Taken from transport.wroc.biz
Nowa tramwajowa linia wahadłowa 44 z Zawodzia do Szopienic z powodu remontu torowiska.
Taken from transport.wroc.biz
Najnowszy nabytek PKM Jaworzno - MAN-Göppel NM223.
Taken from transport.wroc.biz
Pierwszy przemalowany na żółto Mercedes Citaro K w PKM Katowice.
Taken from transport.wroc.biz
Krzysztof Pawelec przenumerował małe MAZ-y dodając "0" do dotychczasowego numeru.
Taken from transport.wroc.biz
14 lutego 2014 r. zlikwidowana została linia tramwajowa nr 18 w Rudzie Śląskiej.

Krajobraz po PKM Bytom

20.03.2007

Tagi: przetarg, KZK GOP, komentarz – Dodał: Maciej Makula

Gdy w ostatnich dniach czerwca 2006 roku okazało się, że autobusy Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Bytomiu nie wyjadą na trasy, KZK GOP stanął na wysokości zadania i w trybie awaryjnym skompletował obsadę taborową dla kilkunastu linii. Od tego czasu minęło ponad pół roku i Związek ogłosił przetargi na większość z ex-bytomskich zadań. Zobaczmy, czy największy organizator komunikacji w regionie dobrze odrobił zadanie domowe.


W dniu pierwszego lipca, z powodu upadku bytomskiej firmy i wypowiedzenia umowy z KZK GOP, pasażerowie mogli spotkać nowe pojazdy aż na 18 liniach (39, 96, 121, 127/227, 139, 146, 167, 169/176, 183, 201, 280, 608/708, 623, 752/753). Ponadto kilka tygodni wcześniej nastąpiły zmiany na liniach 57, 80, 288, 735, 820 - w tym wypadku umowę wypowiedział KZK GOP.

fot. M. Bul
Przydział przewoźników do poszczególnych linii nie był raczej efektem szczegółowych planów, lecz wynikał z dostępnych wówczas "mocy przerobowych" poszczególnych firm. Dlatego od początku było wiadomo, że zawierane w trybie pilnym umowy obejmują tylko okres kilku miesięcy, który ma dać czas na przygotowanie przetargów zgodnie z przepisami prawa zamówień publicznych.

Pojawiła się zatem ogromna szansa zastąpienia wysłużonego taboru posiadanego przez PKM nowoczesnymi pojazdami. Przypominamy bowiem, że jednym z argumentów za wyjściem gminy Bytom spod "skrzydeł" KZK GOP (co działo się w 2005 roku) był właśnie stan techniczny taboru obsługującego linie w tym mieście. Zobaczmy zatem co z tego wyszło w odniesieniu do poszczególnych linii.

Nasze informacje opierają się na dokumentach opublikowanych przez KZK GOP w Biuletynie Informacji Publicznej. Na początek ogólna uwaga dotycząca omawianych specyfikacji. Wszystkie umowy mają zostać zawarte na okres 48 miesięcy. Oznacza to, że z ekonomicznego punktu widzenia zakup nowego taboru jest niezbyt opłacalny, gdyż nabyty pojazd nie zamortyzuje się, a ponadto nie ma gwarancji, iż po upływie 4 lat autobus ten będzie spełniał warunki dla realizacji nowych zleceń. Po części jest to także wina samego Związku, który nie ma jasno określonej wizji przetargów i polityki taborowej. Rozpoczęcie obsługi linii planowane jest na 1 lipca 2007 r. (za wyjątkiem linii 146 - 1 czerwca 2007 r.).

Linia 146

fot. J. Sobota
Wymagania:
- trzy autobusy niskopodłogowe o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (tabor B) i pięć autobusów niskopodłogowych przegubowych o długości ponad 15 m i pojemności co najmniej 140 miejsc (tabor C);
- wiek: nie starsze niż z 1993 roku, posiadające co najmniej 3 drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin co najmniej euro 1 w przypadku taboru C i co najmniej euro 2 w przypadku taboru B.

Ten przetarg ma postać nieco eksperymentalną. W pierwszym postępowaniu, ogłoszonym we wrześniu 2006 r. (umowa z PKM Katowice zawarta była pierwotnie na krótszy okres niż na pozostałe linie), KZK GOP wprowadził kilka istotnych nowości: wszystkie pojazdy musiały być niskopodłogowe i fabrycznie nowe (na ich wprowadzenie było 6 miesięcy od podpisania umowy i rozpoczęcia obsługi linii), pomalowane jednolicie wg przedstawionego wzoru, ponadto zadania przewozowe w dni wolne i robocze były traktowane w postępowaniu odrębnie (znacząco obniżało to pracę przewozową w przeliczeniu na pojedynczy autobus, co wpływało niekorzystnie na koszt wozokilometra). Różniła się także ilość pojazdów potrzebnych do wykonania zamówienia (6 B + 5 C), a także okres trwania umowy (96 miesięcy). To wszystko spowodowało, że podmioty chętne do obsługi linii 146 postawiły wymagania finansowe, na które zamawiający nie mógł sobie pozwolić. Postępowanie zakończyło się zatem niepowodzeniem, a linię przez kolejne miesiące obsługiwał PKM Katowice.

