Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Zamknięcie ul. Sądowej w Bytomiu

01.09.2010

Tagi: rozkład jazdy, KZK GOP, infrastruktura, Tramwaje Śląskie – Dodał: Jakub Jackiewicz

Od 28 sierpnia 2010 r. pasażerów dotknęły zmiany w kursowaniu tramwajów w Bytomiu, związane z zamknięciem ul. Sądowej. Remont torowiska wiąże się z budową centrum handlowego "Agora" na pl. Kościuszki.


Budowa "Agory", która będzie galerią handlowo-rozrywkową, trwa od grudnia 2008 r. W ramach inwestycji wyremontowane zostaną przyległe do pl. Kościuszki ulice, m.in. odcinek Katowickiej, Sądowej i Piekarskiej. Na czas robót torowych wstrzymany został ruch tramwajowy.

Organizacja ruchu tramwajowego przypomina nieco tę z okresu remontu torowiska na pl. Sikorskiego (» czytaj więcej). Od strony Katowic linie 6 i 19 skrócone zostały właśnie do pl. Sikorskiego - zawracają korzystając z ul. Jagiellońskiej. Kursująca od niedawna do Stroszka linia 9 również została skrócona do pl. Sikorskiego. Pętle przy zajezdni Stroszek i Politechnice Śląskiej połączyła tymczasowa linia oznaczona numerem 31 (zastępuje linie 6, 9 i 19). Dodatkowo uruchomiona została wahadłowa linia łącząca okolice Urzędu Miasta z wylotem ul. Moniuszki. Tym razem oznaczona jest ona numerem 39 i w porównaniu do wahadła z roku 2008 kursuje nieco dalej - przejeżdżając przez skrzyżowanie z ul. Chrzanowskiego do tymczasowego przystanku Bytom Tarnogórska (zmiana kierunku jazdy następuje na pobliskim odcinku jednotorowym). Na drugim końcu trasy przystanek końcowy jest w tym samym miejscu co dawniej, przy ul. Powstańców Warszawskich 13. Całkowicie zawieszone zostało kursowanie linii 38.

fot. J. Sobota
Kilka słów o rozkładach jazdy. Częstotliwości kursowania linii 6, 9 i 19 nie uległy zmianie, dalej oparte są na takcie 15-minutowym w dni robocze i 30-minutowym w dniu wolne. Również tabor pozostał bez zmian - na linii 6 kursują wagony 116Nd, na linii 9 - solówki 105N, a na linii 19 - składy 2x105N. Dość oryginalnie rozwiązano kursowanie linii 6 i 19 w dni robocze wieczorem - linia 19 praktycznie przestaje wówczas kursować (pozostaje na trasie jeden pociąg wykonujący jedną parę kursów), a w zamian na linii 6 realizowane są dodatkowe kursy skrócone od strony Bytomia do przystanku Katowice Plac Miarki. Kursy te wykonywane są z oznaczeniem linii 6 co jest niekonsekwencją w oznakowaniu. W dni wolne wieczorem obowiązuje standardowy układ kursów, jak w stałym rozkładzie jazdy. Można podejrzewać, że wprowadzone rozwiązanie ma na celu oszczędności (wszak kurs wagonem 116Nd jest tańszy od składu 2x105N), tymczasem pasażerowie w planie linii 19 otrzymują kurs po trasie linii 19, ale na tramwaju widnieje numer 6. Wagony 116Nd wyposażone są w działające wyświetlacze elektroniczne, jaki to problem oznaczyć te kursy prawidłowym numerem?

Po drugiej stronie zamkniętego odcinka linie 31 i 39 kursują co 15 minut, ale tylko poza szczytem i wieczorem. W godzinach szczytu kursują co 10 minut, co pewnie ma być nawiązaniem do 7,5-minutowej częstotliwości ruchu obowiązującej zwykle na trasie do Stroszka. Taka nieco ograniczona częstotliwość rekompensowana ma być obsługą linii 31 taborem 2x105N (wcześnie rano i wieczorem są podmiany na 1x105N). Kursuje 7 pociągów w dni robocze i wolne (plus 4 podmiany w dni robocze i 5 podmian w dni wolne). Linia 39 obsługiwana jest oczywiście dwukierunkowymi składami 2x111N - kursują codziennie dwa pociągi. Na przystanku Bytom Urząd Miasta zorganizowano dla nich mijankę - między wiaduktem nad ul. Wrocławską, a przystankiem zabudowano tymczasowy rozjazd pozwalający zmieniać tor (instalowano go aż dwa dni - 28 i 29 sierpnia zamiast linii 39 kursował autobus komunikacji zastępczej). Przejazd zabezpieczony jest sygnalizacją ręczną.

fot. J. Sobota
Przy linii 6 i 19 wspomnieliśmy o oszczędnościach. Tymczasem w kursach nocnych na liniach 9, 31 i 39 oszczędności nie widać, a wręcz przeciwnie. Na linii 9 tylko drobiazg - dwa kursy w odstępie 15-minutowym. W nocy na tej linii kursują aż 3 pociągi (przed zmianą modułu częstotliwości i przygodą z linią 10 kursowały tylko 2, realizując podobną liczbę kursów). W stałym rozkładzie jazdy kursy nocne między centrum Bytomia, a Stroszkiem realizowane są przez linię 9, a do Politechniki Śląskiej od pewnego czasu w nocy nic nie kursuje. Tymczasem obecnie kursy nocne realizowane są zarówno na linii 31, jak i co ciekawe na linii 39 (składem dwuwagonowym!). Odjazdy obu tramwajów następują średnio w ciągu kwadransa.

