Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Dylemat tramwajowy Gliwic

21.03.2009

Tagi: inwestycje, likwidacja, Tramwaje Śląskie, prasa – Dodał: Marek Borys

Piotr Kasprzyk, Wojciech Wikierski,
gkw24, 20.03.2009 r.


W ostatnich czasie pojawiało się wiele spekulacji dotyczących przyszłości tramwajów w Gliwicach. Przedstawiono najpierw pomysł zupełnej likwidacji linii tramwajowych w mieście, potem pomysł budowy nowej linii do Sośnicy, wreszcie poinformowano o planach nowego połączenia szynobusowego zamiast tej proponowanej linii.


Problemy gliwickich tramwajów poruszyły mieszkańców tego miasta. Gliwickie Stowarzyszenie Moje Miasto twierdzi, że magistrat nie ma sprecyzowanej polityki transportowej. Dlatego stowarzyszenie wysłało do władz Gliwic list otwarty w którym zgłosiło swoje uwagi. Sugeruje w nim przyjęcie i konsekwentne przestrzeganie założeń polityki zrównoważonego rozwoju transportu. Jest ona zalecana przez regionalny program operacyjny Województwa Śląskiego jako sprawa priorytetowa. Równoważenie to powinno przejawiać się poprzez integrację i rozwój ekologicznych, zbiorowych form przemieszczania, wdrażanie systemu Park&Ride w oparciu o trzon, jakim powinien być transport szynowy.

Należy przede wszystkim przeanalizować obecne mocne strony i słabości układu transportu zbiorowego miasta nad Kłodnicą. Obecna trasa linii tramwajowej przechodząca przez miasto jest wygodna dla pasażerów, w jej pobliżu powstaje wiele generatorów ruchu, np. „Focus Mall” czy osiedla mieszkaniowe w okolicy ul. Daszyńskiego – os. Glivia i os. Grunwaldzka. Problemem wpływającym na atrakcyjność tramwaju jest fakt występowania połączeń autobusowych dublujących tramwaj (np. linia 280 oraz 194 i 648 na trasie do zajezdni czy 6, 840 i 870 na trasie do Zabrza) oraz kiepski stan torowisk i taboru szynowego. Dodatkowym czynnikiem zmniejszającym atrakcyjność tramwaju w Gliwicach jest konieczność dopłaty do biletu miesięcznego typu AT względem biletu typu A. Przy słabo rozwiniętej sieci te kilka złotych potrafi być decydujące. Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie biletu typu ATP oraz biletów czasowych, będących podstawą funkcjonowania systemów przesiadkowych.

Stowarzyszenie Moje Miasto proponuje własne rozwiązanie dla tramwajów w Gliwicach, jakim jest początkowo nieduże i relatywnie tanie rozbudowanie sieci dające przewidywany duży wzrost liczby pasażerów. Chodzi o utworzenie linii przez tereny Politechniki Śląskiej w stronę nowej hali „Podium”, o której wspominał raport Ernst&Young z 2007 roku będący studium rozwoju sieci tramwajowej na Śląsku. Kolejnym etapem byłaby rozbudowa w stronę os. Gwardii Ludowej lub os. Kopernika i Łabęd. Pozwoliłoby to znacznie ograniczyć ruch samochodowy w rejonie poszczególnych wydziałów oraz w całym mieście.

Nowe połączenie szynobusami na trasie z Łabęd przez centrum Gliwic do Sośnicy mogłoby być uzupełnieniem SKM, jednak nie będzie pełnić takich samych funkcji, co tramwaj. Tego typu linie przebiegające po torach kolejowych oddalone są od osiedli mieszkaniowych. Tabor szynobusowy natomiast ma większą pojemność od tramwaju. Gliwickie SMM uważa więc, że szybki tramwaj powinien wjeżdżać do ścisłego centrum miasta.