Przyszedł jednak czas na kolejny przetarg i tym razem wymagania zostały nieco obniżone. Przede wszystkim dotyczy to liczby i wieku pojazdów (tabor C również w dni wolne oraz wiek: nie starsze niż 1993 rok). Nie rozdzielono również zadań w dni robocze i wolne. Jedyny element, który pozostał, to generalny wymóg taboru niskopodłogowego (o dziwo, łącznie z kursami nocnymi).

Wśród faworytów wymieniany był przede wszystkim PKM Katowice (obsługujący linię tymczasowo, ostatnio zakupił 5 Neoplanów N4021 z Erfurtu). Ponadto od kilku miesięcy mówiło się o dynamicznie zdobywającym rynek Benedykcie Nowaku jako potencjalnym chętnym do objęcia tej linii.

Linie 169 i 176

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 4 autobusy niskopodłogowe o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (tabor B);
- wiek: nie starsze niż z 1993 roku, co najmniej 2 drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin.

Linia ta, po zmianach, trafiła do puli przeznaczonej dla Benedykta Nowaka. Pojawiał się na niej tabor będący w posiadaniu tego przedsiębiorcy (ex-niemieckie MAN-y NL202 oraz jelcze M11), można było też spotkać autobusy pożyczone od innych zaprzyjaźnionych przewoźników. Obecnie nie ma tam planowych niskopodłogowców, zatem wymagania przetargowe to pewnego rodzaju rewolucja. Generalnie dopuszcza ona sprowadzenie taboru z Europy Zachodniej (dopuszczone bowiem są pojazdy wyposażone w 2 drzwi) i w takim kierunku będą zapewne podążać przewoźnicy chcący zaistnieć na tej linii. Jednak naszym zdaniem jej obsługa pozostanie w gestii dotychczasowego wykonawcy. Posiadany tabor (MAN-y NL202 z 1993 roku oraz sprowadzone ostatnio równie wiekowe DAB-y) wpisuje się idealnie w plany Związku.

Linia 121

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 2 autobusy niskopodłogowe (kursują tylko w dni wolne), o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (zwanej dalej tabor B), 5 autobusów przegubowych niskopodłogowych (kursują tylko w dni robocze), o pojemności co najmniej 140 miejsc (zwanej dalej tabor C);
- wiek: nie starsze niż z 1993 roku; co najmniej 2 (B) lub 3 (C) drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin.

Zajmijmy się od razu drugim nabytkiem pana Nowaka. Poza pierwszymi dniami lipca, gdy tymczasowo jeździły na 121 autobusy Henryka Zagozdy, to do przewoźnika z Nowego Chechła należała obsługa tej linii. Sprowadzone specjalnie w tym celu z Kartuz 4 MAN-y NG272 dodawały blasku (przyciemnionego jedyne przez ex-bytomskiego Ikarusa 280 w roli rezerwy). Także w weekendy regularnie gościł tam tabor niskopodłogowy. Tutaj również nie należy spodziewać się większych zmian. Po "wymianie" ikarusa na jakiegoś kilkunastoletniego niskopodłogowego przegubowca zestaw pojazdów, a tym samym i przewoźnik, pozostaną zapewne te same. Wszystkie bowiem spełniają co do joty stawiane wymogi. Sytuacja jest tym bardziej prawdopodobna, że krótkie pojazdy wykorzystywane w dni robocze na liniach 169 i 176, mogą w weekendy zagościć na 121 - to zwiększy opłacalność korzystania z nich i przemawia jednoznacznie za opisanym wcześniej scenariuszem.

Linie 608 i 708

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 3 autobusy niskopodłogowe o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 86 miejsc każdy (zwane dalej tabor B);
- wiek: nie starsze niż z 2005 roku, co najmniej 2 drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin co najmniej euro 3.

Obecnie na linii panuje PKM Świerklaniec, co nie powinno ulec zmianie w najbliższym czasie. Dziwnie sformułowane wymagania wskazują bowiem na tego przewoźnika. Naszym zdaniem na linii zobaczymy 2 solarisy urbino 12 (zakupione w 2006 r.) oraz jednego solarisa urbino 10 (z 2005 r.), trudno bowiem uznać, iż obniżenie limitu miejsc dla taboru B z 95 (standardowo) do 86 mogło mieć inne wytłumaczenie niż dopuszczenie midi-solarisa. Trudno również liczyć na to, aby inny przewoźnik zakupił nowe lub maksymalnie dwuletnie autobusy - przede wszystkim takich pojazdów nie ma na rynku wtórnym (lub zdarzają się niezwykle rzadko), ponadto ich zakup jest niezasadny z ekonomicznego punktu widzenia (umowa tylko na 48 miesięcy). Niemniej jednak taki zestaw powinien ucieszyć pasażerów korzystających z tych linii, prawie nowe autobusy zastąpią bowiem gorszej jakości tabor wysyłany tam w obecnej chwili. Warunki przetargu pokazują ponadto, że z linii 608 zniknie kursujący tam dotychczas (w dni szkolne) przegubowiec.

Linia 96

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 2 autobusy niskopodłogowe o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (tabor B);
- wiek: nie starsze niż z 1996 roku, co najmniej 2 drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin co najmniej euro 2.

