

27.09 08:39:52

wojtek z zawodzia napisał(a):

W autobusach nocnych jezdzi więcej pijanych niż trzezwych i co przy wsiadaniu mam weryfikować kto jedzie a kto nie . Jak bym tak robił to jest to mój ostatni dzień pracy w najlepszym wypadku renta. A tą panią co napisała że pkm to chołota zapraszam na linie nocne.

27.09 09:39:48

Rekin napisał(a):

Przypomniała mi się wizyta Szwedów w katowickiej zajezdni przed dwu laty. Gdy kierownik pokazał im wybitą szybę w "Karliku", pytając, czy u nich też tramwajami jeździ taka hołota, odpowiedzieli mu ze stoickim spokojem "Nie, bo mamy konduktorów".
Oczywiście, banalny monitoring też by się zwrócił bardzo szybko. Tylko nie potrafimy w ogóle myśleć systemowo, a ekonomia to dla nas czarna magia. To jest największa polska bolączka, strasznie drogo nas to kosztuje.

27.09 10:48:34

marek napisał(a):

do wojtka z zawodzia. wiemy wszyscy jak wyglada praca kierowców w KZK i nie tyko. pracujecie za grosze ponosząc odpowiedzalność i utrzymujecie cwaniaków z góry (dyrekcja i niebieskie peugoty + zarzad kzkgop )sam znam kilku kierowców którzy są ok ale też wielu którzy nie nadają sie do niczego. powinno ich sie wywalić z roboty. jak ktoś napisał w autobusach powinni być kontrolerzy z gazem. wspólczuję kierowcom z nocnych linni. powinniście mieć gaz i pałki i nie bac się ich użyć w obronie siebie i pasażera

27.09 12:33:27

Puschel napisał(a):

Kiedyś (chyba ze dwa lata temu), motorowy został pobity przez facetów co zaciągnęli mu hamulec bezpieczeństwa. Nikt z pasażerów nie zareagował (były to wczesne godziny ranne - wracano z imprez), mało tego, jeszcze dostał ochrzan, że zamiast jechać to się bezczelnie wdaje w bójki.

27.09 15:38:08

pasażerka kzkgop napisał(a):

pytanie za 100 nie za 200 punktów gdzie jest rzecznik kzkgop Pani Alodia przepraszam nie pamiętam nazwiska?

27.09 22:33:33

greg napisał(a):

@andrzej69: Bardziej skuteczny jest 112.

28.09 15:03:04

PKM Gliwice` napisał(a):

Reasumując wina leży po kilku stronach:

KZK GOP - powinno znaleźć kilka groszy na kamery.

PKM K-ce - Niech się szarpną dla każdego kierowcy na 40ml Gazu Łzawiącego. (koszt: około 20zł, aby zaoszczędzić mogą zrobić 1 gaz=1 auto) Wiem że może mi się łatwo mówi, ale to jest naprawdę skuteczne, wystarczy rozpylić w twarz z odległości metra. Napastnik jest w ciągu 20-30 minut zdezorientowany, i w tym czasie można spokojnie zaliczyć o patrol policji/komisariat. Pewnie wszystkim kierowcom (PKM Katowice oczywiście ;]) się moje słowa nie spodobają, ale postawmy że Ci napastnicy faktycznie chcieliby użyć noża? Albo co gorsza, broni wiatrowej? (4.5mm) która jest dostępna wszędzie od 120 do 250zł?! Nikt nie chce narażać swojego tyłka za innych, wiem! Ale czasem wykażmy odrobinę lojalności. Postawiłem się na miejscu kierowcy. Z mojej strony scenariusz wyglądał by tak:

- Wchodzi mi dwóch byków. Wiem że nie dam sobie z nimi rady, po mino że wypili, z chwilą gdy widzę że atakują pasażerów, biorę telefon, i szybko wysyłam SMSA!!! do dyspozytora, żeby napastnicy nie zczaili się co jest grane, w smsie piszę gdzie jestem co się dzieje i że natychmiast potrzebuje radiowóz. W tym czasie próbowałbym grać na zwłokę, udając że nie mogę wrzucić np. 3 biegu (no chyba że to był automat, ale to też szło by symulować jakoś) i jadę 25-35km/h, aby policja zdążyła podjechać. W ten sposób nie ściągam na siebie uwagi, a nawet jeśli by coś do mnie mieli, to ja siedzę w zamkniętej kabinie, (może fakt że szybę szło by łatwo roztrzaskać) i mam trochę więcej czasu, zanim bym oberwał. Jeśli dyspozytor by nic nie zrobił, bo by np. spał (jak to się często zdarza w PKM Katowice, PKM Sosnowiec, PKMM Świerklaniec no i czasem PKM Gliwice ;]) to po tym wszystkim tak bym kopał pismami w KZK GOP że stracił by robotę.