Zagadnieniem budzącym wiele kontrowersji i nieporozumień jest problem deptaku z tramwajem wzdłuż ulicy Zwycięstwa. Prezydent Gliwic M. Frankiewicz na łamach „MSI” stwierdził, że nie potrafi sobie wyobrazić takiego połączenia. Tymczasem jest to jak najbardziej możliwe. Tramwaje jeżdżące na deptakach i ulicach handlowych to normalna sytuacja w wielu miastach europejskich jak Brema, Brest, Brno, czy Chorzów. Po drugiej Wojnie Światowej linie tramwajowe zlikwidowano w wielu miasta. Obecnie uważa się, że był to błąd i w całej Europie, a nawet w zachłyśniętych samochodami USA przywraca się tramwaje. W Valenciennes – mieście partnerskim Gliwic w 2006 roku przywrócono po kilkudziesięciu latach tramwaj. Nowo wybudowana linia przebiega miejskim deptakiem.

Gliwice nie powinny powtarzać błędów innych miast. Jeśli dziś zamiast wyremontować zlikwiduje się tory tramwajowe, to w przyszłości ich odtworzenie będzie kosztować bardzo dużo. Miasto ma dobre perspektywy rozwoju tego rodzaju transportu i jest wystarczająco duże i zamożne by to się opłacało. Nowoczesne technologie pozwalają wytłumić tramwaj, tak że nie powoduje on ani hałasu ani wibracji. Nie koliguje z deptakami w przeciwieństwie do autobusów i samochodów. Jest szybki i czysty. Dlatego miasto Gliwice powinno docenić, to że zachowało infrastrukturę tramwajową i wykorzystać jej potencjał.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

anka napisał(a):

Fajnie byłoby dobudować tory do Osiedla Gwardii Ludowej. Najlepiej przez jego środek, co umożliwiłoby zlikwidowanie paru linii autobusowych. W niedalekiej przyszłości pociągnęli by kolejne 2 km toru koło cmentarza do Osiedla Waryńskiego/Bajkowego. Takie posunięcie umożliwiłoby zlikwidowanie we Wszystkich Świętych linii C2 i C3, a na pewno usprawniłoby ruch koło cmentarza, bo obecnie bus stoi w parokilometrowym korku w ten dzień.
A oprócz tego zapomniano w artykule/liście, że tramwaj na Chorzowskiej dublowany jest też przez 156,259,250,617,648,678 - ten ostatni tylko parę kursów ma, oraz (jeśli dodano 840/870)850 i całe dwa kursy 676.

21.03 22:34:38

budda napisał(a):

Wystarczyłoby zrobić rozjazd ze skrzyżowania Kościuszki-Daszyńskiego-Andersa i pociągnąć tory ulicą Andersa wzdłuż Gwardii. Ale biorąc pod uwagę ruch na tymże skrzyżowaniu wydaje mi się, że jest to niemal niemożliwe..

22.03 12:59:56

podlesianin napisał(a):

A mnie się wydaje że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o stołek, jak by był dobry stołek to w Gliwicach pewno by tramwaje były cacy, a tak trzeba zrobić szum medialny że tramwaje są be i trzeba je zniszczyć.

22.03 16:36:15

puschel napisał(a):

W Gliwicach potrzebne przede wszystkim torowisko wydzielone, tramwaj jeżdżący po torowisku w jezdni tak samo jak autobus jest narażony na korki.

22.03 19:53:07

memphis napisał(a):

W ścisłym centrum miasta powinien być ograniczony ruch samochodowy, wtedy wydzielone torowisko nie jest niezbędne.

22.03 20:17:36

SzK napisał(a):

Zaraza dotarła na dobre do Pabianic (koło Łodzi). Tam też tramwaj jest zły i straszny.
Tymczasem fakty wskazują na coś innego... Tylko na fakty zamyka się oczy.

Wszystko jest jeszcze bardziej śmieszne, gdyż jest takie coś jak projekt ŁTR (Pabianice - Łodź - Zgierz), z którego najprawdopodobniej na zawsze zostanie ( - Łódź - ).

22.03 20:53:13

żal.pl napisał(a):

Niestety zbiera się stado oszołomów myślących o wyższości autobusów nad tramwajami...

23.03 17:14:40


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!