Jeżdżącą po Siemianowicach Śląskich linię obsługuje obecnie Transgór Mysłowice, zaznajamiając pasażerów z wszystkimi rodzajami posiadanego przez siebie taboru (w szczególności tego starszego). KZK GOP postawił jednak dosyć wysokie wymagania - oba autobusy muszą być niskopodłogowe i nie starsze niż 11 lat. Te wymagania spełnia Transgór, który zakupił w ostatnim czasie odpowiadające specyfikacji neoplany N4016. Dodatkowym wymogiem jest jednak ekologiczna norma euro 2 dla silników, której prawdopodobnie nie spełniają pojazdy tej firmy (możliwe jest jednak przystosowanie ich do tej normy). Nieoficjalnie jednak mówi się, że linią mogą być zainteresowane PKM Katowice oraz PUP (lub Sed-Baz) Czeladź. Gdyby była to prawda, to możemy mieć wreszcie do czynienia z prawdziwą konkurencją w związkowych przetargach.

Linia 139

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 3 autobusy niskopodłogowe o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (zwane dalej tabor B);
- wiek: nie starsze niż z 1994 roku, co najmniej 2 drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin co najmniej euro 2.

Kolejna linia obsługiwana przez Transgór, wysyłający tam zarówno niskopodłogowe neoplany N4016 jak i pancerne volvo. W tym wypadku trudno wskazać faworyta. Zapewne wystartuje Transgór (problem z silnikami w neoplanach podobny jak przy linii 96), być może również Henzago. Przy okazji z rozkładu jazdy znikają kursy nocne na trasie Chorzów-Bytom, które pełniły dla PKM Bytom rolę przewozów kierowców do zajezdni (a obecnie dublują się z kursami linii tramwajowej 6 i autobusowej 830).

Linie 127, 227, 167, 183 i 623

fot. J. Sobotafot. J. Sobota

Wymagania:
- 9 autobusów, w tym 5 autobusów niskopodłogowych, o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (tabor B), 7 autobusów przegubowych niskopodłogowych o pojemności co najmniej 140 miejsc (tabor C);
- wiek: tabor B - nie starsze niż z 1994 roku; tabor C - nie starsze niż z 1996 roku, co najmniej 2(B) lub 3 (C) drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin co najmniej euro 2 (tabor B - co najmniej 4 autobusy i tabor C -wszystkie autobusy).

Nie da się łatwo pozbyć starych przyzwyczajeń - na linie bytomskie jakiś pakiet musi być (podobnie jak w przetargu z 2004 roku). Obecnie linie obsługuje kilka firm - od najbardziej egzotycznego w tym miejscu PKM Tychy (623), poprzez PKS Gliwice (183) do Delty Bytom (127, 227, 167). Połączenie wszystkich linii będzie wymagało od naszych przewoźników większej inwencji. Oznacza to zapewne utworzenie konsorcjum, w skład którego mogą wejść Delta, PKM Tychy i pewnie ktoś trzeci (np. Transgór). Dla pasażerów oznacza to w szczególności pojawienie się tyskich niskopodłogowych heuliezów, zakupionych w zeszłym roku przez PKM. Zapewnienie taboru B będzie zapewne zadaniem Delty (4 jelcze 120M z Włocławka czekają w gotowości), a pozostały element to zadanie dla trzeciego uczestnika konsorcjum.

Linia 201

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 5 autobusów, w tym jeden niskopodłogowy (trzy autobusy kursują w okresie roku szkolnego, pięć autobusów kursuje w okresie wakacji) o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (tabor B), 2 autobusy przegubowe niskopodłogowe (kursują tylko w dni robocze w okresie roku szkolnego) o pojemności co najmniej 140 miejsc (tabor C);
- wiek: tabor B - nie starsze niż z 1991 roku, tabor C - nie starsze niż z 1993 roku, co najmniej 2 (B) lub 3 (C) drzwi;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin.

W zeszłym roku linia ta trafiła pod władanie Transkomu Piekary Śląskie, który wysyła tam to, co posiada najlepszego (czyli jelcze 120M i M11 oraz ikarusy 280). Pod tym względem przetarg przyniesie minimalne zmiany. Naszym zdaniem na linii pozostanie Transkom, który przygotowując się do postępowania zakupił już 2 sztuki MAN-ów NG272 z Rostocku (rocznik 1993) i jednego MAN-a NL202. Redakcja liczy na to, że do przetargu, w ramach programy poprawy jakości, zostanie zgłoszony któryś z wiekowych jelczy PR110, spełniający wymagania przetargowe.

Linia 280

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 6 autobusów niskopodłogowych (cztery autobusy kursują w dni robocze w okresie roku szkolnego, sześć autobusów kursuje w okresie ferii i wakacji) o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 90 miejsc każdy (tabor B), 2 autobusy przegubowe niskopodłogowe (kursują tylko w dni robocze w okresie roku szkolnego), o pojemności co najmniej 140 miejsc (tabor C);
- wiek: cztery autobusy nie starsze niż z 2006 roku oraz cztery autobusy nie starsze niż z 1993 roku;
- układ napędowy: ma spełniać normę czystości spalin.