Pozdrawiam czytających :)

28.09 16:23:16

obeznany napisał(a):

Komórka się nie nadaje do sprawnego rozwiązywania problemów - ile to będzie trwało nim kierowca prowadząc jednocześnie wóz wklepie po nocy gdzie jest i co się dzieje? Jeśli to ma być skuteczne, to tylko system z porządną dyspozyturą, lokalizacją pojazdów przez GPS, monitoring pojazdów i przycisk antynapadowy w kabinie kierowcy. Tyle że do tego potrzebne są pieniądze, a jak sam Urbańczyk mówi, potrzebujemy komunikacji "taniej". A skoro taniej, to na pewno nie dobrej.

28.09 18:44:12

adam86 napisał(a):

@PKM Gliwice: używanie gazu w pomieszczeniach zamkniętych jest pomysłem skrajnie głupim, raz tak zrobilismy na schodach tramwaju i mało połowa pasażerów nie zeszła. A tak poza tym w cywilizowanych firmach to się rozwiązuje inaczej, nie mówiąc już o tym, że u nas nawet łączności radiowej nie ma.

28.09 19:02:33

bstk napisał(a):

A tak to robią inni:
http://warszawa.gazeta.pl/w...

28.09 21:35:53

PKM Gliwice` napisał(a):

@adam86 - wiem jesteś kontrolerem, prawdę powiedziawszy nie znam dokładnego użycia gazu w pomieszczeniach. Więc jeśli ta teoria została obalona to spoko. Ale czy czasem nie było by lepiej żeby trochę sobie pokaszleli, ale dojachali nie obici? Ale to już temat na dłuższą dyskusję. Któryś z kierowców pisał że policja nie zareagowała na wezwanie, dlaczego tak się dzieje!? No cóż żyjemy w państwie (bez)prawa. Moje zdanie jest krótkie, nie mamy co liczyć na tych skurw****ów pod krawatami, musimy radzić sobie sami. Gdy jest na wozie 7, 8 osób a dwóch skacze nie bójmy się wszyscy razem podejść, stawić się w obronie! Jak myślicie, czy tych dwóch, nie uspokoiło by się gdyby podeszło do nich osiem osób!?

29.09 00:01:18

kojot napisał(a):

Każdy przypadek jest inny. Strategie trzeba dostosowywać do przeciwnika:).
Starcie kiboli Górnika z tymi z Piasta w 677 na Koperniolu rozwiązałem w ten sposób że pozamykałem drzwi i ruszyłem prosto na komisariat na Warszawską. Wyskakiwali w biegu, tak że na Myśliwskiej był już spokój. Jeden nie mógł się wypiąć z objęć ikara i biegł za autobusem jak w tej bajce "Wilk i Zając" :). Z perspektywy czasu powiem że miałem więcej szczęścia niż rozumu, bo jak by mi wpadł pod koło to bym tu dziś nie pisał.
Dlatego przy takich akcjach, ten który ma dostać po twarzy, dostanie, bo ludzie się boją (włącznie z kierowcami) a służby porządkowe to raczej w 5 minut nie przyjeżdżają. Jazda na komisariat różnie się może skończyć.
Inna sprawa że przy takim zajściu trzeba i tak i tak wezwać policję i pogotowie (choćby tylko po to żeby mieć tzw. "dupochron").
Ja wtedy spytałem ludzi czy mam wezwać policję i pogotowie, ale nikt nie chciał. Też analizując to na spokojnie, uważam że nie miałem nikogo pytać tylko wzywać, bo bardzo często są też takie przypadki, że nikt nie chce karetki a za chwile idzie na policję, że został pobity w autobusie a kierowca nie reagował (nie mówię że było akurat tak w tym przypadku).
To są sytuacje tak dynamiczne i stresogenne że naprawdę człowiek podejmuje decyzję pod wpływem chwili i wiele rzeczy z perspektywy czasu zrobił by inaczej. Ale decyzje trzeba podejmować błyskawicznie i to w taki sposób żeby nie pogarszać sytuacji.