Wagony obsługujące linie 9 i 19 nie zjeżdżają do macierzystej zajezdni na Stroszku, lecz do zajezdni Chorzów Batory, w której po raz kolejny w ostatnim czasie uruchomiono tymczasowe zaplecze techniczne. Linia 7, choć rozkładowo ma włączenia i zjazdy przy zajezdni Chorzów Batory trafiła do zajezdni Zawodzie - przejazdy między Chorzowem Batorym, a Zawodziem realizowane są bez pasażerów. Dojazd do zajezdni Stroszek w sytuacjach awaryjnych jest jednak możliwy - pod prąd ulicą Moniuszki, pod warunkiem zabezpieczenia takiego przejazdu przez kontrolerów ruchu.

Nie podano czasu trwania przerwy w ruchu na ul. Sądowej - prawdopodobnie potrwa ona kilka tygodni.

Przy okazji zmian w centrum Bytomia otwarto także dla ruchu tramwajowego trójkąt w Łagiewnikach. Zmieniona została trasa linii 7 oraz zawieszona została linia 37. O tych zmianach napiszemy w odrębnym artykule.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

pasazer (ii) napisał(a):

Oczywiście, prezydent musi sobie zbudować galerię która zajmuje ostatni skrawek wolnego miejsca w centrum, zawieszając przy tym kursy 38 które prawdopodobnie nie wrócą i nie może dla swoich mieszkańców przeorganizować ulicy Moniuszki, żeby to 39 do czegoś się przydało. Gratulacje...

02.09 08:05:54

Gojira napisał(a):

@pasazer(ii)
Plac Kościuszki został już sprzedany przez poprzedniego prezydenta. Zgadzam się jednak z opinią, że owa galeria jest zakałą
38 raczej wróci - zwłaszcza że jest to jedna z nielicznych wizytówek Bytomia
Co do ulicy Moniuszki myślałem o tym już od dawna - co za problem zamknąć ulicę Moniuszki dla samochodów(nie stanowi żadnej kluczowej roli na odcinku powstańców warszawskich - Jagielońska), lub przy najmniej zrobić na miesiąc zakaz parkowania (wtedy samochody mogłyby spokojnie mijać tramwaj)?

02.09 13:48:43

memphis napisał(a):

Plac Kościuszki do lat 70-tych nie istniał (był zabudowany), więc jest to niejako powrót do tego co było. Natomiast istotnie zieleni w centrum Bytomia brakuje.

Co do 38 nie ma żadnych informacji jakoby miała nie być przywrócona. Wydaje się, że dzisiaj już władze miasta zdają sobie sprawę jakie korzyści przynosi miastu taka atrakcja.

Odnośnie ul. Moniuszki miasto uznało, że z powodu zamknięcia innych ulic nie można zamknąć również Moniuszki, stąd 39 nie dojeżdża tam gdzie by mogło.

02.09 15:05:24

bert napisał(a):

według pasażerów jest problem żeby tramwaj linii 39 dojeżdrzał do pl. sikorskiego a według motorniczych z zajezdni stroszek wyjazdy i zjazdy magłyby sie odbywać z zajezdni stroszek, tak jak było w czasie remontu pl. sikorskiego, czyli jednym torem ale władze "spółki" zadecydwały ze NIE bo po co w końcu bo motorniczy to nie człowiek. i wyjazdy tramwajów są z chorzowa batorego i z zawodzia, nie zapewniając IM dojazdu do w/w zajezdni i np.o godzinnie 3 49 z zawodzia jedzie tramwaj lini 7 do chorzowa batorego bez pasażerów gdzie wstawia sie na linie
o godz 4 20 (bo podobno się nie zmieści w chorzowie batorym 8 solówek więcej ) więc nie potrzebne są dyskusje nt. organizacji ruch na czas remontu

02.09 22:56:59

Gojira napisał(a):

@memphis:
Zgadza się, plac Kościuszki był zabudowany. Jednak jak również dobrze zauważyłeś zieleni w centrum brakuje - zwłaszcza, że kiedyś rynek również wyglądał inaczej niż dziś...

Powracając do sprawy Moniuszki to to takie trochę odwracanie kota ogonem. Jak już wspominałem ul. Moniuszki nie jest kluczową ulicą dla samochodów (zwłaszcza, że ruch mógłby odbywać się tam nadal, a jedynie zakazać parkowania z prawej strony jezdni). Poza tym Moniuszki w żaden sposób nie odprowadza ruchu z aktualnie "wyłączonych" ulic. Zresztą miasto nie przejmowało się tym za bardzo wyłączając w tym samym czasie ulice ze sobą powiązane - np. Przebudowa Łagiewnickiej (objazd na chorzowską) co wiązało się z obciążeniem ul. Chorzowskiej, a dalej Witczaka której główne ujście w postaci ul. Piłsudskiego również miało początkowo ograniczoną przepustowość, a następnie całkowicie zamknięto co wiązało się z "makabrycznym" obciążeniem drugorzędnych dróg... Również zamknięcie lub ograniczenie przepustowości dróg na Stolarzowice odbyło się w jednym czasie. Więc to jałowe tłumaczenie miasta jakoś do mnie nie trafia...

02.09 22:59:11


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!