Upadek PKM-u w 2006 roku dał szansę debiutu na linii 280 PKS-owi Gliwice. Była to pierwsza linia KZK GOP, którą obsługuje ten przewoźnik. Specjalnie z tej okazji firma zakupiła 4 niskopodłogowe solbusy SN11M, co było pierwszym tak poważnym zamówieniem dla fabryki z Solca Kujawskiego. Należy tylko pogratulować władzom przedsiębiorstwa umiejętności przewidywania zapisów specyfikacji na ponad pół roku przed jej publikacją! Truizmem będzie stwierdzenie, że tylko PKS spełnia główne wymagania zamawiającego. Obniżona specjalnie dla solbusów pojemność taboru B (Solbus ma tylko 92 miejsca, zatem nie przekracza normalnego dla B progu ilości 95 miejsc) i wymóg 4 sztuk taboru z 2006 roku nie pozwalają sądzić inaczej. Pozostaje tylko spełnić wymagania co do pojazdów przegubowych - bowiem według naszych informacji przekazanych przez kolegów z Niemiec posiadane przez PKS MAN-y NG272 i ostatnio nabyty neoplan są o rok za stare. Czekamy zatem na nowe pojazdy na śląskich drogach (lub odmłodzenie istniejących). Trudno przypuszczać, aby o zamówienie pokusił się ktoś inny. Istotnym problemem jest bowiem brak na rynku rocznych pojazdów - aktualne pozostają uwagi jak w przypadku linii 608 i 708.

Linia 39

fot. J. Sobota
Wymagania:
- 6 autobusów o długości nie większej niż 12 m i pojemności co najmniej 95 miejsc każdy (tabor B),
- wiek: nie starsze niż z 2000 roku, dopuszcza się starsze autobusy, pod warunkiem wykonania w latach 2004-2007 naprawy głównej,
- co najmniej 3 drzwi, bez tablic elektronicznych, bez wymogu normy euro

Na koniec degustacji tortu przetargowego pozostawiliśmy sobie wisienkę, najlepiej obrazującą politykę taborową (lub raczej jej brak) KZK GOP. W zeszłym roku na linii 39 zagościł Henryk Polak, wożąc pasażerów wysłużonymi (ale, co trzeba przeznać, regularnie remontowanymi) ikarusami 260. Lektura głównych wymagań pozostałych specyfikacji (tabor niskopodłogowy na prawie wszystkich liniach) dawała zatem nadzieję na zmianę obecnego stanu rzeczy. I faktycznie - tabor nie może być starszy niż 7 letni. Pozostaje jednak kruczek ("wytrych") w postaci wykonania naprawy głównej, której zakresu w rzeczywistości nikt nie sprawdza (co zresztą i tak nic by nie dało). Nie ma również wymogów niskiej podłogi, autobusy nie muszą spełniać żadnych norm czystości spalin, nie ma nawet wymogu tablic elektronicznych (na wcześniej analizowanych liniach był). Ponadto autobusy muszą być wyposażone w 3 drzwi. Nie wiemy jakie intencje przysługiwały twórcy tej specyfikacji i co go motywowało do dokonania takich zapisów. Proszę jednak wytłumaczyć osobom korzystającym z 39, dlaczego mają być traktowane gorzej od pasażerów innych linii wskazanych w omówionych wcześniej przetargach. Zresztą Ruda Śląska ma wybitnie do szczęście do takich zapisów w warunkach przetargowych - podobne były na linii 215, czy obecnie na 155. Oczywiście nie będzie niespodzianką zwycięstwo Henryka Polaka. Marnym pocieszeniem będzie powierzenie realizacji zadania innemu przewoźnikowi, który zaprezentować może co najwyżej jeszcze większe graty. Wychodzi zatem na to, że standardem obowiązującym na tej linii będą jelcze M11 i/lub ikarusy 260, które swoją świetność przeżywały kilkanaście lat temu. Niemniej jednak, dzięki odrobinie farby oraz zapobiegliwości swoich właścicieli nadal będą służyć pasażerom na Górnym Śląsku.

Linie 752 i 753

fot. J. Sobota
W spadku po PKM Bytom pozostały jeszcze te dwie linie. PKM obsługiwał je zresztą zaledwie przez miesiąc. Od lipca 2006 r. (a także przed końcem maja 2006 r.) obsługiwał je Tadeusz Powichrowski, w końcowym okresie wysyłając tam fabrycznie nowe autobusy marki Irisbus i MAZ. Jednak hipermarket Carrefour wycofał się z ich finansowania i od 1 lutego 2007 r. linie przestały kursować, tak więc przetargu nie będzie.

Linie 57, 80 i 288 oraz 135, 735 i 820

Na te linie umowy z obecnymi wykonawcami (PKM Gliwice i PKM Świerklaniec) zawarte zostały na nieco dłuższy okres - do końca bieżącego roku, więc i przetargi będą nieco później - na jesieni.

Podsumowanie

Warto dodać dodać jedną uwagę odnośnie taboru Transgóru Mysłowice. Chociaż oficjalnie ich pojazdy nie spełniają obecnie wymaganej w większości przetargów normy euro 2, to w momencie otwarcia ofert sytuacja ta może nie mieć żadnego znaczenia. Po pierwsze KZK GOP w swojej historii nie pokusił się jeszcze o poważne sprawdzenie zgodności taboru z wymogami przetargu (nie uważamy za takowe sprawdzenie liczby autobusów czy porównanie ilości miejsc siedzących z ofertą) - co w tym wypadku wymagałoby wizyty na stacji diagnostycznej i badania spalin. Tak więc nie stoi na przeszkodzie, aby ich emisja zmniejszyła się wyłącznie na papierze. Drugim wyjściem jest szybka modernizacja jednostek napędowych tych autobusów. Po wymianie (przeprogramowaniu) sterownika wtrysku paliwa i wymianie kilku innych części w pełni legalny i znany sposób dochodzi do podwyższenia standardu emisji spalin przez silniki.