29.09 08:40:12

PKM Gliwice` napisał(a):

@kojot, a więc jesteś kierowcą PKM Gliwice :P heh daj jakieś namiary na siebie (klikając w mój nick) ja często jestem na zajezdni, więc jak coś to będzie można pogadać :D :P a co do tego kolesia co mu rękę w Ikarze przycięło, hmm... To musiało być komiczne, bo akurat drzwi w Ikarusach łatwo otworzyć siłowo. Najgorzej jest w DABach (no chyba że ktoś wie do czego jest ta mała wajcha okok lampki w środku, i obok obrysówki na zewnątrz) :D :P

29.09 09:55:37

kojot napisał(a):

PKM Gliwice:
Jestem byłym kierowcą - ale nie powiem, ciągnie mnie z powrotem. Jak okoliczności i zdrowie pozwoli to powrócę do macierzy :). Wolałbym prędzej niż później bo mi jeszcze ikasie pokasują do zera.
Do pogadania spokojnie znajdziesz tam odpowiednią osobę - fajnych gości tam nie brakuje :).
Pozdrawiam

29.09 11:26:48

były kierowca ... KM napisał(a):

Panowie, a ja proponuje aby kierowców autobusów wysłać na kursy karate , aikido...etc. - zamiast ubrania w niebieską koszule propononuje biały szlafrok.....(większa rozpiętość ciosów) - następnie postawic w Kabinach automaty do kawy .... (ze względu na brak kabiny jest to miejsce do jakiegoś zagospodarowania - tak aby Pasażer mógł po wejsciu pierwszymi drzwiami i oczywiscie okazaniu biletu - mógł spokojnie usiąść ....napić się kawy - po czym udać do wyznaczonego miejsca na ziemi .....
Pieczywo , świeże bułeczki.... chebuś .... hmmm też nie głupie - ludzie zamiast chodzić i stać w kolejkach w sklepie czekali by na przystanku.... dostając świeżyzne pieczywko ...
A to wszystko za 1500 zł !! wynagrodzenia ...

Panowie narzekajcie dalej .... zapr. do kominikacji ... i życze z całego serca - powodzenia !!!!!!!!!! .

Powodzenia

29.09 12:32:26

rufio napisał(a):

@były kierowca ... KM : a ja bym chciał żeby kierowca jak się zatrzymuje na przystanku to NAJPIERW się zatrzymał a POTEM otwierał drzwi a nie odwrotnie. od pewnego czasu w ikarach jak rano jadę do pracy to kierowca notorycznie pierw otwiera drzwi i tak przejeżdża nawet z 5 metrów i dopiero zatrzymuje pojazd

29.09 16:25:06

Iznogud napisał(a):

do rufio:
To jeszcze nic - ciesz się, że Ci się w ogóle zatrzymał :-). Ja nieraz musiałem czekać na przystanku w deszczu dodatkowe pół godziny, bo kierowca albo się bardzo spieszył, albo zapomniał o danym przystanku...

29.09 19:40:08

MZK prutków napisał(a):

Wszyscy macie racje! Jak wiadomo prawda leży pośrodku tylko nie wiem do kogo należy środek:-((

01.10 21:12:15

james tooks napisał(a):

Kierowca bez wątpienia powinien powiadomić policję. Jeśli tego nie zrobił powinno się wyciągnąć wobec niego odpowiednie sankcje. Był zamknięty w kabinie więc czego się obawiał??? Moim skromnym zdaniem obserwując na co dzień pasażerów należy jak najszybciej powrócić do autobusów z zamkniętymi kabinami kierowców, ich praca jest ciągłym ryzykiem - narażeni są na agresywne zachowania ze strony coraz bardziej niebezpiecznych pasażerów - proszę sprawdzić jak wyglądają kabiny kierowców np. w pod londyńskich autobusach - zakratowane i opancerzone, z możliwością "oblania" przy wejściu agresywnych pasażerów trudnozmywalnym płynem, umożliwiającym policji błyskawiczne zidentyfikowanie agresywnej osoby.

02.10 19:39:17

pytus napisał(a):

mam pytanie!Co w tym czasie robiła reszta pasażerów, spała?

03.10 10:49:36

budda napisał(a):

Pasażerowie posiadają taką samą znieczulicę jak niektórzy kierowcy, co i tak moim zdaniem jest niedopuszczalne.
Mój sposób to taki, żeby normalnie jadąc wzywać "posiłki" do bólu, dyskretnie zamknięty w kabinie aż w końcu przyjadą jednocześnie kontynuując jazdę. A co?? Mam wyjść z kabiny i postawić się na dwóch chłopa? Też bym tego nie zrobił. A jak nie to faktycznie zjechać na najbliższy komisariat. Trudno, najwyżej utną mi premię. Ale jak mówi Kojot-- to są ułamki sekund aby podjąć nie zawsze racjonalne działanie.
Poza tym jest paru kierowców w PKM Gliwice, którzy na własną rękę posiadają gaz. Nikt tego nie zapewni, nie ma co się łudzić. Osobiście też mam zamiar sobie sprawić. Zawsze to jakiś odstraszacz..