Z powyższych opisów wynika po raz kolejny, że KZK GOP nie ma nawet wizji spójnej i konsekwentnej polityki przetargowej. Szansa na poprawę usług przewozowych dana przez upadek PKM-u zostanie najprawdopodobniej po raz kolejny zmarnowana. Tego wrażenia nie może zatrzeć pojawienie się sporej ilości autobusów niskopodłogowych, bowiem ich rozdział na liniach nie przywodzi na myśl żadnej logicznej metody. Śmieszne są również wymogi rocznikowe (poza kilkoma wyjątkami blokującymi konkurencję), trudno bowiem uznać możliwość sprowadzenia 14-letniego autobusu za przełom.

Pozostaje jednak liczyć, że KZK GOP poważnie podejdzie do egzekwowania tych skąpych wymogów w trakcie realizacji umów. Dotychczasowe obserwacje tego obowiązku w wykonaniu związku przywodziły na myśl stwierdzenie, że skoro zamawiający udaje, że wymaga, to wykonawca udaje że spełnia i realizuje. Warto zauważyć, że w żadnej z umów (projekty umów są częścią specyfikacji) nie ma zapisu wprowadzającego jakiekolwiek sankcje dla wykonawcy za brak realizacji kursów taborem niskopodłogowym. Wszyscy są z tego zadowoleni, tylko pasażer płacący za bilet stoi i przeklina, a nowy tabor widuje jedynie podczas transmisji telewizyjnych z innych miast polskich. Czy u progu XXI wieku, gdy tyle mówi się o potrzebie budowy silnej aglomeracji, stać nas na osłabianie jej kręgosłupa w postaci komunikacji miejskiej?

Będziemy przyglądać się tym postępowaniom i informować na bieżąco o rozstrzygnięciach.

« Poprzedni tekstNastępny tekst »

Komentarze

Do dłuższych dyskusji zapraszamy na forum.

memphis napisał(a):

Uprzedzając ewentualne burzliwe dyskusje - zapraszam do dyskusji na forum: http://forum.wpk.katowice.pl/

20.03 21:58:20

KUBER napisał(a):

Fajny artykuł, miło mieć wszystko w pigułce. Cięzko się też nie zgodzić z komentarze, zwłaszcza w kwestii Rudy Śląskiej, gdzie tabor jest wyjątkowo fatalny...

20.03 22:10:26

RAFIK napisał(a):

PKM BYTOM bedzie jezdził od 1 lipca 2007

20.03 23:03:22

lool napisał(a):

ja bym chciał aby 280 (i 850) był obsługiwany przez PKM GLIWICE

20.03 23:05:19

patrys napisał(a):

Jestem Slazakiem a przez transport w GOPie wstydze sie za niego. Te przetargi to widze lipa ze ho ho wszystko ustawione, a z drugiej strony kzk powinno ostro scigac za brak realizacji wymogow przetargowych ale z tego co widze to kazdej ze stron wygodnie...Najgorzej ze cierpia pasazerowie i beda cierpiec do poki kzk nie padnie a cała komunikacja zajmie sie porzadny zwiazek podobny do tego w gdyni badz w innych bardziej cywilizowanych pod tym wzgledem miastach naszego kraju.

21.03 02:10:16

mieszko966 napisał(a):

Przydałoby się chociaż jedno zaskakujące rozwiązanie. Może coś by się wreszcie zmieniło, gdyby jakiś przewoźnik zrobił KZK psikusa i zmienił z góry ustalone wyniki przetargów.

21.03 06:21:53

Mody_82 napisał(a):

Smutne, aczkolwiek prawdziwe. Widać przetargi są robione aby zachować obecne status qvo, z drugiej strony może jest to "premia" dla przewoźników za objęcie linii w trybie awaryjnym w lipcu zeszłego roku...

21.03 10:02:17

czytelnik napisał(a):

tylko dlaczego nikt nie pisze o kierowcach ktorzy zarabiaja nedzne grosze

21.03 10:34:39

czesiek napisał(a):

@RAFIK-PKM Bytom będzie kursował od 01.07.07-rozumiem że to był przerywnik humorystyczny.

21.03 11:11:20

Slav napisał(a):

Nie mowi sie "w dniu pierwszego lipca", tylko po prostu "pierwszego lipca", ewentualnie "pierwszego dnia lipca" , lub "w pierwszym dniu lipca".

21.03 11:54:57

Piotrek (tamerlan) napisał(a):

Ciekawy artykuł. Tym bardziej, że widać z niego nieograniczoną wręcz fantazję w przetargach, które organizuje KZK. Z takimi "perełkami" na Śląsk nigdy nie zawita nowocześniejszy (czytaj sprowadzany) tabor w ilościach zadowalających pasażerów. A i czas, na który są te umowy zawarte nie dają komfortu przewoźnikom w inwestowaniu w nowszy tabor. Bo przez 48 miesięcy to się chyba żaden nowy autobus nie spłaci.

A z mojego archiwum:
1 lipca 2007 godz 4:30 rano - pierwszy autobus PKM Tychy na pierwszym kursie linii 623 z Miechowic:
http://img441.imageshack.us...
http://img441.imageshack.us...

Swoją drogą wykrakałem pod koniec czerwca powrót tego przewoźnika na tą linię :)

21.03 12:17:34

Serd napisał(a):

Do Piotrek(tamerlan): jak możesz mieć w swoim archiwum zapiski i zdjęcia z dnia 1 lipca 2007 skoro ten dzien dopiero nadejdzie?

21.03 15:03:35

pszonar228 napisał(a):

@mieszko966: A można wiedzieć co miałeś przez to na myśli:>

@Piotrek (tamerlan):Chyba,że jeden wóz będzie robił kilka zadań jednocześnie:D W GOPie wszystko możliwe,ale to oczywiście żart...

21.03 15:42:46

abes napisał(a):

od Lipca ma kursowac PKM BYTOM..to prawda..!? to dlaczego sprzedaje swoj tabor..i to te lepsze busy...

21.03 15:43:19

lool napisał(a):

14,280 i 850 dla PKM GLIWICE!!!!!!!!!

21.03 15:52:45

Piotrek (tamerlan) napisał(a):

Do Serd - oczywiście gafa z mojej strony - chodziło o 1 lipca 2006. Sorki ;)

21.03 16:33:25

greg422 napisał(a):

pasażerowie 39 już sie wieszają-jak dlugo można tak cierpiec,stare autobusy pekają w godzinach szczytu w połowie trasy są robione zakłady czy wejdą 3 czy 4 osoby do autobusu jeszcze -takiego przewożnika nie można życzyć najgorszemu wrogowi

21.03 21:29:53

SZYMUŚ napisał(a):

BRAWOOOO! Totalnie popieram greg422, autobusy linii 39 to istne rupiecie jak można takiego przewoźnika puścić na taką linię. Na tej linii to przeguby tylko i wyłącznie

21.03 21:50:58

potomek1920 napisał(a):

no to prawda 39 powinno być przegubowe ale co to kogo obchodzi skoro panowie z KZK mają swoje limuzyny i ngdy nie pojadą 39 czy inną linią KZK GOP-u

22.03 09:27:59

andrzej69 napisał(a):

Moim zdaniem Ikarusy Polaka są ładnie utrzymane mimo że mają swój wiek, są w lepszym stanie ibardziej odpowiednie na potoki pasażerskie niż np. katowickie 120M z lat 94-95. A problem na 39 to nie to że jeździ Polaka tylko to że nie jeżdzą tam przeguby.
Tak pozatym to wszystkie te specyfikacje (SIWZ) nadają się do oprotestowania, od razu widać że jest stronniczość, brak obiektywności, i "robienie przetargu" pod konkretnego wykonawcę. Dlacxzego an jednej linii mogą jeździć autobusy stare(39) a na drugiej nowe(608/708)? Jakie to ma uzasadnienie? Czyżby wynikało z większego dofinansowania do danej linii przez gminę? Jeżeli nie to te wszystkie SIWZ nadają się do opretestowania.

22.03 09:32:26

Gall napisał(a):

A od jakiego miejsca się na tej linii zaczynają sensowne napełnienia? Bo ja w Bytomiu w 39 to jeszcze nie widziałem, żeby tabor B był napełniony choć w połowie, zarówno w godzinach rannych, kiedy ludzie się wybierają do pracy, jak i w godzinach popołudniowych, kiedy wracają. Więc może i jest potrzebny tabor C, ale raczej nie w Bytomiu. Dla większości ludzi, którzy dojeżdżają do Rudy Śląskiej z Bytomia, ten autobus ma po prostu zbyt pokręconą trasę. Tak przynajmniej wynika z moich rozmów ze znajomymi. Choć może mieszkają w "niewłaściwej" części Rudy Śląskiej?

22.03 10:24:14

carleek napisał(a):

@Gall Masz rację. 39 to linia "turystyczna". A gdyby się tak poprzyglądać to brakuje szybkiego - czytaj nie turystycznego - połączenia Bytom-Ruda Śląska. Z moich rozważań wyłanczam tramwaje linii 9 bo one i tak więcej stoją niż jeżdżą. A jeśli już mówimy o połączeniach autobusowych to przydała by się linia Bytom-Godula-DTŚ-Katowice!!!

22.03 15:57:01

Piotrek Driver napisał(a):

Byłem kierowcą w Ś.P. PKM Bytom i wiem że na linii 39 najlepiej sprawdzały się przeguby. Najwięcej ludzi było od przystanku Ruda Śląska Dworzec aż do Kochłowice Rynek (przez Wirek, Tesco, Plazę i Bykowinę czasami trzeba było stac na przystanku kilka minut żeby wszyscy chcieli wejśc i wyjśc z wozu). A czwartki to była makabrra na każdej linii obsługiwanej przez nas (targowisko na Wirku). 39 robi się pełny od przystanku jak napisałem, 146 i 121 od goduli, 230 i 255 praktycznie jeżdzą full non stop.
Zgadzam się z wami co do ustawiania przetargów pod firmy. 608/708 - to nawet idiota zauważy że fory ma tu Świerkol bo obniżono nawet pojemnośc taboru B do 86 osób ( Solarki U10), o 39 można zapomniec że coś się zmieni, 280 chyba nie zostanie w PKS Gliwice bo Many są trochę za stare. A na pakiet ma startowac Bytom po nowemu ale ja w to nie wierzę, wydaje mi się że przetarg się nie odbędzie bo nikt nie złoży oferty na w sumie 20 wozów (umowa tylko na 4 lata, mało wzkm). Tak więc zostanie tak jak do tej pory na kolejne kilka miesięcy (tzw wolna ręka jak po kasacji Bytomia) a potem KZK coś wymyśli (patrz pod kogoś coś wymyśli).Pozdrawiam.