03.10 16:06:57

xxx napisał(a):

Kałach załatwia takie sprawy bez problemu,a nie gaz.

07.10 18:12:05

kierowca napisał(a):

No proszę proszę, jakie mamy odważne społeczeństwo !!! Wszyscy obwiniają kierowcę, tylko jakoś nikt nie potrafi sam zadzwonić na policję, zainterweniować gdy ktoś potrzebuje pomocy !!! Oż ku*wa, polska pieprzona mentalność !!!
Zamiast wymagać od kogoś, pomyśl jeden z drugim, czy sam masz na tyle odwagi żeby ryzykować zdrowie a czasem życie. Skoro nie wymagasz nic od siebie, nie wymagaj od drugiego !!!

09.01 13:03:13

wkurzony kierowca napisał(a):

pasażerowie zwolnijcie wszystkich kierowców zamknijcie,wszystkie , tzw pkm katowicki , swierklaniec
i wtedy będzie spokój ,i zwami i z tymi heblami .
kierowca za 1350zł ma bezpiecznie prowadzić autobus
kontrolować bilety ,sprzedawać bilety ,użerać się z pasażerami no co jeszcze ,no jeszcze może założyć bar
i wczasie jazdy drinki serwować ,ludziom nie wolno o puszczać jak se nie mozesz po radzić z chołotą bo to tajk o imieniu trzeba nazwać to poprostu defektujesz, no bo co innego zrobisz policja ma cie w d..ie .Poprostu jak pasażer kierowcy tak kierowca pasażerowi zobaczymy kto na tym bardziej ucierpi napewno nie kierowca ja stosuje taką regułe ,pasażer musi wiedzieć że on jest zależny od nas a
nie my od niego a cybałów trzeba tempić na dzień dobry
żeby na wejściu wiedział że ma zero do dyskusji a nie jakieś cwaniactwo za dużo praw z tąd taki bajzel każdy
by ci na łeb nasr...ł jak by mógł zresztą nie którzy to robią
pozdrowienia dla kierowców

15.01 17:35:11

okradziony napisał(a):

kzk gop jest złodziejską instytucją,która uczyniła sobie z nakładania kar na przewozników[kierowców] stały i pokazny dochód co się dzieje ztymi pieniędzmi? Przykład:pojawiają się o godz. 4 na zajezdni sprawdzają wszystko nie ma sie do czego przyczepić jednak jest trochę zakurzona szyba biorę szmate iwycieram wszystkie szyby jest ok. nie nie jest ok. wpis w raport i kartę drogową brudny autobus oraz stwierdzenie ze jest za pózno oraz że bez 10000zł kar nie mają się co pokazywać w kzk gop.

17.02 11:55:03

oszukany napisał(a):

Dlaczego my kierowcy płacimy za siebie i za członków rodzin za bilety tzw.wolnej jazdy po 154 zł. od osoby? a pracownicy kzk gop korzystają zprzejazdów na podstawie darmowej legitymacji służbowej nie płacąc nic?

17.02 12:07:22

awamlol napisał(a):

ja na miejscu pasażerów podszedł bym do nich i powiedział tak co wy ku..a zgredziki świrujecie pawana chcecie w dziub czyli tak jak w kiepskich. i vice versa.

30.11 21:49:12

Kysó napisał(a):

@okradziony: nie wydaje mi się, jakoby kzkgop mógł sobie przyjeżdżać na zajezdnię kiedy chce - mogę się mylić ale chyba w umowie nie ma zapisu pozwalającego gopistom swobodnego poruszania się po zajezdniach.

01.12 14:13:05

fan autobusów napisał(a):

Według mnie na miejscu pana jacka wypił bym sznapsa na dobranoc i skopałbym ryje a zwłoki wywiózł bym do parku sielec dalej nie muszę pisać pozdro dla czytających

22.12 21:51:23

pasażer napisał(a):

Ja jestem pasażer ale akurat w tym przypadku rozumiem postawę kierowcy. Kiedyś gdy w autobusie przegubowym w przyczepie rozpętała się bujka a podróżowało nim z 50 rosłych facetów tylko ja zareagowałem a reszta patrzyła w szyby pojazdu jakby pierwszy raz widziało swoje miasto. Więc dlaczego kierowca ma reagować skoro pasażerowie też mają to w dupie ? Wystarczyło tylko żeby czterech facetów wstało (podwójna przewaga) i już byłby spokój... Pan poszkodowany też patrzył w szybę i może przez to dostał wp...

17.11 16:19:21

mmmm napisał(a):

kierowcy to wyjątkowe chamy jeśli chodzi o tych z pkm sosnowiec do tej pory nic do nich nie miałem ale niektórzy to cwele i downy

07.01 18:18:39


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!