22.03 16:02:45

P Śl napisał(a):

Jesli bedzie tak jak mowisz i po raz kolejny Swierklaniec wydeleguje solarisy a pasazerowie sie o tym dowiedza to sie chyba zesraja, bo to juz sa szczyty, zebysmy placili na nich przez dziesiat lat a oni beda dalej przysylac te swoje zdechlaki.

22.03 20:22:53

greg422 napisał(a):

Piotrek Driver masz całkowitą racje

22.03 22:16:55

KUBER napisał(a):

CO do linii Bytom - Katowice przez Godulę i DTŚ to nie byłby to głupi pomysł... np. linia "890" :)

23.03 15:30:22

abes napisał(a):

no w sumie fajne połaczenie...choc uwarzam ze powinno tez byc jakies połaczenie z Ruda Slaska takch dzielnic jak Miechowice(Bytom) Rokitnica(Zabrze) a pozatym linie konczace na Goduli i Orzegowie mogły by zostac wydłuzone do Bytomia (nie koniecznie kazda az do Centrum) pozatym znacznie zmiejszyłą sie ilosc połaczen Bytom-CHorzów np 92 mogłby jechac Stolarzowice-Helenka-Rokitnica-Miechowice-Karba-Bytom-Łagiewniki-Chorzów-Os.1000lecia(wjezdrzajac na teren osiedla)-Katowice-Ligota <- takie połaczenie by było bardzo fajne..oczywiscie jeszcze linia 81 z Helenki przedłuzyc na Stolarzowice i stworzyc pospieszna linie Bytom-Zabrze

24.03 08:00:19

emem napisał(a):

Co do dyskusji o nowych liniach zapraszam na forum :-)

24.03 08:56:39

andrzej69 napisał(a):

829: Katowice Skargi - DTŚ - Piaśniki - Łagiewniki - Szombierki - Karb - Miechowice
albo nowa 830 Katowice Skargi - DTŚ- Piaśniki - Łagiewniki - Bytom PKM (ew dalej Karb - Miechowice)
92 - przedłużyć do Katowice PKP

24.03 09:45:34

adam86 napisał(a):

Pfff.Może sobie zróbcie linię z Pyskowic przez Gliwice, Zabrze, Katowice, Sosnowiec, Będzin do Huty? PS MSPANC

24.03 16:29:31

miki napisał(a):

PKM BYTOM mmusi powrocic bo ja dłużej nie bede jeżdzić tymi starymi gratami z PKM TYCH i Delty

24.03 18:01:47

abes napisał(a):

popwieram pomysł przedłuzenia 830 do Miechowic ...->Bytom Dw.Pkm->Karb->Miechowice Kopalnia->Miechowice Pętla no a 92 z Stolarzowic Pl.Jana do Katowice na Ligote domki akademickie...:Da 81 z Helenki dalej na Stolarzowice

24.03 18:14:55

SZYMUŚ napisał(a):

andrzej69 tak apropo, takie zmiany w KZK GOP mają nastać czy to tylko twój wymysł...

24.03 20:14:41

RAFIK napisał(a):

miki PKM BYTOM powroci 1 lipca 2007

24.03 22:47:08

abes napisał(a):

własnie na 623 powinny jezdzic takie autobusy jak np . na 81 na tej lini stare trupy kursuja tylko w dni gdy sa mecze a 623 to jakby nie było najczescniej kursujaca linia kzkgop(mam racje?) bezposrednie połaczenie Miechowice Osiedle-Bytom Centrum, jezdzi nim pełno ludzi wiec nie wiem dlaczego kzkgop daje ta linie przewoznikowi który nie jest w stanie obsłuzyc tej lini bo brakuje mu autobusów i daje jakies harboły..623 powinno miec taki tabor jak 81 bez dwoch zdan...

24.03 23:19:34

abes napisał(a):

trzeba przyznac ze PKM BYTOM miał w dobrym stanie wiekszosc IKARUSÓW 280...lw lepszum niz PKM TYCHY..wolabym widziec na 623 PKM GLIWICE z swoimi SU15 SU18 DABami i MANami Lions...jak na 81

24.03 23:49:31

butthead napisał(a):

Tak, w 1997 roku były w dobrym stanie...

25.03 00:07:33

miki napisał(a):

moim zdaniem PKM Bytom miał autobusy w dobtym stanie. Nie to samo co Delta czy PKM Sosnowiec

25.03 14:22:45

miki napisał(a):

a czy jak PKM Bytom powroci razem z kontrolą biletów w autobusach?? prosze o odpowiedz

25.03 14:27:20

pszonar228 napisał(a):

Jak już na pewno bez kontroli i tylko na kilku liniach, bo powrót nawet do tej dawnej niezbyt dobrej formy mógłby i zająć kilka ładnych lat.

Co do wozów PKM Tychy. Ich zestawienie z taborem bytomskiego przewoźnika jest jakby nie na miejscu. Tyskie Ikarusy np. są w większości po NG najwcześniej z 2001 roku,a bytomskie nawet warsztat Diagnocaru oglądały jedynie zza płota:D
Na dowód zapraszam do zwiedzenia ex-bytomskiego #027 we flocie B.Nowaka...

25.03 16:16:41

andrzej69 napisał(a):

Szymuś jak takie zmiany by nastały to mieszkańcy Łagiewnik, w tym m.im ja, moja żona i córka przesiądą się z aut prywatnych na miejską komunikację. Póki co jestem świadom że to tylko marzenia.. i muszę liczyć na swoje "puszki" tak jak więcej ludzi z Łagiewnik :)

25.03 17:51:07

bojanie napisał(a):

popieram powstanie linii Katowice - DTŚ - Godula - Szombierki - Miechowice (może nawet dalej do Tarnowskich Gór) oczywiście przyspieszonej bo w kzk o pospiesznej można zapomnieć

25.03 19:08:53

abes napisał(a):

a co sadzicie o takim połaczeniu np o numeracji 881 Byom Dw.Pkm->Wrocławska->łuzycka->Karb->Miechowice Kopalnia->Rokitnica Pętla->Mikulczyce Pl.Kroczka->Gdanska->Pl.Teatralny->Zabrze Gothego ...!? według mnie takie połaczenie powinno powstac...! i uruchomic jakas linie z Miechowic do GLiwic np Miechowice Petla->osrodek zdrowiea->bałwatkowa->pl.Szpitalny->fransuka->koplanoa->park->warszawska->plejada->M Zabrze Maciejów->Gliwice ZAjezdnia->Towarowa->Zamek Lesny->chorzowska->dabrowskiego->opolska->pl.piastów->górnych wałów->ceglana->zimorodka->sikornik osiedle dzieki czemu 850 moły prosto z Karbia jechac do Gliwic omijajac miechowice warszawska pl.szpitlan plejade i M1...!? co sadzicie otakich zmianach połaczen...!? czekam na skomentowanie

25.03 22:55:29

butthead napisał(a):

Po raz kolejny przypominamy, że do dyskusji o pomysłach na nowe linie zapraszamy na forum: http://forum.wpk.katowice.pl/

26.03 00:01:06

kys napisał(a):

To może zróbmy linię z Katowic Skargi do Pekinu przez Londyn?? Co wy na to??

27.03 20:14:27

maniak SCAT napisał(a):

a moze odbudowac czas najwyzszy trakcje tramwajowa i 41 w postaci Citadisow i 2x105 zalatwilo by wszystkie problemy...

21.04 23:23:35

Paker napisał(a):

Z tą 820 to wam sie na pewno coś porąbało!
To jest nie możliwe żeby Świerklaniec jeżdził na niej tylko do konca 2007 roku, no bo poco by kupował su15????????? Po.ebane to

25.04 17:27:40

kozool napisał(a):

a ja wam mówię, że PKM Bytom powróci do gry, prędzej czy później, tylko pod troszeczke inną nazwą, przecież mieli na stanie troche tych manów SL 223 czy coś takiego ;-)

03.07 20:00:09

kozool napisał(a):

i nie mogę patrzeć na to jak na dworcu podjerzdża zielona sześćseta z napisem "lubię moje miasto" a poniżej PKM TYCHY normalnie żygać mi się chce na te ich graty!!!!!

03.07 20:02:29

kierowca napisał(a):

a jeżdże takim

01.11 13:33:44

markoso;) napisał(a):

Jest dzień 29.07.08r a autobusów z PKM Bytom jak nie ma tak ich ciągle nie ma
a mówiono że PKM Bytom wyjedzie na trasy które dawniej obsłógiwał 01.07.07r.
Pozantym bez PKM Bytom to nie jest ten świat:(
pozatym autobusy z PKM Tychy to takie graty nawet te nowe Heuliezy wszystko w nich trzeszczy trzaska i wydaje jeszcze niewyobrarzalne dzwięki
O niezwracajcie uwagi na błędy ortograficzne ;)

29.07 17:34:25

Księżniczka napisał(a):

Jestem Księżniczką PKM Bytom!!! Żądam, żeby Konduktorzy odzyskali swoją pracę. Za długo to trwa juz dwa lata!!!

04.09 14:17:55

Victoria napisał(a):

kolejny raz wracam z pracy po 12h i tradycyjnie nie przyjeżdża 183...kierowca tłumaczy,że się psują...idąc na ranną zmianę czekam o 6.27 równiez nie przyjeżdża...znowu zepsuty...już nawet się nie denerwuję...gratuluję

23.09 08:27:29

koxx napisał(a):

Moze w koncu zreaktywuja pkm bytom bo jak patrze na stan tech. niektorych autobusow to zygac sie chce

15.11 16:34:00


Dodaj komentarz

Ten element został zablokowany, nie ma możliwości dodawania do niego komentarzy lub głosowania.

Komentarze muszą być zaakceptowane przed publikacją. Dziękujemy!